Harakiri było pismem wydawanym głównie w latach 60 XX wieku (piszę "głównie", bo z powodu cenzury mieli czasami wielkie problemy z dystrybucją). Jednym z głównych jego twórców był Polak, Roland Topor.
Po tym pięknym wydawnictwie pozostały w dużej mierze jedynie mocno skandaliczne (jak na tamte czasy!) okładki. Endżoj!
*wrzucam na harda, bo na jednym jest cipka.
Przepraszam za jakość tłumaczenia, ale jest moje, a ja tłumaczem przysięgłym nie jestem. Zapewniam jednak, że oddaje sens (mimo to, jakby ktoś miał sugestie, co do lepszego tłumaczenia, to z chęcią przyjmę). Nie bijcie, to mój pierwszy temat!
Nie dla aborcji! Pozwólcie im żyć!
Bogacze na wakacjach.
Uprawiajcie grzyby.
Jadaj zdrowo! Najadaj się dupą (cipką).
Ku, ku! Kto tam?
Zostań poszukiwaczką złota.
I moje ulubione: święta dziewica: "usunęłam!", dymek na dole "kurwa!"
większość okładek znajduje się tutaj:
palladio.free.fr/harakiri/HKM/index01.html