Blondynka podchodzi do egzaminu na prawo jazdy. Etap praktyczny. Małe zajście na drodze i egzaminator ją oblewa. Przy okazji pyta:
- Czemu nie hamowała pani przed tym pieszym?!
- Ja nic nie rozumiem, jak chodziłam na kurs, to przed pieszymi samochód sam hamował.
- Czemu nie hamowała pani przed tym pieszym?!
- Ja nic nie rozumiem, jak chodziłam na kurs, to przed pieszymi samochód sam hamował.
Najlepszy komentarz (36 piw)
FunkyKoval
• 2013-04-25, 13:48
Proza życia: kiedyś, na izbie przyjęć widziałem blondynkę, która ruszając spod świateł i skręcając w swoje prawo, "zdjęła" faceta z córką, którzy wchodzili na przejście dla pieszych, bo im także zapaliło się zielone światło. Ta blondi była opatrywana i jeszcze w szpitalu wrzeszczała, że ona miała zielone światło i pierwszeństwo. Gdybym ja miał robić jej ten opatrunek, chyba przyszyłbym jej język do łokcia.