polewał z kolegi, dotrzyma mu towarzystwa...
Najlepszy komentarz (68 piw)
Juzwa
• 2020-12-16, 12:31
W Krakowie obok dworca autobusowego stała rudera z zabitymi deskami oknami i drzwiami. Włamali się squatersi i jak przyszedł właściciel, żeby się wynieśli bo to jest prywatna własność, to go wyśmiali. Gość się wkurwił, zebrał ekipę i tym razem porządnie zaklajstrowali drzwi i okna w tym domu. Squatersi zostali w środku. Po paru dniach bez wody i jedzenia zaczęli prosić, żeby ich wypuścili. Ochroniarze ich w końcu wypuścili. Wydawało się kurwom, że mogą sobie zająć nie swój domek i że prawo będzie po ich stronie tak jak jest w GB. A TAKI CHUJ jak słonia trąba!