W ostatniej chwili dochodzi do skrętu na stację najpewniej z powodu zapomnienia o powinności wykonania takiego manewru lub jak Janlew zauważył przez zajechanie drogi, jednakże jedno nie wyklucza drugiego.
Poszedł jak dzik w pieczarki.
Poszedł jak dzik w pieczarki.
Oto prawdziwy powód: