#ii wojna światowa
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Polski dywizjon 303 był jednym z najskuteczniejszych, o ile nie najlepszym dywizjonem w Bitwie o Anglię. Teraz brytyjscy historycy zaczynają wyczyniać różne cuda z wyliczeniami i tak naprawdę nie da się już dojść, kto ile dokładnie szwabskich Mesiów i Heńków spuścił do kibla. Wielu polskich historyków zarzuca im wprost, że wybiórczo traktują źródła i interpretują je na niekorzyść Polaków. Krótko - że kłamią i pierdolą głupoty.
Oczywiście obraz pilotów przedstawiony w książce "Dywizjon 303" Alfreda Szklarskiego wyolbrzymiony i przesadzony. Ale nie ulega wątpliwości, że w tamtym okresie Brytole mogli naszym pilotom co najwyżej buty pucować, zwłaszcza że nie latali wówczas na Spitfire'ach, tylko na wyraźnie gorszych Hurricanach. Ciekawe, co by wyczyniali, gdyby przyszło im walczyć na takim sprzęcie i w tych samych warunkach, co Hartmann, Rall, Nowotny i inni, którzy spuścili z nieba po kilkaset sztuk ruskiego złomu.
Polacy, wskutek tych sukcesów (jak również dzięki wyczynom naszej małej floty, z "Piorunem" i jego Dudek Dance z "Bismarckiem" na czele) stali się bardzo popularni i mieli wielkie wzięcie wśród Brytyjek. Dochodziło do sytuacji, w których brytyjscy żołnierze naszywali sobie polskie oznakowania na mundurach i rozmyślnie kaleczyli wymowę języka, aby podnieść swoje szanse na podryw .
W ramach podziękowania dla naszych wysiłków wojennych, Polski Rząd w Londynie został uznany za nielegalny,
W nagrodę "polscy faszyści" ,jak określił Polksie Siły Zbrojne nowy premier Wielkiej Brytanii Clement Attlee, dnia 6 czerwca 1946 zostali wykluczeni z Parady Zwycięstwa w Londynie.
Rachunek wystawiony Polskim Siłom Powietrznym przez Rząd Jego Królewskiej Mości
Całkowite koszty utrzymania Polskich Sił Powietrznych w latach 1939-1945
Wyasygnowane fundusze przez Rząd Jego Królewskiej Mości Polskiemu Rządowi jako kredyt. Do 30 czerwca 1945 przekazano Polakom 8 269 000 funtów, pozostałe 1 337 000 funtów, zostało wstrzymane w konsekwencji politycznych rozgrywek, po konferencji w Jałcie. 9 606 000 funtów
W ramach umowy Lend-Lease, wykorzystano fundusze przeznaczone na :
samoloty, silniki, wyposażenie, materiały do lotów operacyjnych i szkolenia
wyżywienie, umundurowanie, zakwaterowanie, paliwo, światło, transport, pomoc medyczna
materiały do utrzymania i konserwacji samolotów, w tym paliwo, bomby, amunicja, ładunki wybichowe
Używanie instalacji lotniskowych, takich jak hangary, warsztaty, biura, itd. do 31 grudnia 1945 roku
90 044 000 funtów
Razem 107 650 000 funtów
Cała kwota zapłacona została przez Rząd Rzeczypospolitej z państwowej rezerwy złota.
Jednak trzeba im oddać odrobinę sprawiedliwości. We wszystkich siłach zbrojnych GB Polakom, Czechom i innym 'obcym' kazano wypierdalać w podskokach, bo już nie są potrzebni (tylko ładniej to ubrano w słowa), tymczasem w siłach powietrznych Brytole doceniali, co mają. Obcych lotników, którzy chcieli zostać i pracować dla RAFu, bronili jak niepodległości.
Aha, gdybyście byli w GB, niech Wam nie przychodzi do głowy próbować uświadamiać Brytoli, jak to było. Jak udowodniono na Sadisticu w którymś z weekendowych tematów, przeciętny Brytol ma tyle wiedzy historycznej i geograficznej, co średnich rozmiarów sedes. Szkoda nerwów, a te łatwo stracić, słysząc słowa "Bitwa o Anglię? To było w średniowieczu?".
