18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

#świat

Najgorsze dzielnice świata
Darzla • 2013-04-05, 10:30
Na całym świecie w takich warunkach mieszkają dziesiątki milionów ludzi. Dla nich naturalne jest to że do swojego mieszkania przedzierają się przez stertę śmieci lub błąkają się wśród gruzów.
Brazylia

Reszta w komentarzach
Źródło
Najlepszy komentarz (168 piw)
~Griszon • 2013-04-05, 11:07
Mam rozumieć, że to śmieciarki z większych miast napierdalają tyle kilometrów, żeby im pod chałupą wysypać te śmieci? Jeśli nauczono ich wyrzucać śmieci tam gdzie stoją to niech sobie żyją w tym chlewie, nie żal mi ich.
Jak świat modelingu miesza kobietom w głowach
E................t • 2013-03-24, 20:57
Materiał pochodzi z oficjalnego konta FB Alicepoint - popularnej polskiej "szafiraki" znanej na całym Świecie.

Przedstawiona przez Alicepoint modelka, którą określa mianem "HOT" to Karlie Kloss zaś moja faworytka to Danielle Sharp.

Panowie, sami oceńcie jak świat modelingu miesza kobietom w głowach:



I rzeczona Danielle:

Najlepszy komentarz (43 piw)
markop4321 • 2013-03-24, 21:25
Ziemia
Pfciuki • 2013-03-10, 10:03
Krótkie przedstawienie różnorodności naszej planety.


Muzyka: Ludovico Einaudi - Time Lapse
Czyli felieton/opowiadanie/tekst o bardzo prawdopodobnej przyszłości świata motoryzacji opublikowany na serwisie zlomnik.pl

Roman tego dnia zaspał. Zaspał nie dlatego, że zepsuł mu się budzik czy że zachlał ryja. Zaspał dlatego, że aplikacja WakeUp! w jego smartfonie przestała być kompatybilna z najnowszą wersją systemu operacyjnego, która samoczynnie zaktualizowała się przez noc, i żeby zaczęła znowu działać, trzeba było kupić ją na nowo, o czym Roman nie wiedział, smacznie chrapiąc do 7.20. Rzucając słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe wepchnął w siebie suchą bułkę i obrzydliwą ekokawę zbożową i pobiegł na parking do samochodu. Roman był jednym z nielicznych twardzieli, którzy z ohydnego blokowiska “Lazurowa Willa” powstałym na miejscu cmentarza w Palmirach jeździli do Warszawy samochodem. Nie bardzo miał jednak wyjście, gdy w zeszłym roku ZTM, zasłaniając się “optymalizacją polityki transportowej miasta” i “redukcją emisji dwutlenku węgla per capita” skasował jedyną linię autobusową kursującą z osiedla do metra Młociny. Wielu mieszkańców osiedla po prostu dreptało półtora kilometra do głównej trasy i łapało stopa, choć było to surowo zabronione.

Po wciśnięciu przycisku ENGINE START silnik nie zaskoczył od razu. Co do diabła? – zdążył tylko pomyśleć Roman, ale słodki, kojący głos asystenta pokładowego wyjaśnił wszystko: “za 500 kilometrów. Aktualizacja. Oprogramowania. Opłata. 250 zł. Zostanie pobrana. Z twojego konta”. Coroczne, zdalne aktualizacje oprogramowania w samochodach były jednym z najlepszych sposobów na wyduszenie dodatkowej kasy od klientów, a każda aktualizacja była niezwykle ważna, ponieważ bez niej poprzedni system operacyjny po prostu przestawał działać. Nie daj jednak panie borze, żeby ktoś przy nim grzebał – auto nie tylko blokowało się na stałe, ale również wysyłało informację o naruszeniu praw autorskich. Roman westchnął i ruszył, wyboistą drogą dojeżdżając do głównej trasy. Ruch nie był dziś duży, więc przy drodze kręciło się sporo osób wyczekujących na podwózkę. Roman nie miał ochoty na problemy z policją, która polowała na biorących autostopowiczów (traktowano to jako przestępstwo gospodarcze – nielicencjonowany przewóz osób), więc choć twarze sąsiadów stojących przy drodze były mu znane, minął je i pojechał dalej. “Wjechałeś. W strefę. Odcinkowego pomiaru prędkości” – mówił asystent. Spokojnie, myślał Roman, nie dupną mnie tak łatwo, i tak utknę na światłach. Najpierw na tych dla ludzi, potem dla tych na jeży – rozmyślał i bezwiednie przyspieszył do 60 km/h. “Przekroczono. Prędkość. O 10 km/h.” – zauważył asystent – “Z twojego konta pobrano. 100 zł. Na rzecz. Straży Drogowo-Mandatowej”. KURWA! – krzyknął Roman w samochodzie i natychmiast tego pożałował. “Wykryto. Wściekłość. Nie prowadź. Samochodu. Pod wpływem. Agresji. Zarządzam 10-minutowy. Odpoczynek”.

