– Tato, co to za czapkę masz na głowie?
– To kefija, mój synu. To chroni nas przed nieznośnym słońcem na pustyni.
– Tato, co to za dziwne ubranie?
– To djellaba. To chroni nas przed gorącym wiatrem pustyni.
– Tato, co to za okropne szmaty masz na nogach?
– One chronią nas przed rozpalonym piaskiem pustyni.
– Tato, a po kiego nam to wszystko we Frankfurcie nad Menem?
– To kefija, mój synu. To chroni nas przed nieznośnym słońcem na pustyni.
– Tato, co to za dziwne ubranie?
– To djellaba. To chroni nas przed gorącym wiatrem pustyni.
– Tato, co to za okropne szmaty masz na nogach?
– One chronią nas przed rozpalonym piaskiem pustyni.
– Tato, a po kiego nam to wszystko we Frankfurcie nad Menem?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (25 piw)
uho82
• 2015-09-11, 19:01
Dobre. Na czasie.