Pewien bardzo biedny rybak złapał złotą rybkę i jak to bywa ze złotymi rybkami powiedziała ona:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
- Złota rybko tak się składa, że mam cudowną żonę i córkę. One pewnie też będą miały jakieś życzenia, zabiorę Cię do domu i tam zdecydujemy czego chcemy.
Wsadził rybak złotą rybkę do słoika z wodą i zaniósł do domu, gdzie opisał rodzinie wydarzenia. Marzyli o nowym domu, a dostatnim życiu... Postawił słoik na stole przy którym zasiedli w trójkę.
- No córeczko powiedz czego byś chciała od złotej rybki.
- Chcę jeża!
PUF na stole pojawił się najprawdziwszy w świecie jeż, ale niezbyt przypadł córce do gustu, więc rzekła:
- To ma być jeż?! Eeeee do dupy z takim jeżem! Aaaaaaaaaaaaaa wyjmijcie mi z dupy tego jeża!!
- Wypuść mnie, a spełnię twoje trzy życzenia.
- Złota rybko tak się składa, że mam cudowną żonę i córkę. One pewnie też będą miały jakieś życzenia, zabiorę Cię do domu i tam zdecydujemy czego chcemy.
Wsadził rybak złotą rybkę do słoika z wodą i zaniósł do domu, gdzie opisał rodzinie wydarzenia. Marzyli o nowym domu, a dostatnim życiu... Postawił słoik na stole przy którym zasiedli w trójkę.
- No córeczko powiedz czego byś chciała od złotej rybki.
- Chcę jeża!
PUF na stole pojawił się najprawdziwszy w świecie jeż, ale niezbyt przypadł córce do gustu, więc rzekła:
- To ma być jeż?! Eeeee do dupy z takim jeżem! Aaaaaaaaaaaaaa wyjmijcie mi z dupy tego jeża!!