1. Uważa się, że pilot, Dennis Copping, przeżył katastrofę, ale zmarł w trakcie próby wydostania się z pustyni
2. Samolot został znaleziony niemal idealnie zachowany, uznaje się więc, że nie był wcześniej widziany, bo jest nietknięty od czasu wypadku w 1942.
3. Historycy opisują znalezisko jako "niewiarygodną kapsułę czasu" i "lotniczy odpowiednik grobu Tutanchamona".
Ruchome piaski Sahary - miejsce wiecznego spoczynku Kittyhawk P-40, odkryte 70 lat po jego rozbiciu się tam.
Poza szkodami odniesionymi przy uderzeniu, samolot wydaje się być idealnie zachowany w piaskach pustyni.
Za sterami - kokpit samolotu. Świetnie zachowany, lecz istnieją obawy co do tego, co po nich zostanie, gdy miejscowi i zwiedzający dorwą się by rozgrabić na części i pamiątki.
Sprzęty i kontrolery znalezione rozrzucone wokół rozbitego samolotu - nadal w niesamowitym stanie.
Większość z instrumentów samolotu była nienaruszone, kokpit posiadał nadal swoją broń i amunicję przed tym jak zostały zajęte przez wojsko egipskie ze względów bezpieczeństwa.
Dziury po kulach, oraz leżące obok oderwane, złamane śmigło.
Świetnie zachowany magazynek i kule znalezione we wraku, radio i baterie zostały znalezione obok niego.
Stempel fabryczny oraz instrukcja ładowania amunicji.
Znaki przetrwania - porzucony spadochron Coppinga jest częścią tego, co uważa się za prowizoryczny obóz przy wraku.
"Jeśli pilot zmarł we wraku - jego szczątki nie zostały znalezione. Powinien być odkryty równie dobrze zachowany szkielet. Dlatego bardziej prawdopodobne jest, że Copping próbował wydostać się z pustyni i zmarł w drodze."
O znalezisku poinformowano muzeum RAF w Hendon z nadzieją przeniesienia tam znaleziska, nim zostanie rozgrabione na pamiątki i części przez okolicznych mieszkańców czy turystów. Starano się też dotrzeć do rodziny Coppinga, ale wygląda na to, że nikt nie przeżył.
O zdobyciu Monte Casino decydował duch i nieugięta wola żołnierza polskiego!
Nie wstydzę się, że filmik oglądałem ze łzami w oczach, bo taka postawa będzie dla mnie zawsze czymś niesamowitym. Zazdroszczę takim ludziom, powinniśmy o nich pamiętać i być dumni zawsze.
To są prawdziwi patrioci!
Muzyka to Hans Zimmer - Another Brick In Hadrians Wall
Austria, około 20 kilometrów od Linzu, przy ujściu rzeki Enns do Dunaju leży małe miasteczko. Mauthausen. Leżące 265 metrów nad poziomem morza, liczące zaledwie 4850 mieszkańców i tylko 14 kilometrów kwadratowych powierzchni. I jeszcze jedna liczba – 122 tysiące. Cóż oznacza? To liczba więźniów, którzy zostali zamordowali podczas II Wojny Światowej w najbardziej przerażającym obozie koncentracyjnym - Konzentrationslager Mauthausen, KL Mauthausen-Gusen.
Mapka obozu
Historia
Czas założenia obozu datuje się na okres po Anschlussu, sierpień roku 1938 roku. Mauthausen został położony obok Wiener Graben, największego austriackiego kamieniołomu granitu. Do końca 1940 roku obóz był miejscem kaźni dla niemieckich, austriackich socjalistów, komunistów, homoseksualistów oraz opozycji względem nazizmu oraz polskiej inteligencji. Warto zaznaczyć, że był to pierwszy obóz, który został założony poza międzywojennymi granicami Niemiec.
Franz Ziereis
Pieczę nad Mauthausen sprawowały dwie osoby – z początku Albert Sauer, następnie od 17 lutego 1939 roku i zarazem do końca wojny – Franz Ziereis. Grudzień 1939 był niejako przełomowy dla obozu, zdecydowano się na założenie obozu w Gusen, przy zakładach zbrojeniowych, który rozbudowano już wiosną. Gausen był usytuowany 4,5 kilometra od Mauthausen, przeprowadzano w nim akcję – Intelligenzaktion (niszczenie polskiej inteligencji). Podobóz Gusen zaczął funkcjonować 25 maja 1940 roku, natomiast niedługo potem uruchomiono obóz Gusen II, a od roku 1944 – Gusen III, którzy był położony w Lungitz. Latem 1940 roku Gusen i Mauthausen zostały połączone – utworzono wspólną administrację.
