Trwający od 27 września 2020 konflikt zbrojny między Armenią i Azerbejdżanem w Górskim Karabachu, kolejny wybuch nierozwiązanego konfliktu o ten region.
Reszta w linku : WIKI
Teraz najlepsze z tego wszystkiego co rozpierdala mi umysł i daje w chuj do myślenia.. Jak to jest możliwe że w roku 2020 po 2 Wojnach Światowych, około pół tysiąca konfliktów zbrojnych w ostatnich 50 latach i historii wojennej jaką nasza Ziemia dała radę przetrwać (w pizdu atomówek, bomb, napalmów, broni jądrowej etc), ludzie którzy żyją na jednej z najświętszych Ziem na naszej planecie (Najstarszy kraj Chrześcijański ---> "Dzięki działalności św. Grzegorza Oświeciciela już w 301 (12 lat przed tym, gdy Konstantyn I Wielki zniósł prześladowania chrześcijan w Rzymie) król Armenii Tiridates III ustanowił chrześcijaństwo religią państwową, co czyni Armenię najstarszym chrześcijańskim państwem świata." ) dostają w odpowiedzi na prośbę o pomoc takie ładne kurwa mać "Coś" :
1. ONZ - 30 września Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała Armenię i Azerbejdżan do natychmiastowego wstrzymania ognia i podjęcia negocjacji
2. EU - Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wezwał do „natychmiastowego powrotu do negocjacji bez warunków wstępnych.
3. Keruty aka Turki - Sekretarz generalny Rady Współpracy Państw Języków Tureckich Bagdad Amreyev wyraził głębokie zaniepokojenie konfrontacją zbrojną na „okupowanych terytoriach Republiki Azerbejdżanu”. Rada zaapelowała o integralność terytorialną i nienaruszalność międzynarodowo uznanych granic Azerbejdżanu oraz zażądała natychmiastowego, bezwarunkowego i całkowitego wycofania sił zbrojnych Armenii z Azerbejdżanu.
4. NATO Sekretarz generalny Jens Stoltenberg wezwał obie strony do zawieszenia broni.
Kilka słów jeszcze ode mnie : Nie, nie jestem wierzący (wzmianka o najstarszym kraju Chrześcijańskim) lecz mój szanowny nauczyciel Historii nauczył mnie że Historie należy szanować bo to Historia daje nam przykłady i uczy nas jak NIE powinno się zachowywać, działać czy reagować.. W wojnach nie ma wygranych, są tylko Ci którzy zarobili kasę bądź zdobyli władzę oraz Ci którzy stracili bliskich, rodziny czy też życie.
Dlaczego piszę do was Sadole?
Jestem ciekaw jaka byłaby reakcja tych turbozjebów z ONZ/NATO etc gdyby akcja działa się w ich własnym kraju bądź kraju IS???. Zadajmy sobie pytanie... Co by było gdyby dokładnie to samo działo się w naszym kraju?
Chciałbym by każdy z was odpowiedział sam sobie na pytania które zadaje Daron w pierwszym wersie piosenki..
Reszta w linku : WIKI
Teraz najlepsze z tego wszystkiego co rozpierdala mi umysł i daje w chuj do myślenia.. Jak to jest możliwe że w roku 2020 po 2 Wojnach Światowych, około pół tysiąca konfliktów zbrojnych w ostatnich 50 latach i historii wojennej jaką nasza Ziemia dała radę przetrwać (w pizdu atomówek, bomb, napalmów, broni jądrowej etc), ludzie którzy żyją na jednej z najświętszych Ziem na naszej planecie (Najstarszy kraj Chrześcijański ---> "Dzięki działalności św. Grzegorza Oświeciciela już w 301 (12 lat przed tym, gdy Konstantyn I Wielki zniósł prześladowania chrześcijan w Rzymie) król Armenii Tiridates III ustanowił chrześcijaństwo religią państwową, co czyni Armenię najstarszym chrześcijańskim państwem świata." ) dostają w odpowiedzi na prośbę o pomoc takie ładne kurwa mać "Coś" :
1. ONZ - 30 września Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała Armenię i Azerbejdżan do natychmiastowego wstrzymania ognia i podjęcia negocjacji
2. EU - Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wezwał do „natychmiastowego powrotu do negocjacji bez warunków wstępnych.
3. Keruty aka Turki - Sekretarz generalny Rady Współpracy Państw Języków Tureckich Bagdad Amreyev wyraził głębokie zaniepokojenie konfrontacją zbrojną na „okupowanych terytoriach Republiki Azerbejdżanu”. Rada zaapelowała o integralność terytorialną i nienaruszalność międzynarodowo uznanych granic Azerbejdżanu oraz zażądała natychmiastowego, bezwarunkowego i całkowitego wycofania sił zbrojnych Armenii z Azerbejdżanu.
4. NATO Sekretarz generalny Jens Stoltenberg wezwał obie strony do zawieszenia broni.
Kilka słów jeszcze ode mnie : Nie, nie jestem wierzący (wzmianka o najstarszym kraju Chrześcijańskim) lecz mój szanowny nauczyciel Historii nauczył mnie że Historie należy szanować bo to Historia daje nam przykłady i uczy nas jak NIE powinno się zachowywać, działać czy reagować.. W wojnach nie ma wygranych, są tylko Ci którzy zarobili kasę bądź zdobyli władzę oraz Ci którzy stracili bliskich, rodziny czy też życie.
Dlaczego piszę do was Sadole?
Jestem ciekaw jaka byłaby reakcja tych turbozjebów z ONZ/NATO etc gdyby akcja działa się w ich własnym kraju bądź kraju IS???. Zadajmy sobie pytanie... Co by było gdyby dokładnie to samo działo się w naszym kraju?
Chciałbym by każdy z was odpowiedział sam sobie na pytania które zadaje Daron w pierwszym wersie piosenki..
za Michalkiewiczem:
Kiedy po II wojnie światowej rozpoczęła się „zimna wojna”, Stany Zjednoczone na użytek konfrontacji ze Związkiem Sowieckim sformułowały „strategię zmasowanego odwetu”. W uproszczeniu i przekładając na język ludzki można powiedzieć, że polegała ona mniej więcej na tym, że walimy ze wszystkiego, co mamy. Kto przeżyje, ten wygrał. Ale kiedy prezydent Eisenhower zakończył urzędowanie, a do Białego Domu wprowadził się prezydent Kennedy, okazało się, że Sowieci rozbudowali swój nuklearny arsenał na tyle, że w razie konfrontacji prawdopodobnie nikt nie przeżyje. Wymusiło to zmianę strategii i w pierwszej połowie lat 60-tych ówczesny sekretarz obrony Robert McNamara, sformułował nową strategię, która zyskała nazwę strategii elastycznego reagowania. W uproszczeniu i przełożeniu na język ludzki oznaczała ona, że owszem – haratamy się – ale na przedpolach, oszczędzając własne terytoria. W okresie „zimnej wojny” takimi „przedpolami” były z jednej strony Niemcy, a z drugiej – Polska. W ramach strategii elastycznego reagowania NATO planowało odpalenie na obszarze Polski, gdzie gromadził się drugi rzut sowieckiego natarcia na Europę Zachodnią, 400 ładunków jądrowych, co oznaczało zagładę naszego narodu. Sowieci podobną ilość ładunków nuklearnych zamierzali odpalić na terytorium Republiki Federalnej Niemiec. W rezultacie ta część Europy zostałaby wysterylizowana – ale dzięki temu obydwa supermocarstwa mogłyby przystąpić do ustalenia, kto i ile wygrał, a kto i ile przegrał.