18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 10 minut temu
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#boxer

Fail Karła
mateusos • 2015-08-06, 20:11
Nie często można zobaczyć takie cus
Azja i Boxer
Lukasero • 2014-12-16, 13:57
Skurwesyn jest dobry

Najlepszy komentarz (114 piw)
MichaU • 2014-12-16, 14:04
Tez tak kiedys robilim ze szwagrem nad morzem rozumiesz
Polski Bokser
r4f43ll • 2014-01-09, 4:45
Przeglądając materiały dotyczące walki Szpilka - Jennings (25 stycznia) natknąłem się na wywiad z Izu Ugonoh'em.
Z początku dziwnie się to oglądało, bo gość mówi po polsku lepiej od Gołoty czy Binkowskiego.

Izu Ugonoh mówi o sobie, że jest czarnoskórym Polakiem dumnie reprezentującym Polskę. Ma bilans 9/0/0 w boksie zawodowym w wadze junior ciężkiej oraz mistrzostwo świata i Europy amatorów w K-1.



Tutaj jeszcze Izu tłukący ciapaka



Chyba nie było albo było chujowo otagowane.

Jeśli masz zamiar w komentarzu napisać "bambus","małpa","czarnuch" to wyłącz komputer i idź się pomiziać z kolegami z ONR.
Najlepszy komentarz (128 piw)
E................m • 2014-01-09, 7:32
Trudno żeby mówił po polsku z akcentem skoro urodził się w Szczecinie i całe życie mieszkał w Polsce.

btw
Wolę aby Izu reprezentował nasze barwy narodowe w sportach walki niż miałby to robić troglodyta Szpilka (prawdopodobnie jedyny człowiek z ujemnym ilorazem inteligencji).


Link: boxingnews.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=283...


Historia 27-letniego Lamonta Petersona (30-1-1, 15 KO) przypomina bajkę, która wykracza poza pojęcie przysłowiowego "american dream". Jeszcze kilka lat temu aktualny mistrz świata wagi lekkopółśredniej federacji IBF i WBA Super był... bezdomny. Spał gdzie popadnie. Nie miał co jeść, myślał jedynie o przetrwaniu.
Jego ojciec był kierownikiem supermarketu. Ze swojej pensji nie był jednak w stanie utrzymać bardzo licznej rodziny. Zajął się więc handlem narkotykami. W 1992 roku trafił do więzienia. Od tego momentu Petersonom było coraz gorzej. Borykająca się z problemami zdrowotnymi matka przegrywała z potrzebami życia codziennego i piętrzącymi się rachunkami... Najpierw odłączono im gaz, potem światło. Część z jedenaściorga (!) rodzeństwa Lamonta miała zostać przekazana rodzinom zastępczym. Zapadła brutalna decyzja - kogoś trzeba było skazać na "banicję". Lamont i jego brat Anthony wylądowali na ulicy. Matka uznała, że chłopcy są najtwardsi i mają szansę przetrwać, a w ten sposób odciążą bardzo wątły budżet.
Tak zaczął się koszmar przyszłego mistrza świata. Spał na dworcach, w parkach, w opuszczonych samochodach. Poznał świat starszych kloszardów, pijaków, z którymi wielokrotnie walczył, złodziei oraz handlarzy narkotyków. Wiele blizn na jego ciele świadczy o tym, że musiał błyskawicznie dorastać. Tym bardziej, że rodzinę eksmitowano i to na niego spadła rola tego, który zdobędzie jedzenie. Dla siebie i słabszego rodzeństwa, a przecież sam był dzieckiem...
Jego los odmieniło zdarzenie z 1994 roku. Wtedy to obserwował zmagania pięściarzy, sparujących w hali. Trener Barry Hunter zaprosił Lamonta i Anthony'ego do wspólnych treningów. Ambitni chłopcy od razu wykorzystali swoją szansę. Zaimponowali szkoleniowcowi hartem ducha, ambicją i głodem wygrywania. Ta ostatnia cecha charakteryzuje Lamonta do dzisiaj.
Przychodzili na treningi i w zamian trener zabierał ich do Taco Bell. Za postępy i ciężką pracę mogli chociaż na chwilę wypełnić puste brzuchy. - Zawsze brali też coś dla rodzeństwa. Nigdy nie myśleli tylko o sobie - wspomina Hunter, który do dzisiaj jest trenerem Lamonta i Anthony'ego. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale przyszły mistrz świata dostawał jedzenie za treningi w Waszyngtonie - mieście, w którym zapada mnóstwo decyzji mających wpływ na losy całego świata, mieście kojarzonym z luksusem i dobrobytem...
Ta szkoła życia powodowała, że Lamont był jeszcze bardziej zadziorny. - Trenowałem ciężko każdego dnia. Miałem lepszą motywację niż pieniądze czy tytuły. Przeszedłem piekło. Kiedy tylko miałem chwile słabości, zamykałem oczy i wyobrażałem sobie, że wrócę na ulicę, jeśli tylko odpuszczę. Zaciskałem więc zęby i trenowałem dalej - mówi Lamont, który - podobnie jak Anthony - został zawodowym pięściarzem.
11 grudnia 2011 roku Lamont Peterson niejednogłośnie pokonał na punkty znakomitego Amira Khana i został mistrzem świata federacji WBA Super oraz IBF w wadze junior półśredniej! Za walkę z Anglikiem otrzymał 650 tysięcy dolarów. Teraz czekają na niego znacznie większe pieniądze. Jak sam mówi, ma jednak inny cel. - Chcę pomóc dzieciakom z Waszyngtonu, które wałęsają się po ulicach. Chcę być dla nich tym, kim trener Hunter stał się dla mnie. Teraz, z mistrzowskim pasem, będzie mi łatwiej - powiedział Lamont Peterson.
źródło: Babol.pl
Najlepszy komentarz (28 piw)
BrunerOvned • 2011-12-16, 14:11
heartshade napisał/a:

Ja podobnie do niego kiedyś też wziąłem swoje życie w swoje ręce...

(...) powiem mojej mamie aby mi na jutro zrobiła kanapki z kiełbasą i ogórkiem.



Jasne... Prawdziwy szczęściarz! Ja nawet suchej szmatki na obiad nie miałem od roku...
Charlie bokserem
quntakinte • 2011-06-14, 1:20
Fragment filmu Charlie Boxerem
zwróćcie uwagę na założenia taktyczne (Adamek powinien obejrzeć tą walkę przed starciem z Kliczką)

właściwa akcja zaczyna sie po około minucie......
Boxer
Moonlord • 2010-11-13, 15:46
Najebany zawsze znajdzie jakiegos boxera gdzies po drodze, albo i nie po drodze
... swoja droga to zdrowo zakurwil


+ bezcenne rady kolegów
Pies ameba
R................g • 2010-07-20, 12:20
pokonuje schody