nawet spoko
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
nawet spoko
Co sądzicie o zwykłych hulajnogach jako alternatywie dla rowerów w miastach?
Nawet nie wsiadł jeszcze, a morda już obolała
Putikonto napisał/a:
Co sądzicie o zwykłych hulajnogach jako alternatywie dla rowerów w miastach?
Że chujowy pomysł, na rowerze masz nakaz jeżdżenia po ścieżkach lub jezdni. Na hulajnodze (a co gorsza nieźle dopieprzającej elektrycznej) rozbijają się po chodnikach i wpadają na ludzi...
Putikonto napisał/a:
Co sądzicie o zwykłych hulajnogach jako alternatywie dla rowerów w miastach?
Rower to tani zamiennik dla ludzi ubogich, których nie stać na auto.
Wiewór napisał/a:
Rower to tani zamiennik dla ludzi ubogich, których nie stać na auto.
Dobre myślenie masz. Jak typowy polski dzban, we łbie pusto. Dorobiłes się samochodu i wielki szpan na wsi. No cóż ludzie Twojego pokroju tak mają nasrane we łbie
Najtrudniejsze w jeździe na takiej hulajnodze jest powiedzieć rodzicom że jest się pedałem.
siwybis napisał/a:
Najtrudniejsze w jeździe na takiej hulajnodze jest powiedzieć rodzicom że jest się pedałem.
Wy, pedały to zawsze utrudniacie sobie życie. Jak masz taką przypadłość, to trzeba było prosto z mostu walić do rodziców,a nie na hulajnodze im to wyznawać.
otomin napisał/a:
Dobre myślenie masz. Jak typowy polski dzban, we łbie pusto. Dorobiłes się samochodu i wielki szpan na wsi. No cóż ludzie Twojego pokroju tak mają nasrane we łbie
Dorabia się biedota.
Ja po prostu poszedłem i kupiłem.
Wiewór napisał/a:
Dorabia się biedota.
Ja po prostu poszedłem i kupiłem.
To i tak nadal mentalność taryfiarza z lat 80, który zamienił warszawę na poloneza, a każdego pasażera miał za biedaka i nędzarza.