Droga benykuleczko84, fajna użytkowniczka jesteś i powszechnie lubiana sadolka (nie-dziewica i kobieta, to same superlatywy) dlatego nie zostaniesz zjebana za swojego głupiego posta
Wyobraź sobie, że jedziesz tym autem, patrzysz w lusterko i widzisz małe zapierdalające gówno z debilem za kierownicą. Nie jesteś w stanie ocenić jego prędkości i odległości ponieważ dawca jedzie po prostu za szybko! Gdyby jechał wolniej na luzie wytraciłby prędkość i bezpiecznie ominął auto a mamie w domu opowiadałby jak ściągał na matmie i dostał 3 z twierdzenia pitagorasa. No ale niestety - jebnął i co gorsza...przeżył.
Pozdrawiam, buziaczki
mały edit: a lewy pas jest chyba jak kibel, po załatwieniu potrzeby (wyprzedzenia) wracamy przed kompa (prawy pas).
Nie mówię, że kierowca motocykla jest bez winy
Chodziło mi o to, co kierowca samochodu zrobił... podwójna ciągła, zakręcanie, itp...
I... dzięki za pierwszą część posta...
Ile to razy ktoś pasy pomyli i na ciągłej pod samymi światłami drogę zajedzie. No nie powinien ale ludzie tak robią i motocyklista dla WŁASNEGO bezpieczeństwa powinien o tym pamiętać jak zapierdala.
Wina kierowcy samochodu, ale kierowca samochodu ma 1000-1500 kg przewagi nad motocyklistą.
Mam nadzieję, że nikogo z sadola nie zobaczę tutaj jak fruwa z motocyklem.
Ja to się tu tyle już wypadków naoglądałem, że jak jadę 2-pasmówką to patrzę tylko, żeby gość na pasie obok nie zahamował i nie zaczął wpuszczać nagle pieszych.
Mam nadzieję, że motocykliści z sadola trochę zwolnią, bo widzą jak to się kończy.
Tak się składa, że jestem motocyklistą od czterech lat. I uważam, że gość, który prowadzi motocykl na filmie - mówię tak, ponieważ nie uważam go za motocyklistę - jest skończonym kretynem. Dlaczego? A no dlatego, ze w terenie zabudowanym nie zapierdalamy 160 km/h. I nie, i chuj, że 30 pasów mamy wolnych, chuj, że pogoda dobra, chuj, ze droga dobra. Nie zapierdalamy w terenie zabudowanym i koniec, bo dochodzi do takich sytuacji. I chuj, że lewy, czy prawy, czy ciągła, czy obciągana. Nie zapierdalamy i koniec. Jak chcesz zapierdalać, to poza miastem. Jak chcesz się rozjebać, to na drzewie.
I tak, lubię zapierdalać, tylko, że gdzie...... poza terenem zabudowanym!
zapierdalac mozna, ale z glowa...
a jak typek wymija auto z tej strony w ktora skreca to tylko siebie moze winic
Ale typek z auta nie miał prawa tu skręcać!!! W myśl przepisów w ruchu prawostronnym wyprzedza się z lewej stronym bez winy motocyklista nie jest, ale gdyby nie to, że kierowca suva złamał 2 przepisy naraz to by tego wypadku nie było!
Jak się tylko na wsi jeździ to się o swoją dupę zadbać na drodze nie umie. Toż nawet kareta na sygnale tak nie zapierdala mimo, że zawsze ma pierwszeństwo względem innych pojazdów (no, poza pociągami ).
Ile to razy ktoś pasy pomyli i na ciągłej pod samymi światłami drogę zajedzie. No nie powinien ale ludzie tak robią i motocyklista dla WŁASNEGO bezpieczeństwa powinien o tym pamiętać jak zapierdala.
tak dla scisłosci to kazdy pojazd uprzywilejowany jadący nawet na bombach nie ma bezwzglednego pierwszeństwa kierowca takiego pojazdu musi zachować szczegolną ostrożność przy czerwonym itd Poczytaj popytaj potem gadaj.
Co do wypadku no to cóż. Smigam motocyklem z 5 lat, no i wiadomo każdy zapierdala no bo lubi, no ale w miescie takiego czegoś nie popieram..
gdyby nie to, że kierowca suva złamał 2 przepisy naraz to by tego wypadku nie było!
Gdyby motocyklista nie złamał dwóch przepisów (w chuj nadmierna prędkość i stworzenie zagrożenia jazdą na jednym kole) to też tego wypadku by nie było.