lepiej się nie zbliżać...
#basketball
lepiej się nie zbliżać...
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Coś poszło nie tak....
jednak jak im sie dobrze zaplaci,to potrafia zrobic cos wartego tej ceny
Do bardzo niecodziennej sytuacji doszło w Chorzowie, gdzie drugoligowa Alba podejmowała rezerwy MKS Dąbrowa Górnicza. Mecz trwał... tylko 13 minut!
Koszykarze Alby Chorzów postanowili zastrajkować w sobotnim spotkaniu. Trudno tak naprawdę powiedzieć z jakiego powodu. Jedną z przyczyn może być fakt, że goście z Dąbrowy Górniczej, którzy na co dzień grają w TBL, przysłali na mecz graczy z pierwszego zespołu. Pojawili się m.in. Mateusz Dziemba, Adam Metelski, czy Przemysław Szymański. Taki fakt był nie do przyjęcia dla gospodarzy, którzy postanowili zbojkotować mecz. Jak wyglądało spotkanie?
Zespół gospodarzy w każdej akcji ofensywnej gości popełniał przewinienie. Skutek? Aż 11 wykluczeń zawodników. Jako że na boisku w jednej drużynie musi przebywać dwóch graczy, sędziowie w 13. minucie zmuszeni byli przedwcześnie zakończyć zawody! Jedynym "szczęśliwcem", który nie złapał pięciu przewinień był Tomasz Bryzek.
Warto zaznaczyć, że goście pierwszą kwartę wygrali aż... 63:29. Z kolei w drugiej odsłonie triumfowali 29:0.
Goście aż 93-krotnie stawali na linii rzutów wolnych! 16 prób okazało się niecelnych. Najwięcej oczek w ekipie gości uzyskał Jakub Załucki - autor 15 punktów. 14 oczek dorzucił Grzegorz Małecki, który jeszcze w piątek "dziurawił" kosz Wikany Start Lublin na boiskach Tauron Basket Ligi.
autorem tekstu jest pan Karol Wasiek
Źródło
Jak było to chujowo otagowane.
Robi co chcę z Ciapatym
to On istnieje?
Pewnie, że tak !
Dla niecierpliwych 0:35
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów