Black friday w Afryce... Dosłownie i w przenośni.
Nie mam zamiaru spamować kilkoma tematami więc wrzucam w spojlerze kolejny.
Zastanawiam się skąd oni nagle mają tyle hajsu aby latać na wyprzedaże badziewnej elektroniki której i tak nie potrzebują bo nie mają prądu i żyją w lepiance z gówna.
Może lubią wynalazki białego człowieka aby narzekać jak im źle?
Nie mam zamiaru spamować kilkoma tematami więc wrzucam w spojlerze kolejny.
Zastanawiam się skąd oni nagle mają tyle hajsu aby latać na wyprzedaże badziewnej elektroniki której i tak nie potrzebują bo nie mają prądu i żyją w lepiance z gówna.
Może lubią wynalazki białego człowieka aby narzekać jak im źle?
Zrobiłeś błąd w słowie "Paryż"