#blogger

Zero kurwa instynktu samozachowawczego. Typ mu kosą przejechał po nodze, potem w plecy, na oko trzustka/śledziona kolejna i zamiast spierdalać gdzie pieprz rośnie to ten kurwa z całym tym sprzętem do nagrywania fiutów liczy na więcej lajków pod filmikiem czy tam chuj streamem.
Twardo do trzyma telefonik w łapie i nagrywa aby wyświetlenia się zgadzały pomimo kałuży krwi pod sobą. Pewnie nagrywał do ostatniego uderzenia serca.
Przynajmniej profesjonalista w swojej zjebanej pracy do samego końca

Czekamy na film z jego perspektywy