Wrzesień roku 1944 stał się okresem, w którym w Mauthausen otwarto obóz kobiecy, do którego przesyłano więźniarki z Bergen-Belsen, Gross Rosen, Ravensbrück i Buchenwaldu. Wiosną 1945 roku wielu więźniów z Auschwitz-Birkenau zostało ewakuowanych do obozu. Ostatecznie 5 maja 1945 roku o godzinie 17:00 obóz został wyzwolony przez armię amerykańską. Był to ostatni wyzwolony obóz, więźniowie wraz z wyzwolicielami wybili złapanych strażnikach SS, paląc ich ciała, na oczach przymuszonej, lokalnej ludności.
Zyski, więźniowie
Więźniowie w Mauthausen byli zmuszani do niewolniczej pracy na rzecz niemieckich i austriackich firm. Oto lista tych firm:
-DEST cartel
-Accumulatoren-Fabrik AFA (główny niemiecki producent baterii do niemieckich okrętów U-Boot)
-Bayer (główny niemiecki producent art. medycznych i lekarstw)
-Deutsche Bergwerks- und Hüttenbau
-Linz-siedziba Eisenwerke Oberdonau (główny dostawca stali dla niemieckich czołgów Panzer)
-Flugmotorenwerke Ostmark (producent silników lotniczych)
-Otto Eberhard Patronenfabrik (fabryka amunicji)
-Heinkel and Messerschmitt (fabryka samolotów a także rakiet V-2)
-Hofherr und Schrenz
-Lederkopfwerke Bollomark
-Teufel UJJ
-Österreichische Sauerwerks (producent broni)
-PUCH (pojazdy)
-Rax-Werke (maszyny i rakiety V-2)
-Steyr (fabryka broni)
-Steyr-Daimler-Puch cartel (broń i pojazdy)
-Universale Hoch und Tiefbau (konstrukcje tuneli Loibl Pass)
Tabela pokazująca procentowy podział ocalałych więźniów z obozów Gusen I, II i III uwzględniając narodowość: 8471 Polaków, 8258 jeńców sowieckich, 1183 Niemców i Austriaków, 875 Włochów, 864 Jugosłowian, 831 Hiszpanów, 286 Czechów, 173 Węgrów, 163 Francuzów, 119 Greków oraz 169 osób innych narodowości.
97% ogółu więźniów w obozie stanowili Polacy, w większości polska inteligencja, powstańcy warszawscy. W styczniu 1941 roku zainstalowano krematoria. Rok później, w lutym, odbyło się pierwsze zagazowanie, na jeńcach sowieckich. W drugiej połowie 1941 roku do obozu napłynęła duża ilość jeńców sowieckich, Mauthausen był także obozem zagłady austriackich Żydów. Śmierć więźniów była podyktowana złymi warunkami bytowymi, masowymi egzekucjami, eksperymentami, chorobami i terrorem, który panował w obozie. Przez obóz przeszło 335 000 więźniów, z czego – wedle bardzo zróżnicowanych szacunków - zmarło od 71 000 do 122 000.
Praca w kamieniołomie
Od środka
1.Schody śmierci
Więźniowie wynosząc granit z kamieniołomu Wiener Graben musieli pokonać 186 schodów. Każdy więzień wchodząc miał na plecach mniej więcej 25kg. Często SS robiło zakłady strzelając do więźniów, często Ci którzy zdołali pokonać całą drogę byli zmuszeni zeskoczyć z krawędzi w dół kamieniołomu był to tak zwany ‘skok spadochronowy’.
2.Wiener Graben
W kamieniołomie Heinrich Himmler wprowadził zasadę ‘Primitivbauweise’, pozwalało to więźniom używać najbardziej prymitywnych narzędzi do obróbki kamieni, a czasami musieli pracować gołymi rękami. Był to istny kamieniołom ‘śmierci’, miejsc w którym praca miała najgorszy wymiar. Z granitu wydobywanego w Wiener Graben brukowano ulice w Wiedniu, z tego też granitu został wybudowany obóz powyżej.
