Złażąc ostatnio z górki przypomniała mi się sytuacja sprzed paru lat, gdzie pierdolnięty jegomość próbował zdobyć zimą Rysy w adidasach i dresie z trzema paskami (serio).
Opis z YouTube:
Napisy na filmie.
Filmik nie mój.
Opis z YouTube:
Cytat:
Szczyt nieodpowiedzialności. W dresie i adidasach wchodził po śniegu na Rysy.
Nieodpowiedzialnego turystę z Nysy musieli sprowadzać spod Rysów skialpiniści. W nieodpowiednim obuwiu, bez zabezpieczenia chciał wejść po śniegu na szczyt. Po sprowadzeniu na bezpieczną odległość, zamiast podziękować, miał pretensje, że przez swoich ratowników nie wszedł na Rysy.
Napisy na filmie.
Filmik nie mój.
Więc jak mówię, ratować,- ale nie narażając się samemu. Ja bym nie pomógł, moja rodzina jest ważniejsza od jakiegoś palanta, a, że palant to widać z fizjonomii. Nawet kurwa czapki nie założył w góry, bo i po co, on jest kozak z raszyna/świebodzina.