18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 23 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#formuła 1

Dobre wieści
MichaU • 2014-01-02, 14:47
Manager Michaela Schumachera potwierdził dziś, że Michael nadal będzie się ścigał. Tym razem ze Stephenem Hawkingiem.

 
Najlepszy komentarz (103 piw)
Sushy • 2014-01-02, 15:30
Heh, jak nie przeżyje to zostanie mu jeszcze Paul Walker
W szpitalu w Grenoble, gdzie po ciężkim wypadku na nartach przebywa Michael Schumacher, doszło do haniebnego zdarzenia. Jeden z dziennikarzy był na tyle zdeterminowany dostać się do byłego 7-krotnego mistrza śwata Formuły 1, że... założył sutannę i udawał kapłana.

„Najwyraźniej reporter ubrany jak ksiądz chciał wejść do pokoju Michaela". - powiedziała rzeczniczka prasowa legendarnego kierowcy Sabine Kehm. „Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że może zdarzyć się coś takiego". - dodała.

Przebrańca, któremu prawdopodobnie chodziło o zrobienie zdjęć "Schumiemu", szczęśliwie zdemaskowano i wydalono z placówki. Nie ujawniono, który dziennikarz okazał się tak przebiegły, ani z czyjej redakcji pochodził.

Na wczorajszej konferencji prasowej o stanie zdrowia Schumachera, jego przyjaciel i słynny neurolog Gerard Saillant wezwał przedstawicieli mediów, by nie zakłócali walki lekarzy o życie legendy Formuły 1.

„Proszę was w imieniu Corinny - żony Michaela, a także całej jego rodziny, o nie nakładanie presji na szpital". - mówił. „Personel medyczny ma się czym zajmować. Jeżeli się do tego podporządkujecie, pomożecie Michaelowi wygrać jego trudną bitwę, której rozstrzygnięcie pozostaje sprawą otwartą".

źródło
Najlepszy komentarz (68 piw)
!Timon • 2014-01-01, 21:25
Podobno Michaela Schumachera odwiedziła w szpitalu ekipa Ferrari. Zmienili mu kroplówkę, pieluchę i pościel w 11 sekund.
piękny Headshot w F1
Ryzuald • 2013-07-07, 15:09
Tak jak w temacie. Któryś z mechaników nie dokręcił koła Markowi Webberowi

Akcja miała miejsce podczas dzisiejszego GP Niemiec



Aktualizacja: Gościu który dostał w czachę czuje się dobrze, ma podobno wstrząs mózgu.
Najlepszy komentarz (23 piw)
Darson666 • 2013-07-07, 15:53
Slow motion:
Art of "Pit Stop"
WhyMe? • 2013-07-05, 20:40


Możecie z bliska zobaczyć jak wygląda pit stop F1
Najlepszy komentarz (59 piw)
pawelgk • 2013-07-06, 3:54
Elektryczna formuła - przyszłość wyścigów samochodowych
k................t • 2013-04-02, 20:01
Niestety czuję, że zbliża się koniec prawdziwych wyjących silników a zaczyna era wiertarek.

Formuła E

[video]
[/video]

A firma KTM wprowadziła elektryczny motocykll

Webber na konferencji
piotruniusz • 2013-03-28, 21:58
Mark Webber troszku zdegustowany



po tagach nie znalazłem
Najlepszy komentarz (160 piw)
zsakuł • 2013-03-29, 0:35
Bobikufel napisał/a:

ca co odjebał?



już tłumaczę. Ten po prawej (Niemiec) co pierdoli coś do mikrofonu i ten po lewej (Australijczyk) co nakurwia wodą jeżdzą sobie w jednym zespole w ef1. No i se jechali razem i ten po lewej był przed tym po prawej. I oni byli z przodu przed wszystkimi innymi (bo jeszcze inni się ścigają ale ci dwaj z gifa i byli najszybsi ze wszystkich bo mają dobre samochody i skila). No i dostali info na słuchawki, że mają dojechać spokojnie do mety i oszczędzać bolidy ( ten pojazd w którym jeżdzą) i opony i w ogóle, żeby spokojnie się doturlali do końca bo i tak fajnie 2 pierwsze miejsca dla zespołu (bo w ef1 jeszcze jest klasyfikacja konstruktorów, tj. Ci co robią te auta dostają punkty jak ich auto wygra i jak na koniec masz dużo punktów to wygrywasz). A tu nagle tak jak w 39' Polskę, tak pod koniec wyścigu Australijczyka zaatakował (patrz pierwszy nawias). I to było bardzo ryzykowne bo mógł zniszczyć pojazdy (a one są drogie) albo narazić siebie i kolegę na uraz. I ten po lewej mu popuścił i ten po prawej wygrał a ten po lewej przegrał. Słowem ten po prawej wychujał tego po lewej i dlatego ten po lewej mógłby być zły na tego po prawej.