📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
25 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:46
🔥
Karyna I Sebix
- teraz popularne
🔥
Menel pedofil
- teraz popularne
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
nie wygląda na automat ( za male uszkodzenia ), pewnie ktoś ślepy podjechał autem kilkadziesiąt cm za daleko.
Wkurwił się, bo strajkują. Ciekawe, kto kazał? A może obudzili się po tylu latach, że ich w chuja robią?
Akurat w Biedrze to nie mają na co narzekać - no może na zbyt małą ilość pracowników na sklepach.
______________
Cytat:
nie wygląda na automat ( za male uszkodzenia ), pewnie ktoś ślepy podjechał autem kilkadziesiąt cm za daleko.
Stawiam, że albo noga mu się ześlizgnęła ze sprzęgła albo pomyślał, że wyłączył auto i samemu zdjął nogę przy zapalonym silniku.
No bo wątpię aby parkował bez półsprzęgła na wbitym całkowicie biegu i pojebały się hamulec z gazem.
Angel napisał/a:
Akurat w Biedrze to nie mają na co narzekać - no może na zbyt małą ilość pracowników na sklepach.
Ja tam się dziwię, że ludzie godzą się pracować za takie pieniądze.
Pitok napisał/a:
Ja tam się dziwię, że ludzie godzą się pracować za takie pieniądze.
"W ten sposób kasjer-sprzedawca na pełnym etacie zarabia tam minimalnie 2600 zł brutto, a najwięcej 3100 zł brutto" źródło businessinsider, tragedii mimo wszystko nie ma chyba.
@up ale pełny etat tam ma kierownik i ewentualnie znajomy kierownika, 95% pracowników ma umowę śmieciową za minimalną krajową
@UP, dwie minimalne krajowe, w lidlu po roku pracy masz 2,5 tysiąca na rękę.
Dlatego powinien być zakaz handlu w niedzielę. Sieci na pewno zyskają.
Ciekawe jak sklep zamknęli
kaelem@ jak nie chcesz to nie kupuj w niedziele, nikt cię nie zmusza
Moim zdaniem ciała dał wykonawca parkingu (chyba że to "dzikie" miejsca postojowe). Jak tak przypomnę sobie parkingi pod marketami w swojej okolicy, to mają one nie tylko przy szybach, ale nawet przy ścianach, różnego rodzaju "ograniczniki"- czy to metalowe rury, czy opaski z kostki z wysokim krawężnikiem. Mają one określone wymiary, wystarczające, aby mieć pewność, że dotykając do nich kołami, nie uderzysz samochodem, nawet w wersji kombi, w przeszkodę.
Co do wypowiedzi w stylu "nie mają na co narzekać", to trzeba nie mieć za grosz przyzwoitości, żeby takie rzeczy pisać. Może i nie jest to praca wymagająca doktoratu z fizyki kwantowej, ale i głąb tez sobie tam nie poradzi. Poza tym jest to uciążliwa praca fizyczna, gdzie podczas zmiany trzeba sporo kilogramów przerzucić przez ręce, czy to nad czytnikiem kodów kreskowych, czy też w skrzynkach z warzywami i owocami, zgrzewkach napoi itp. Praca swiątek-piątek do późnych godzin wieczornych. Kasjerzy posiadający już dzieci pewnie nie widują ich czasami po kilka dni drugiej zmiany- kiedy dzieci wychodzą do szkoły, to oni odsypiają, kiedy z niej wracają, to mama/tata jest w pracy, kiedy mama/tata wraca, to one już śpią. Młodzi kasjerzy z kolei mają zapewne ograniczone życie towarzyskie, bo pracując do 22., to zanim się "ogarniesz" to jest 23, a po takiej robocie raczej średnio ma się ochotę na spotkania czy tym bardziej wyjście na imprezę. No i przede wszystkim jest to praca z ludźmi. Trafi Ci się taki "Janusz z Grażyną" i napsują krwi.
Tak więc wszyscy piszący "nie mają na co narzekać"- na stronie internetowej "Biedronki" jest na pewno podane, w jaki sposób można aplikować na to jakże lukratywne stanowisko. Powodzenia
Jeśli chodzi o mnie, to taki kasjer może dostawać "na rękę" nawet i 3 tysiące, nadal wcale mu nie będę zazdrościł.
Co do wypowiedzi w stylu "nie mają na co narzekać", to trzeba nie mieć za grosz przyzwoitości, żeby takie rzeczy pisać. Może i nie jest to praca wymagająca doktoratu z fizyki kwantowej, ale i głąb tez sobie tam nie poradzi. Poza tym jest to uciążliwa praca fizyczna, gdzie podczas zmiany trzeba sporo kilogramów przerzucić przez ręce, czy to nad czytnikiem kodów kreskowych, czy też w skrzynkach z warzywami i owocami, zgrzewkach napoi itp. Praca swiątek-piątek do późnych godzin wieczornych. Kasjerzy posiadający już dzieci pewnie nie widują ich czasami po kilka dni drugiej zmiany- kiedy dzieci wychodzą do szkoły, to oni odsypiają, kiedy z niej wracają, to mama/tata jest w pracy, kiedy mama/tata wraca, to one już śpią. Młodzi kasjerzy z kolei mają zapewne ograniczone życie towarzyskie, bo pracując do 22., to zanim się "ogarniesz" to jest 23, a po takiej robocie raczej średnio ma się ochotę na spotkania czy tym bardziej wyjście na imprezę. No i przede wszystkim jest to praca z ludźmi. Trafi Ci się taki "Janusz z Grażyną" i napsują krwi.
Tak więc wszyscy piszący "nie mają na co narzekać"- na stronie internetowej "Biedronki" jest na pewno podane, w jaki sposób można aplikować na to jakże lukratywne stanowisko. Powodzenia
Jeśli chodzi o mnie, to taki kasjer może dostawać "na rękę" nawet i 3 tysiące, nadal wcale mu nie będę zazdrościł.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów