Szalony Norweg po raz kolejny
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
#boże narodzenie
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
... by nie urazić muzułmanów
Niektóre szkoły i przedszkola w Turynie rezygnują ze świętowania Bożego Narodzenia, a nawet z jakichkolwiek wzmianek na temat chrześcijaństwa w czasie obchodów świąt ze względu na obawę przed „urażeniem wrażliwości” muzułmanów, którzy uczą się w tych placówkach.
Nacjonalistyczna partia Lega Nord (Liga Północna) złożyła w tej sprawie skargę do sądu. Roberto Carbonero, przewodniczący partii, powiedział, że jeżeli decyzja tych szkół zostanie potwierdzona, „będzie to bardzo poważna i bezprecedensowa sprawa”.
Dodał, że to samo miasto powinno decydować o takich sprawach, a w żadnym wypadku nie pojedyńcze szkoły. Stwierdził też, że Turyn nie może stać się miasten dyskryminacji katolików. „Nie można zaakceptować tego, że ze względu na niekontrolowaną imigrację (...) nasi obywatele, nasze dzieci muszą zrezygnować ze swoich tradycji i własnej kultury”. „Nie zgadzam się z ideą, według której powinniśmy być jakoby zawstydzeni katolickimi fundamentami naszego społeczeństwa i jego historii”.
Jak wskazuje LSN, w niektórych regionach północnych Włoch odsetek imigrantów w społeczeństwie wynosi 11 proc. Rodzi się jednak wśród nich 15 proc. wszystkich dzieci. Imigrantami są przede wszystkim muzułmańscy przybysze z Północnej Afryki.
Niektóre szkoły i przedszkola w Turynie rezygnują ze świętowania Bożego Narodzenia, a nawet z jakichkolwiek wzmianek na temat chrześcijaństwa w czasie obchodów świąt ze względu na obawę przed „urażeniem wrażliwości” muzułmanów, którzy uczą się w tych placówkach.
Nacjonalistyczna partia Lega Nord (Liga Północna) złożyła w tej sprawie skargę do sądu. Roberto Carbonero, przewodniczący partii, powiedział, że jeżeli decyzja tych szkół zostanie potwierdzona, „będzie to bardzo poważna i bezprecedensowa sprawa”.
Dodał, że to samo miasto powinno decydować o takich sprawach, a w żadnym wypadku nie pojedyńcze szkoły. Stwierdził też, że Turyn nie może stać się miasten dyskryminacji katolików. „Nie można zaakceptować tego, że ze względu na niekontrolowaną imigrację (...) nasi obywatele, nasze dzieci muszą zrezygnować ze swoich tradycji i własnej kultury”. „Nie zgadzam się z ideą, według której powinniśmy być jakoby zawstydzeni katolickimi fundamentami naszego społeczeństwa i jego historii”.
Jak wskazuje LSN, w niektórych regionach północnych Włoch odsetek imigrantów w społeczeństwie wynosi 11 proc. Rodzi się jednak wśród nich 15 proc. wszystkich dzieci. Imigrantami są przede wszystkim muzułmańscy przybysze z Północnej Afryki.
Najlepszy komentarz (96 piw)
leuke
• 2013-12-23, 16:21
Święta Mitry narodzenia
Najlepszy komentarz (141 piw)
Blezzer
• 2013-12-21, 16:09
A w Wigilię pewnie z rodzicami na pasterkę?
Dalej przypierdalajcie się do chrześcijaństwa, zamiast samemu dawać przykład bycia dobrym człowiekiem.
Bo to takie modne i dojrzałe.
Jestem niewierzący.
Dalej przypierdalajcie się do chrześcijaństwa, zamiast samemu dawać przykład bycia dobrym człowiekiem.
Bo to takie modne i dojrzałe.
Jestem niewierzący.
12 wigilijnych potraw
Na początku trochę mnie to rozśmieszyło, ale później jakoś wpadłem w konsternację.. jak i niedaleką przyszłość Europy moją wyobraźnią Tak mowa o muslimach
Najlepszy komentarz (34 piw)
M................n
• 2013-06-12, 18:17
Mam nadzieję, że nikt ich jeszcze nie zabił...
Dziekuje, dobranoc.
I wie czego naprawdę potrzebujesz
24 grudnia 1914 r. doszło do nadzwyczajnego wydarzenia, które przeszło do historii wojen pod nazwą Bożonarodzeniowy Rozejm.
Późnym wieczorem w rejonie belgijskiego miasta Ypres, gdzie przebiegał front między Niemcami a brytyjskimi wojskami ekspedycyjnymi, niemieccy żołnierze udekorowali swoje okopy świątecznymi ozdobami i lampkami. Ich przeciwników z drugiej strony frontu tak to zaskoczyło, że nie oddali w kierunku oświetlonych wrogich okopów ani jednego strzału, choć mieli ułatwione celowanie.
Wzruszyło to Niemców, którzy zaczęli na głos śpiewać kolędy (na froncie obowiązywała bezwzględna cisza w okopach) i wykrzykiwać w łamanej angielszczyźnie życzenia.
Po jakimś czasie pomiędzy podoficerami obu stron doszło do porozumienia, że żolnierze wykorzystają to spontaniczne zawieszenie broni i zabiorą swoich zabitych z ziemi niczyjej. Szkoci z 6. batalionu Gordon Highlanders zmienili jednak pierwotne plany i pochowali swoich zabitych we wspólnym grobie z niemieckimi piechurami.
