No kurwa nieźle...
Otwarcie polskigo sklepu polskiej firmy Reserved w Izraelu w Ramat Gan, niedaleko Tel Awiwu.
Jak podaje serwis internetowy Haaretz.com, na długo przed otwarciem drzwi, przed salonem zebrały się setki ludzi, którzy czekali tam wiele godzin, wielu z nich miało ze sobą składane krzesła.
Klientów przyciągnęły nie tylko atrakcyjne ceny, ale także specjalna promocja towarzysząca otwarciu sklepu. Na 200 pierwszych osób, które kupiły towary za kwotę ponad 200 nowych szekli izraelskich, czekały darmowe bilety lotnicze do Europy. Chętnych na zakupy w salonie było tak wielu, że ubrania szybko zniknęły z wieszaków, a personel zdecydował się nawet na czasowe zamknięcie kas.
Jakim kurwa cudem, tyle żydów chce do tego sklepu z rasistowskiego, faszystowskiego, nacjonalistycznego, antysemickiego kraju, to kurwa, chyba tylko jeden loaloa wie....
Darmowe szekle robią swoje...