...w potrzasku
Od 0:32 tylko powtórka
Od 0:32 tylko powtórka
Najlepszy komentarz (26 piw)
S.T.U_Cummins
• 2017-06-11, 15:31
Jestem rolnikiem i jestem ekspertem. Kiedyś pompowałem szambo, Ciągnik z wozem asenizacyjnym stał na górce tyłem w kierunku stoku (wyjazd z posesji na drogę) ręczny nie działał ale wszystkie koła były zabezpieczone pieńkami, wąż podpięty pod tylni zawór a właz od szamba centralnie za beczką. Rozmawiałem z znajomym właśnie w tym miejscu obok szamba i nagle ciągnik przeskoczył przez pseudo kliny. Znajomy w odruchu położył rękę na beczce myśląc że ją zatrzyma. Na szczęście zachowałem zimną krew i złapałem go za bluzę odciągając na lewo stronę zestawu i nawet nie biegłem do kabiny tylko czekałem aż ciągnik sam podjedzie do mnie. W odpowiednim momencie niczym James bond wskoczyłem do ciągnika i w heble z całej siły. Na szczęście nikt nie jechał, bo oś przyczepy była już po drugiej stronie drogi. Na drugi dzień w końcu naprawiłem hamulec ręczny.