Nauczycielka tłumaczy dzieciom:
- Konkret to jest coś, co możemy zobaczyć, a nawet dotknąć. Abstrakcja to coś, o czym tylko wiemy, że istnieje, ale ani zobaczyć, ani dotknąć tego nie możemy. Kto poda jakiś przykład?
Zgłasza się Jasiu.
- Konkret to są moje majtki.
- Bardzo dobrze. A abstrakcja?
- Pani majtki.
"Homo videns – zjawisko, zdefiniowane przez Giovanni Sartoriego, które polega na zmianie myślenia ludzi spowodowanej współczesnymi mediami, kultem obrazu a także wpajanie oceny poprzez wartość widoczną, czyli takie cechy jak: wygląd, stan posiadania. Autor tego pojęcia podkreśla powolne tracenie zdolności użytkowania pojęć abstrakcyjnych, czyli spłycanie refleksyjności, przekazu, myślenia. "Homo videns" nie posiada umiejętności używania pojęć abstrakcyjnych i tworzenia symboli. Następuje redukcja kompetencji językowych i reflekcji myślowej. Język staje się tylko narzędziem do porozumiewania się. Głównym powodem przekształcania się ludzi w istoty, które autor określa mianem homo videns, są media: telewizja, internet, prasa. Jak pisze Sartori "telewizja osłabia naszą zdolność myślenia abstrakcyjnego i wraz z nią całą naszą zdolność rozumienia. Dawny Homo sapiens staje się Homo videns" " Niestety często też widzimy jak mainstreamowe media ( głównie telewizyjne stacje) potrafią zakłamywać rzeczywistość poprzez podawanie informacji które mijają się z prawdą. Dzięki czemu mogą one manipulować głupimi ludźmi.
Znajomy znalazł coś bardzo ciekawego i podzielił się tym z nami na naszej facebookowej grupie służącej do umawiania się na piwo. Jest on stałym bywalcem sadola i mam nadzieję, że ucieszy się, gdy przeglądając główną natknie się na własne zdjęcia.
mam nadzieje ze zainteresuje sie tym policje i namierzą twojego koleszkę ,następnie postawią mu zarzuty i przydzielony surowy prokurator za zatajenie przez 40 lat usiłowania zabójstwa.Dostanie wiec jakies 10 15 lat i jak wyjdzie napewno ci podziekuje za publikacje tych zdjec a zaraz wyr🤬a cie w dupe jak i i jego r🤬ano
Przypuszczam, że już teraz koleś ma na głowie istną obławę, w domu ma ABW, CBŚ, FBI, CIA, agentów mossadu, GROM, agenta Tomka, Rutkowskiego, straż miejską, lekarza, pogotowie, proboszcza i plebana.
Wszystko z powodu zabazgranej kartki papieru w choinkowej bombce.
Wchodzi nieskończona liczba matematyków do baru. Pierwszy zamawia piwo, drugi pół piwa, trzeci ćwierć piwa i tak dalej. Barman wystawia im na ladę dwa piwa.
- O CO CHODZI?! - pytają zdziwieni matematycy.
- Panowie, znajcie swoje granice - odpowiada barman.
MATERIAŁ WŁASNY
Podczas pobytu w szpitalu , mój kumpel napisał mi sms'a , a jego treść brzmiała następująco:
Stary , ta gorączka jest obłąkana. Właśnie znalazłem list napisany przeze mnie w nocy do samego siebie , że to wszystko wina Artmunda i Dortmunda i jakiegoś doktora. I pamiętam , że jak to pisałem to byłem przerażony. Chyba poszło o to , że herbata smakowała jakoś nie tak i pomyślałem , że ktoś mnie otruł i list z winnymi napisałem. A potem dalej na jawie- wrzuciłem za łóżko jakieś dwa paprochy i stwierdziłem , że przecież były trzy i zginę jak trzeciego nie znajdę. A te imiona to nie wiem skąd wziąłem. Ale syf z tym był , dobrze że mnie żadna piguła nie widziała jak latam po pokoju szukając paprocha bo bym w psychiatryku skończył i po c🤬j komu używki ??
Pare dni później napisał mi jeszcze że zaczyna chemioterapię
a jeśli ten kumpel nie istnieje, a wszystko sam sobie wymyśliłeś i znajduje się to w Twoim chorym umyśle? A może sam sobie wysłałeś tego smsa? Może Twoja mama to Dr John Cawley, a ojciec to Chuck Aule. Podają Ci jakieś proszki? Papierosy? Polisz? Ćpiesz? Pomyślałeś o tym?
A imiona? artmund i dortmund? spójrz:
Pierwsza litera z pierwszego imienia to pierwsza litera alfabetu. A jaka jest ostatnia litera w alfabecie? Z? No właśnie! Pierwsza litera drugiego imienia to najzwyczajniej odwrotność b!!! Czaisz? Lecim dalej: Suma liter tych imion? 15!!!! a 15 litera w łacińskim alfabecie??? K🤬a, to O!!! Tera uważaj. To piętnaście dzielisz na trzy, a później wynik mnożysz razy dwa- bo tyle jest tych imion- rezultat w alfabecie łacińskim? J!!!
Połączmy wynik: Zboj=zbój. Przypadek? Nie sądzę...
Ten utwór oprócz niebanalnego słownictwa i wyśmienitej linii melodyjnej posiada jeszcze jakże znakomity teledysk. Z pewnością całość ma jakieś głębokie znaczenie.
"Obraz "Pomarańczowe, czerwone, żółte" Marka Rothko został we wtorek najdroższym dziełem sztuki powojennej sprzedanym na aukcji. Pracę z 1961 roku kupił anonimowy kolekcjoner, za 86,9 mln dolarów (281,6 mln złotych).
Eksperci z domu aukcyjnego Christie's, gdzie padł rekord, spodziewali się ceny o ponad połowę niższej. Ostatecznie stanęło na 77,5 milionach dolarów, co po doliczeniu kosztów aukcyjnych dało cenę 86,9 mln."
20 ekskluzywnych kurew, kazda po 4000$, orgia przez 1000 dni. 20x4000x1000=80mln
100 topowych aut po 800 000$, porzucalbym gdy tylko opony sie zetra
Wycieczka w kosmos - 40mln (moglbym kogos zabrac lub polecieć 2 razy)
I wiele innych rzeczy, ktore zrobilbym za ta kase. Ale ktos wolal obraz.
Ciekawa sztuka abstrakcyjna, każdy zobaczy coś innego
(aby nie bolal palec od scrollowania nalezy wcisnac Scroll i dac dzialac technice, myslenie nie boli):
Ogólnodostępna część strony (nie wymagająca logowania) jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla pełnoletnich użytkowników strony.
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie*
* przy zakupie konta Premium na 12 miesięcy. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc. * wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie