Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To zaś, że trwa wojenka i giną cywile to ich nigdy nie obchodziło. A nawet gdyby teraz obchodzić zaczęło, to cywile giną głównie w ostrzale i bombardowaniach ze strony wojsk ukraińskich, więc to słaby pretekst, żeby im wysyłać do pomocy broń i wojsko. Podobnie z pozoru oczywista sprawa podobno to zestrzelonego przez separatystów malezyjskiego Boeinga 777 zaczęła nagle śmierdzieć na kilometr i zachodnie media gorliwie próbują ją zamieść pod dywan.
A jeśli o Polskę chodzi, to po pierwsze jest ona pionkiem na tej szachownicy, który sam dając się zbić i tak niewiele zmieni, a po drugie Ukraina z banderowszczikami przy korycie jest dla nas podobnie niebezpieczna, co Rosja Putina. Skoro więc te nacje postanowiły skoczyć sobie do gardeł i tym sposobem jeszcze bardziej się osłabić i do tego znienawidzić się nawzajem z kretesem, to w Polsce raczej powinny strzelać z tej okazji korki od szampanów. Przyjmowanie w tym konflikcie jakiejkolwiej strony i to jeszcze przyjmowanie za darmo strony teoretycznie słabszej to zwykła głupota i frajerstwo, których to w polskiej historii nie brakuje.
Jakiej bezradności? Jak narazie wsio idzie po myśli amerycko-żydowskiej razwiedki. Ukraina poleciała prosto w ich łapska. W najgorszym razie są do przodu pół Ukrainy, więcej Putin nie ma siły zająć.
To zaś, że trwa wojenka i giną cywile to ich nigdy nie obchodziło. A nawet gdyby teraz obchodzić zaczęło, to cywile giną głównie w ostrzale i bombardowaniach ze strony wojsk ukraińskich, więc to słaby pretekst, żeby im wysyłać do pomocy broń i wojsko. Podobnie z pozoru oczywista sprawa podobno to zestrzelonego przez separatystów malezyjskiego Boeinga 777 zaczęła nagle śmierdzieć na kilometr i zachodnie media gorliwie próbują ją zamieść pod dywan.
A jeśli o Polskę chodzi, to po pierwsze jest ona pionkiem na tej szachownicy, który sam dając się zbić i tak niewiele zmieni, a po drugie Ukraina z banderowszczikami przy korycie jest dla nas podobnie niebezpieczna, co Rosja Putina. Skoro więc te nacje postanowiły skoczyć sobie do gardeł i tym sposobem jeszcze bardziej się osłabić i do tego znienawidzić się nawzajem z kretesem, to w Polsce raczej powinny strzelać z tej okazji korki od szampanów. Przyjmowanie w tym konflikcie jakiejkolwiej strony i to jeszcze przyjmowanie za darmo strony teoretycznie słabszej to zwykła głupota i frajerstwo, których to w polskiej historii nie brakuje.
Frajerstwa to chyba nie brakuje w twojej historii, masz absolutną rację jeśli chodzi o neutralne stanowisko w konflikcie rosyjsko-ukraińskim ale reszta to jakieś brednie dzieciaka
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów