przewidziana jest kara
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:08
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:23
🔥
Spowodowała kolizję i uciekała
- teraz popularne
#holownik
BANG
Najlepszy komentarz (30 piw)
d................t
• 2015-10-08, 2:46
Passat, nie passat, popatrzmy na tę sytuację z punktu widzenia przeciętnego kierowcy.
Prawy pas zablokowany, wypadek, 10 kilometrowy korek, wszyscy stoją jeden, za drugim - każdy miejscowy zdecyduję się zawrócić. Nikt nie jedzie z naprzeciwka. Nie słychać sygnałów dźwiękowych ani nie widać świetlnych pojazdów uprzywilejowanych.
Stoisz tak piętnaście minut, pół godziny, godzinę. W końcu zauważasz, że warto zawrócić za miejscowymi, zerowych ruch na drodze, jadą tylko Ci, którzy zawracają.
Postanawiasz zrobić to samo, robisz dokładnie to samo, co inni, bo z tyłu przecież nikt nie może wyprzedzić, nikt nie może przyjechać po lewym, oprócz tych na bombach, tylko oni mogą "na legalu" wyprzedzać taki korek.
I nagle chwila bezmyślności - zawracasz i wpierdala się takie żółte, jadące przynajmniej 60-80km/h - bo ściga się z inną hieną, żeby wygrać bitwę o holowanie samochodu na dystansie 4 kilometrów za tysiąc z złotych.
Moim zdaniem wina leży po środku - przynajmniej moralna. Prawo jest po stronie lawety prawdopodobnie, choć aż tak się w to nie wglębiałem, ale...
Równie dobrze może to wyglądać tak. Dojazd do wyjątkowo zakorkowanego ronda - kolejka do niego - 3 kilometry. Jeden pas - wszyscy stoją i czekają. I nagle jakieś paserati, bmw, albo jakiś inny służbowy focus rozpędzony do 100km/h wyprzedza wszystkich lewym pasem i wpierdala się na pierwsze miejsce przed wjazdem na rondo.
Wydaje wam się, że to jest w porząku?
Owszem, gość w Passacie nie upewnił się, popełnił błąd - ale żółta lawet nie powinna z taką prędkością wyprzedzać korka stojących aut, jako pojazd nieuprzywilejowany. Wystarczy, że ktoś nadjechałby z drugiej strony... i co? Czołówka? Pobocze, czy wpierdolenie się na prawy pas, uszkadzając stojące auta?
Nic nigdy nie jest czarne i białe.
Pozdrawiam, życzę dużo wyobraźni za kółkiem i zawsze bezpiecznych powrotów.
Prawy pas zablokowany, wypadek, 10 kilometrowy korek, wszyscy stoją jeden, za drugim - każdy miejscowy zdecyduję się zawrócić. Nikt nie jedzie z naprzeciwka. Nie słychać sygnałów dźwiękowych ani nie widać świetlnych pojazdów uprzywilejowanych.
Stoisz tak piętnaście minut, pół godziny, godzinę. W końcu zauważasz, że warto zawrócić za miejscowymi, zerowych ruch na drodze, jadą tylko Ci, którzy zawracają.
Postanawiasz zrobić to samo, robisz dokładnie to samo, co inni, bo z tyłu przecież nikt nie może wyprzedzić, nikt nie może przyjechać po lewym, oprócz tych na bombach, tylko oni mogą "na legalu" wyprzedzać taki korek.
I nagle chwila bezmyślności - zawracasz i wpierdala się takie żółte, jadące przynajmniej 60-80km/h - bo ściga się z inną hieną, żeby wygrać bitwę o holowanie samochodu na dystansie 4 kilometrów za tysiąc z złotych.
Moim zdaniem wina leży po środku - przynajmniej moralna. Prawo jest po stronie lawety prawdopodobnie, choć aż tak się w to nie wglębiałem, ale...
Równie dobrze może to wyglądać tak. Dojazd do wyjątkowo zakorkowanego ronda - kolejka do niego - 3 kilometry. Jeden pas - wszyscy stoją i czekają. I nagle jakieś paserati, bmw, albo jakiś inny służbowy focus rozpędzony do 100km/h wyprzedza wszystkich lewym pasem i wpierdala się na pierwsze miejsce przed wjazdem na rondo.
Wydaje wam się, że to jest w porząku?
Owszem, gość w Passacie nie upewnił się, popełnił błąd - ale żółta lawet nie powinna z taką prędkością wyprzedzać korka stojących aut, jako pojazd nieuprzywilejowany. Wystarczy, że ktoś nadjechałby z drugiej strony... i co? Czołówka? Pobocze, czy wpierdolenie się na prawy pas, uszkadzając stojące auta?
Nic nigdy nie jest czarne i białe.
Pozdrawiam, życzę dużo wyobraźni za kółkiem i zawsze bezpiecznych powrotów.
Od zaledwie miesiąca kamerka w moim aucie nagrywa to co dzieje się na polskich drogach a już jestem w stanie przedstawić pierwszą porcję nagrań bezmyślnych kierowców, piratów drogowych, pieszych i niecodziennych sytuacji na naszych drogach.
Najlepszy komentarz (39 piw)
Fibster
• 2015-04-24, 11:32
w 1:45 chodzi o psa na przejściu? Przecież kulturalnie, na zielonym przeszedł
Jak wiadomo o miejsce do parkowania w polskim mieście trudno. Na szczęście u nas nie mają jeszcze na wyposażeniu takiego sukinsyna, no ale jeśli fotoradary mamy na najwyższym światowym poziomie to może też wkrótce holowniki...
Najlepszy komentarz (47 piw)
Pawulon89
• 2014-01-24, 12:58
Ha pewnie pierwsi w Polsce to złodzieje będą miały taki sprzęt.
Najlepszy komentarz (46 piw)
tymgoniepokonamy
• 2013-01-26, 15:00
@up tak
Piękno i potęga oceanu. Zdjęcia pochodzą z dokumentu "Oceans"
Najlepszy komentarz (28 piw)
R................s
• 2012-10-06, 11:37
jak oni to tam zbudowali...? taki długi odpływ był czy co?
to musiało zajebiście wyglądać
Ciekawe jakby mu na asfalcie poszlo
Ojojojoj!
Się narobiło!
Się narobiło!
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Paradoksem jest to, że zakłada się blokady na koła samochodów, które nie powinny stać tam, gdzie stoją, żeby stały dłużej tam, gdzie stoją. Fucking logic: "Osz ty chuju, nie powinieneś tu stać, dlatego założymy ci blokady i będziesz stał w miejscu, w którym nie możesz stać"