10 minut odpoczynku Roman wykorzystał na szluga. Były wprawdzie limitowane, ale koledzy Romana nie palili i odpalili mu połowę swoich limitów w zamian za kilka innych drobnych przysług. Roman ruszył dalej. Tym razem już się pilnował, ale i tak nie dawało się już jechać szybciej niż 50 km/h ze względu na rowerzystów. Przepis o tym, że wyprzedzając rowerzystę, trzeba jechać maksymalnie 10 km/h szybciej niż on, był jeszcze do zniesienia, ale gorsze były uregulowania, które weszły w życie w styczniu 2019: Unia Europejska zainspirowana przykładem Szwecji, wprowadziła zasadę, że w wypadku kierowcy z rowerzystą zawsze winny jest ten pierwszy, choćby rowerzysta złamał wszystkie przepisy świata. Polska protestowała, zasłaniając się niższą kulturą drogową, ale Unia wydała dyrektywę “ZERO OFIAR” i koniec. Na efekty nie trzeba było długo czekać: na drogach zaroiło się od pijanych rowerzystów jadących pod prąd i wpadających całym rozpędem na samochody w celu uzyskania odszkodowania i stałej renty. Nawet na postoju pod światłami można było zostać uderzonym przez rowerzystę i stać się winnym, absolutnie wszyscy wozili więc filmujące na 4 strony świata kamery. Zmniejszyło to problem o tyle, że teoretyczna wina rowerzysty była widoczna gołym okiem i bezsprzeczna, natomiast przepisy nie pozwalały go ukarać. Policjantowi – jeśli miał dobry dzień i sympatię wobec kierowcy – pozostawało tylko wpisać, że “w rzeczywistości wypadek nie miał miejsca”.

Tak Roman dojechał do granicy miasta. Nie dało się tego nie zauważyć. “Przekroczyłeś. Strefę 1. Rozpoczynam. Pobór opłat” – informował asystent głosem Krzysztofa Ibisza. Pech Romana polegał na tym, że pracował w strefie 2., gdzie opłaty były już dość wysokie, a samochody wjeżdżające tam musiały spełniać normę Euro 7, stąd Roman musiał wziąć kolejny kredyt na Renault Clio VI w bazowej wersji 0.6 biturbo+hybryda. Przesuwając się w żółwim tempie po lewym pasie (środkowy był dla autobusów i taksówek, a prawy – dla rowerów), Roman zdążył już sprawdzić tweety i statusy wszystkich znajomych na fejsie, przeczytać wszystkie niusy na ponecie (oficjalny portal informacyjny PO), sprawdzić prognozę wzrostu cen benzyny, dowiedzieć się o pogodę na jutro i przepisy kulinarne na wczoraj. Co ciekawe, choć w samochodzie nie wolno było już jeść (od 2015) i palić (od 2014), to nadal można było podczas jazdy swobodnie surfować po sieci i nikt się nie czepiał.

Roman wjechał na najprzyjemniejszy odcinek: strefę 2. Tu już było więcej normalnych, jednopasmowych ulic, i choć prędkość na nich była ograniczona do 30 km/h, dawało się jechać płynnie. DawałoBY się jechać płynnie, gdyby nie stale aktywująca się funkcja Pre-Safe, która hamowała auto do zera. Ktoś wyjeżdżał z bocznej ulicy podporządkowanej – Pre-Safe i hebel w podłogę, bo przecież mógłby wyjechać, nie ustępując pierwszeństwa. Pieszy stoi na chodniku? Pre-Safe, przecież może wbiec. Jedzie rowerzysta? Tu akurat Pre-Safe się przydawało, bo taki dany rowerzysta najczęściej zajeżdżał drogę i wciskał klamki hamulców ile sił w dłoniach – a nuż dziś się uda. Roman czasem liczył, ile razy Pre-Safe włączy się na ostatnim odcinku drogi. Dziś wystarczyło 11. Z daleka zauważył miejsce do parkowania – podjechał do niego i włączył Park Assist. Samochód nie tylko sam płynnie wjechał w lukę, ale też aksamitnym głosem poinformował: “Rozpoczęto. Parkowanie w strefie płatnej. Pobieram opłatę z konta…”.
Najlepszy komentarz (33 piw)
G................z • 2013-03-04, 6:24
@upup

az sie zalogowalem zeby cie wysmiac
Tak z ciekawości (info ze studiów)

- Co 3,6 ktoś umiera z głodu

- Ok. 815 milionów ludzi w świecie cierpi głód i niedożywienie

- Tylko 32 z 99 badanych przez FAO krajów rozwijających się zanotowano w minionych 10 latach spadek ilości niedożywionych.

