robi w ch ja własne dziecko
#deser
robi w ch ja własne dziecko
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
"Substancja" odwołuje się do klasycznego "złego" filmu z 1958 roku "Blob, zabójca z kosmosu". Tam i tu mamy do czynienia z morderczą galaretą. Dzieło Cohena to jednak przede wszystkim zabawna satyra na amerykański konsumpcjonizm. Oczywiście do dziejącego się w centrum handlowym "Świtu żywych trupów" wiele mu brakuje, ale zamiar Cohena był inny niż Romero. Twórca "Ambulansu" chciał po prostu dobrze się bawić.
Na rynku pojawia się nowy produkt - tytułowa substancja. Jest taka pyszna i apetyczna, że szybko znajduje sobie rzesze oddanych nabywców. A za sprawą sprawnej kampanii reklamowej rozprzestrzenia się ona z szybkością geometryczną. Taka sytuacja wywołuje, co oczywiste, niepokój wśród konkurencji, która wynajmuje pewnego szpiega przemysłowego, aby zdobył skład chemiczny produktu. Rzecz w tym, że substancja to żywy organizm, który szybko zamienia swoich konsumentów w żywe trupy.
Fani kina klasy B znajdą tu wszystko, czego mogą oczekiwać od klasyka. Mamy więc cięte dialogi, trochę odpowiednio tandetnych efektów specjalnych (jak np. atak substancji ukrytej w poduszkach) i galerie zwariowanych bohaterów w stylu emerytowanego amerykańskiego pułkownika tropiącego wszędzie komuchów (świetna rola Paula Sorvino). Wszystko to lekkie, zabawne, a przede wszystkim świadome siebie i nie udające niczego poza tym, czym jest.
Nic więcej nie dodam, bo autor recenzji wyraził moje myśli lepiej niż sam bym to zrobił.
Filmweb
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
To dziecko jest szczęśliwe. Zażartował sobie tatuś, ale pewnie zaraz ono dostanie swoją porcje i będzie wpierdalało jak głupie.
Rozejrzyj się w okół siebie. W wielu rejonach patologia. "Ojcowie" napierdalają nawet mniejsze dzieci. "Matki" wyrzucają dzieci do śmietnika. A Ty mówisz że mu współczujesz dzieciństwa?
Albo jesteś zjebany, albo...nie wiem.