Jest tam konkurs szczegóły na końcu. Jak dla mnie troszkę za szybko widać gotowy projekt bez tych wszystkich faz przejściowych.
Jest tam konkurs szczegóły na końcu. Jak dla mnie troszkę za szybko widać gotowy projekt bez tych wszystkich faz przejściowych.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie spinaj tak dupy.
Chyba oczywiste, że nie użył oryginalnej średniowiecznej stali damasceńskiej, tylko ówczesnego tworzywa damasceńsko-podobnego
Znasz znaczenie słowa "ówczesnego" ?
Ktoś mi wytłumaczy jak to możliwe że w średniowieczu potrafili wytwarzać tak trwały stop, a przy obecnej technologii nie jest to możliwe? Czytałem o niej dość sporo, jednak nigdzie nie było to wyjaśnione...
Stal damasceńska była upominkiem od pielgrzymów z innej planety, którzy chcieli pomóc rozwinąć się rasie ludzkiej. Teraz już do nas nie przylatują, bo nie chcą się zarazić jakimś lewactwem, feminizmem lub innym spierdoleniem umysłowym.
Ktoś mi wytłumaczy jak to możliwe że w średniowieczu potrafili wytwarzać tak trwały stop, a przy obecnej technologii nie jest to możliwe? Czytałem o niej dość sporo, jednak nigdzie nie było to wyjaśnione...
Wyjaśniam. Skówki (bo "damast" to skówka a nie stop ale to już detal) średniowieczne zwane obecnie "damastami" (tymi oryginalnymi) wcale nie mają żadnych magicznych właściwości i ssają pałę dzisiejszym dobrym stalom. Obrosły legendą i tyle.
Oryginalny przepis się nie zachował i co z tego, inną metodą (być może) współcześnie też się robi taką stal (albo lepszą). Tylko po co? I tak pozostaje to tylko ciekawostką bo taka stal nie jest żadnym wyjebolitem i jak chcesz porządny nóż to i tak bierzesz S30V czy podobne albo Elmaxa ew po taniości D2.
Oczywiście takie produkty mają walory estetyczne, artystyczne i takie tam. Dla tych walorów warto je kupić jak ktoś chce. Dla użytkowych walorów- to wywalanie kasy.
i up nie bez powodu obrosło legendą, z tego co mi mówił stary tokarz to im starszy przedmiot wykopiesz tym z lepszej stali był robiony.. zrobiłem babkę z przecinaka z przed 1wojny pocięło mi młotek przy przecinaniu pręta a dzisiejsze to gównostal próbujesz naciąć przecinakiem to ten się kurwa topi.. niby stal chromowa i super
akurat Richard Furrer odtworzył cały proces wytapiania stali na "ulfberhty" był zgodny z oryginałami z 9/11 wieku, wikingowie przywieźli tą stal i recepturę technologiczną z bliskiego wschodu (Damaszek i okolice stąd nazwa) i można ją nazwać "stalą tyglową" (metalurdzy z SABBA nie mogli się nadziwić jak wytworzył stal tak zajebistej jakości w kuchni, gdzie w firmie która robi stal na 1/4 samochodów na świecie mają problem z taką jakością) miecze z okresu 10 wiek i młodsze są tak dojebane że po badaniach na mikroskopach atomowych wyszło że składają się z nanorurek.. (idealne sześciany atomów węgla)
Hahahah ale pierdolenie . O takich "legendach" właśnie mówiłem. Nanorurki, sześciany... Chłopcze, mniej VeryDisco.
A wyjątek potwierdza regułę.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów