Rems napisał/a:
gdybym miał taką furę to też bym zapierdalał i chuj w dupę wszystkim zazdrośnikom!
BTW jebać pkty karne bo to jakieś nieporozumienie jest... koleś, który uciekał przed niebieskimi pod prąd na rondzie i drodze ekspresowej.... złapany dopiero jak rozjebał auto dostał 10k kary i uwaga... 0 pktów karnych a koleś, który czasem przyciśnie, ale tam gdzie można to już jest gnębiony i może stracić prawko.
gdzie sens? gdzie logika?
Na pewno nie w Twojej wypowiedzi wprost z ciemnogrodu
Mam dobry samochód więc mogę zapierdalać jak głupi i łamać przepisy
Bardzo logiczne i mądre. Bredzisz jak większość piratów drogowych. Przecież czasem można przycisnąć. Można owszem. Ale nie 170 przy 100 ograniczenia. To jest droga publiczna i należy zachowywać przede wszystkim zdrowy rozsądek. Natomiast Twoja wypowiedź rysuje mi Ciebie jako przygłupiego zjadacza chleba na poziomie JP itp.
A co do sytuacji na filmie. Koleś rzeczywiście cwaniakował. Teksty typu "nie chce mi się" nie świadczą o wysokiej kulturze. I nie ważne czy jedzie sls-em czy starym golfem. Tego u nas na drogach najbardziej brakuje - kultury osobistej i zdrowego rozsądku.
______________
Emerytowany saren