Czarna Honda Accord pędziła autostradą i powoli skręciła w stronę pasa awaryjnego. Jak widać na nagraniu kierowca nie hamował i mocno uderzył w tył białego sedana Honde City. Ponieważ 41-letni kierowca sedana stał przed samochodem, uderzenie wyrzuciło go w powietrze i spadł z wiaduktu. Był też pasażer, który został trafiony, ale pozostał na górze.
Policja prowadzi śledztwo i uważa, że w grę wchodzą narkotyki. Po katastrofie na miejscu znaleziono około 2000 tabletek metamfetaminy, a także dużą ilość gotówki.