#bourbon

Tysiące beczek i miliony litrów trunku. Runął magazyn bourbonu w Kentucky

Przykra, BARDZO PRZYKRA informacja dla wszystkich miłośników drogich trunków. W mieście Bardstown na północy amerykańskiego stanu Kentucky zawalił się magazyn destylarni bourbonu. W zniszczonej części znajdowało się dziewięć tysięcy beczek, a w nich łącznie ponad 2 miliony litrów alkoholu. Wstępnie straty oszacowano na ponad 80 milionów dolarów. Do destylarni przyjechali eksperci, by zabezpieczyć beczki i zapobiec przedostaniu się alkoholu do gleby i pobliskich strumieni. Nie wiadomo, co było przyczyną zawalenia się konstrukcji. Wyjaśnić ma to wszczęte dochodzenie.

- Wodociągi?
- Tak, słucham?
- Z kranu płynie woda.
- A co ma płynąć?
- Sądząc po rachunku to kurwa bourbon.

Siedzi jaśnie Pan w wannie, całkowicie zrelaksowany i wyluzowany i pozwolił sobie na tzw. "bulgot wanienny".
Po chwili po tym incydencie wchodzi do łazienki kamerdyner z tacą na, której stoi butelka i szklaneczka z lodem.
- Co to ma znaczyć Billu? Nie prosiłem o nic do picia. - rzecze hrabia.
Na to kamerdyner:
- Ależ sir wyraźnie słyszałem: "Bill bring me a bottle of bourbon pleassss..."