Tekst nie jest mój
„Przedstawię wam ciekawą historię jako przestrogę na temat tego jak działają korporacje.
Kiedyś na naszym rynku był napój Frugo, później zniknął, ale kilka lat temu w internecie pojawiło się wiele apelów o powrót tego napoju.
Do tego celu powstało też kilka fanpage na facebooku (największy "frugo wróć" z dzisiątkami tysięcy fanów). Ja również założyłem jeden o nazwie "Frugo" (adres fb.com/frugoo) i od czasu do czasu pisałem o nowościach, sam będąc fanem tej marki. Nie używałem go do żadnych innych celów, to był po prostu nieoficjalny fanpage ludzi uwielbiających ten napój. W szczytowym momencie miał kilka tysięcy fanów (z 7-8?)
Dzisiaj zauważyłem, że ten fanpage zniknął całkowicie z facebooka oraz z mojego konta (nie mogę nim zarządzać).
Mocno się zdziwiłem i gdy wszedłem na tablice zobaczyłem dzisiejszy wpis oficjalnego fanpage, którego nigdy nie lajkowałem!
Zacząłem go przeglądać i znalazłem taką notkę z 23 maja:
i.sadistic.pl/pics/b8f0f49d3d57.jpg
Wychodzi na to, że 23 maja facebook usunął mój fanpage, a nazwę i wszystkich fanów łącznie ze mną i kilkoma znajomymi (którzy polubili go tylko dlatego, że ich poprosiłem) przeniósł do oficjalnego.
Nie zależy mi na pieniądzach, ponieważ prowadziłem to tylko dlatego, że lubię tą markę. Gdyby się zapytali to pewnie oddałbym im go za darmo. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie dostałem żadnej informacji na temat tego, że straciłem prawa do tego fanpage ani od Facebooka ani od firmy, która mi go zabrała. Umieszczane były też tam wpisy, które moim zdaniem pozytywnie wpływały na wizerunek firmy.
Gratulacje dla Facebooka i Frugo. Teraz czekać, aż wszystkie nieoficjalne strony fanowskie zostaną usunięte, a ludzie przeniesieni na oficjalne.”
Źródło: Jak Facebook i Frugo zabrali mój fanpage
„Przedstawię wam ciekawą historię jako przestrogę na temat tego jak działają korporacje.
Kiedyś na naszym rynku był napój Frugo, później zniknął, ale kilka lat temu w internecie pojawiło się wiele apelów o powrót tego napoju.
Do tego celu powstało też kilka fanpage na facebooku (największy "frugo wróć" z dzisiątkami tysięcy fanów). Ja również założyłem jeden o nazwie "Frugo" (adres fb.com/frugoo) i od czasu do czasu pisałem o nowościach, sam będąc fanem tej marki. Nie używałem go do żadnych innych celów, to był po prostu nieoficjalny fanpage ludzi uwielbiających ten napój. W szczytowym momencie miał kilka tysięcy fanów (z 7-8?)
Dzisiaj zauważyłem, że ten fanpage zniknął całkowicie z facebooka oraz z mojego konta (nie mogę nim zarządzać).
Mocno się zdziwiłem i gdy wszedłem na tablice zobaczyłem dzisiejszy wpis oficjalnego fanpage, którego nigdy nie lajkowałem!
Zacząłem go przeglądać i znalazłem taką notkę z 23 maja:
i.sadistic.pl/pics/b8f0f49d3d57.jpg
Wychodzi na to, że 23 maja facebook usunął mój fanpage, a nazwę i wszystkich fanów łącznie ze mną i kilkoma znajomymi (którzy polubili go tylko dlatego, że ich poprosiłem) przeniósł do oficjalnego.
Nie zależy mi na pieniądzach, ponieważ prowadziłem to tylko dlatego, że lubię tą markę. Gdyby się zapytali to pewnie oddałbym im go za darmo. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie dostałem żadnej informacji na temat tego, że straciłem prawa do tego fanpage ani od Facebooka ani od firmy, która mi go zabrała. Umieszczane były też tam wpisy, które moim zdaniem pozytywnie wpływały na wizerunek firmy.
Gratulacje dla Facebooka i Frugo. Teraz czekać, aż wszystkie nieoficjalne strony fanowskie zostaną usunięte, a ludzie przeniesieni na oficjalne.”
Źródło: Jak Facebook i Frugo zabrali mój fanpage
Najlepszy komentarz (56 piw)
BongMan
• 2013-05-29, 19:53
Fejzbuk to gówno. Niestety musiałem sobie założyć, bo wyjechałem za granicę i potrzebne mi do utrzymywania kontaktu ze znajomymi. Z nudów czasami tam przesiaduję i chyba niedługo będę miał wklęsłe czoło, bo tyle nakurwiam facepalmów czytając niektóre wpisy...