Mokebe zaczepia i żartuje sobie z białego człowieka:
A później łkanie i oburzenie, że się taki udusi pod kolanem...
A później łkanie i oburzenie, że się taki udusi pod kolanem...
Trochę ryzykowna ustawka, ale moja pierwsza myśl była taka sama.
Napierdalać każdego, jednego po drugim, nie ma niewinnych czarnych