Pijany mężczyzna z miejscowości Krzemionka zranił piłą do cięcia drewna 12-letniego syna. Chłopiec w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Kaliszu.
Lekarze poinformowali, że dziecko walczy o życie.
Chłopiec pomagał rodzicom przy wycince krzewów. Przez nieuwagę ojciec zranił syna piłą do cięcia drzewa w brzuch. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu we krwi - powiedział asp. Sebastian Taranek z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Jak podaje serwis kontakt24.tvn.pl mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
tatko pewnie zacząć ścinać krzewy (jak jakiś sad to pewnie słuchawy dźwiękowe na uszach), wielokrotnie mówiąc synowi, żeby się nie wpierdalał i nie podchodził.
1 promil? wypił możne ze 3 browarki jak każdy do pracy fizycznej w domu czy ogrodzie, a dzieciak się pierdolony napatoczył i zjebał ojcu życie.