W czasie wspólnego pogrzebu żołnierze ubu stron, w swoich językach ojczystych zaśpiewali Psalm 23:
"Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników; namaszczasz mi głowę olejkiem; mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy. "
Pod wpływem tych wydarzeń wyżsi oficerowie z obu armii uzgodnili zawieszenie broni do poranka drugiego dnia świąt. Żołnierze wyszli z okopów i zaczęli wymieniać się prezentami; Brytyjczycy dostali beczkę piwa, a Niemcy pudding owocowy. Stopniowo rozejm rozszerzał się także na oddziały francuskie stacjonujące we Flandrii. Rozegrano mecz. Oczywiście wygrali Niemcy – 3:2, a spotkanie zakończyło się przedwcześnie, gdyż piłka pękła na drucie kolczastym.
Gdy przyszedł czas końca rozejmu ku wściekłości dowódców obu stron żołnierze nie otworzyli do siebie ognia. W jednym z niemieckich pułków doszło nawet do buntu, gdy dowódcy chcieli zmusić piechurów do walki.
Znaleziono wreszcie „sposób” na kontynuowanie wojny. Około 3 stycznia obie armie sprowadziły snajperów z innych odcinków frontu, gdzie nie doszło do rozejmu i bratania się. Kilka celnych strzałów w żołnierzy, którzy próbowali przechodzić do wrogich okopów w celach towarzyskich „spacyfikowało nastroje pokojowe”.
Jednak i tak musiano wymienić oddziały na froncie pod Ypres, tak ze strony niemieckiej jak i brytyjskiej. Żołnierze z ludzkich powodów nie mieli ochoty strzelać do tych, z którymi niedawno jedli słodycze, pili piwo, grali w piłkę i pokazywali zdjęcia swych dziewczyn, żon i dzieci...
Późnym wieczorem w rejonie belgijskiego miasta Ypres, gdzie przebiegał front między Niemcami a brytyjskimi wojskami ekspedycyjnymi, niemieccy żołnierze udekorowali swoje okopy świątecznymi ozdobami i lampkami. Ich przeciwników z drugiej strony frontu tak to zaskoczyło, że nie oddali w kierunku oświetlonych wrogich okopów ani jednego strzału, choć mieli ułatwione celowanie.
Wzruszyło to Niemców, którzy zaczęli na głos śpiewać kolędy (na froncie obowiązywała bezwzględna cisza w okopach) i wykrzykiwać w łamanej angielszczyźnie życzenia.
Po jakimś czasie pomiędzy podoficerami obu stron doszło do porozumienia, że żolnierze wykorzystają to spontaniczne zawieszenie broni i zabiorą swoich zabitych z ziemi niczyjej. Szkoci z 6. batalionu Gordon Highlanders zmienili jednak pierwotne plany i pochowali swoich zabitych we wspólnym grobie z niemieckimi piechurami.
W czasie wspólnego pogrzebu żołnierze ubu stron, w swoich językach ojczystych zaśpiewali Psalm 23:
"Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników; namaszczasz mi głowę olejkiem; mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy. "
Pod wpływem tych wydarzeń wyżsi oficerowie z obu armii uzgodnili zawieszenie broni do poranka drugiego dnia świąt. Żołnierze wyszli z okopów i zaczęli wymieniać się prezentami; Brytyjczycy dostali beczkę piwa, a Niemcy pudding owocowy. Stopniowo rozejm rozszerzał się także na oddziały francuskie stacjonujące we Flandrii. Rozegrano mecz. Oczywiście wygrali Niemcy – 3:2, a spotkanie zakończyło się przedwcześnie, gdyż piłka pękła na drucie kolczastym.
Gdy przyszedł czas końca rozejmu ku wściekłości dowódców obu stron żołnierze nie otworzyli do siebie ognia. W jednym z niemieckich pułków doszło nawet do buntu, gdy dowódcy chcieli zmusić piechurów do walki.
Znaleziono wreszcie „sposób” na kontynuowanie wojny. Około 3 stycznia obie armie sprowadziły snajperów z innych odcinków frontu, gdzie nie doszło do rozejmu i bratania się. Kilka celnych strzałów w żołnierzy, którzy próbowali przechodzić do wrogich okopów w celach towarzyskich „spacyfikowało nastroje pokojowe”.
Jednak i tak musiano wymienić oddziały na froncie pod Ypres, tak ze strony niemieckiej jak i brytyjskiej. Żołnierze z ludzkich powodów nie mieli ochoty strzelać do tych, z którymi niedawno jedli słodycze, pili piwo, grali w piłkę i pokazywali zdjęcia swych dziewczyn, żon i dzieci...
Najlepszy komentarz (72 piw)
K................n
• 2012-12-25, 14:05
najlepszy dowód na to, że wojny w dzisiejszych czasach to akcje nielicznej garstki chorych na ambicje siedzących bezpieczie burżujów, a walczą tylko szeregowi ludzie, ktorzy chcieliby i mogli żyć w pokoju
wesołych swiąt
Czyżby juz wtedy?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
KURWA!!! Pisze się "powiEM" i "ujĄŁ"! Do książek tępaku