- 1/12 ludzi na świecie choruje z niedożywienia, w tym 160 milionów dzieci poniżej 5 roku życia

- Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 1/3 ludności świata jest dobrze odżywiona 1,3 jest niedożywiona a 1/3 głoduje

- Na subkontynencie indyjskim żyje połowa głodujących ludzi na świecie. Afryka i Azja 40% Reszta Ameryka Łacińska

- 3 miliardy ludzi na świecie usiłuje przeżyć za 2 dolary dziennie. Blisko 1/4 ludzi żyje za mniej niż 1 dolar dziennie, tymczasem aktywa 358 miliarderów przewyższają łączne dochody roczne krajów, które zamieszkują 45% ludności świata. Suma aktywów trzech najbogatszych ludzi świata jest większa niż łączny PKB wszystkich krajów najmniej rozwiniętych.

- 18 tys. dzieci dziennie umiera z głodu.

- Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy.

- Aby pokryć niezaspokojone potrzeby świata w zakresie higieny i żywności, wystarczy 13 miliardów dolarów, tyle ile ludzie w USA i Unii Europejskiej wydają co roku na perfumy.


Organizacje praw człowieka w Europie oskarżają 33-letniego burmistrza Catalin Chereches że jest rasistą. Wykształcony na wiedeńskiej uczelni ekonomista twierdzi, że otoczenie murem tylko poprawiło warunki życiowe Romów.

Chereches nie przejmuje się oskarżeniami o rasistowskie rozwiązania. Zamknięcie setek romskich rodzin w de facto gettcie przysporzyło mu ogromną popularność wśród wyborców i zapewniło polityczne poparcie.

Część rodzin romskich została przeniesiona do rozpadających się bloków z wielkiej płyty, dla burmistrza to "oznaka postępu w drodze do społecznej emancypacji".



Postawienie wokół osiedla betonowego muru blisko 2-metrowej wysokości miało, jak twierdzi burmistrz, ochronić dzieci romskie przed wybieganiem na ulicę w czasie zabawy.

W Europie żyje dziś między 10, a 12 milionów Romów. To jedna z największych mniejszości etnicznych kontynentu.

Materiał z klik
Najlepszy komentarz (92 piw)
silverrose • 2013-02-28, 14:59
Mur już jest, teraz tylko wodą zalać
Świat na opak
ASAKKU • 2013-02-24, 22:23
- Brat, wyobraź sobie świat na opak...
- znaczy jak?
- na przykład, oddychamy dwutlenkiem węgla, ryby latają, koty żyją pod
wodą, w dzień wszyscy śpią a w nocy pracują.
- Aha, a na ścianach chujem wymalowane jest "KREDA"
Najlepszy komentarz (37 piw)
Vinewood • 2013-02-24, 22:26
wyobraźcie sobie jakim bólem jest szuranie chujem po szorstkim betonie czy czymś
Tego jeszcze nie było to postanowiliśmy to zrobić.

ps. ta sama ekipa co od Tico
Najlepszy komentarz (59 piw)
Czeczeńczyk • 2013-02-24, 18:14
innyczlowiek dobrze gada...sam jestem z małej mieściny (25 tysi), ale jak widzę co robią moi znajomi, którzy wyjechali na studia do większych miast (wrocek, wwa, krk), to kurwa, krew mnie zalewa...gimbazjon master lvl, co chwilę jakieś krejzi focie, filmiki z imprez gdzie powielają stare już oklepane, kurwa, tematy (motyw z kolanem ze skyrim, harlem shake, gangam style i inne takie chujozy).Ja sam musze zapierdalać, odkąd skończyłem 17 lat, bo w domu się nie przelewało,a te skurwysyny wszystkie, zamiast się uczyć, to nagrywają takie skurwiałe filmiki, które śmieszą tylko "krejzi studenciaków", bo po filmikach na yt, sadisticu to dochodzę do wniosku, że dzisiejsi studenci nie mają zbyt wyszukanego poczucia humoru.Do tego dochodzi kwejk, który wyprał łeb większości młodziezy w PL.
Zawsze jebie takich ludzi jak mogę, ale dochodzę do wniosku, że to jak walka z wiatrakami.Kiedyś jakaś osobistość powiedziała, że ściotowatej młodzieży w europie przydałaby się wojna...i gościu ma rację w chuj.Ale spoko, ja tylko czekam, aż te pariasy skończą studia i nagłe zderzenie z rzeczywistością (które ja już przeżyłem i mam się dobrze) spierze im beret już totalnie, gdy okaże się, że debet u rodziców się skończył.
Musiałem to z siebie wyrzucić.
pozdrawiam ludzi normalnych.
Nowy porządek świata
BennyBenny • 2013-02-21, 15:29
Film przedstawia jak obecne rządy dążą do stworzenia "Nowego porządku świata".
Najlepszy komentarz (51 piw)
cubana97 • 2013-02-21, 18:23
A Wy wyżej @d1abol i @Mom and Death na jakiej podstawie możecie mówić że to teoria spiskowa? Poczytajcie trochę o Skull and Bones, Bilderberg Group itp. Wszystko zatacza krąg. Jest on coraz bardziej widoczny. Nie ma to jak udawanie że mnie to nie dotyczy. Jeszcze zobaczycie jak tego pożałujecie.