3.Szyk
Wśród tego piekła nie można nie zauważyć troski, dbałości, skrupulatności a nawet elegancji, które wymagało SS przy wykonywaniu przedmiotów.Poniższe zdjęcie przedstawia zatrzask na bramie wejściowej do obozu w Mauthausen.
4.’Ściana Płaczu’
Nowych więźniów prowadzono pod ‘Ścianę Płaczu’, przykuwano żelaznymi pierścieniami, na długie godziny a czasem nawet dni. Byli brutalnie bici i przesłuchiwani. Dziś ścianę pokrywają liczne tablice pamiątkowe.
5.Bunkier
Trudno wyobrazić sobie coś gorszego niż obóz koncentracyjny. Lecz nawet w Mauthausen było takie miejsce. Gdy ktoś podpadł, złamał jeden z przepisów, trafiał do bunkra. Kilku europejskich przywódców politycznych było tam przetrzymywanych. Często w bunkrze były prowadzone nieludzkie badania.
6.Komora gazowa
Komora w Mauthausen była zbudowana w piwnicy. Została oddana do użytku na wiosnę 1942 roku. Często SS starało się zmieścić w komorze gazowej nawet 120 osób. Brak dobrej szczelności i nie do końca sprawna pompa tlenku węgla powodowały, iż ludzie często umierali z zwykłego uduszenia, niekoniecznie z zagazowania. Gdy otwierano drzwi, często stwierdzano, że zmarli są ubrudzeni kałem, krwią, ich oczy często wychodziły z gałek, a same ciała przybierały groteskowe pozycje.
7.’Judasz’
W niektórych miejscach były tak zwane ‘Judasze’ – popularne ‘oczka’ w drzwiach, które pozwalają nam rozpoznać nieznajomego. Były umieszczane z uwagi na ciekawskich, sadystów i innych zwyrodnialców, którzy dla przyjemności przyglądali się śmierci ludzkiej.
8.Krematorium
9.Stół badań
Na tym stole odbywały się ‘operacje’. Pseudo-naukowcy często dokonywali na nim wielu ‘eksperymentów’ na ludziach. Często wycinano żywym ludziom narządy, które zostawały przechowywane w butelkach czy słoikach oraz poddawane badaniom. Często ściągano skóry z więźniów, robiono z nich okładki książek, rękawiczki, abażury. Zdarzało się nawet iż z ludzkich zębów, czaszek robiono ‘przyciski’ do papieru na biurku.
Po wojnie
W 1945 roku Sowieci zajęli się demontażem obozu. Podziemne elementy były wysyłane do Związku Radzieckiego. Tunele zostały wysadzone, a w latach 1961-1965 powstało Muzeum KL Gusen z inicjatywy byłych więźniów.
Po wojnie odbyły się trzy procesy odnośnie załogi Mauthausen. Pierwszy z procesów toczył się w dniach 29 marca – 13 maja 1946 roku przed Amerykańskim Trybunałem Wojskowym w Dachau. Z 61 oskarżonych osób: 49 osób poniosło karę śmierci przez powieszenie, natomiast 12 osób zostało skazanych na dożywocie (9 osób otrzymało zmianę wyroku z kary śmierci. Drugi proces odbył się w dniach 6-21 sierpnia 1947 roku także przed Amerykańskim Trybunałem Wojskowym i także w Dachau. Z 8 oskarżonych: 4 osoby poniosły karę śmierci, 1 osoba została skazana na dożywocie, 2 na krótkotrwałe pozbawienie wolności, a także jedna osoba została uniewinniona. Ostatni proces odbył się w dniach 2 września – 10 listopada 1947 roku przed Brytyjskim Trybunałem Wojskowym w Klagenfurcie. Z 12 oskarżonych: 2 osoby zostały skazane na śmierć, 1 osoba została skazana na dożywocie, 7 zostało skazanych na okresowe pozbawienie wolności, natomiast 2 zostały uniewinnione.
Tak kończy się spacer po tym miejscu cierpienia. Co pozostało? Znak MCDonaldu, na drodze, po której niegdyś tłumami poruszały się grupy więźniów.
Pisząc ten artykuł korzystałem z różnych źródeł głównie internetowych. Tekst został zrekonstruowany by uniknąć plagiatu.
Źródła:
remember.org/camps/
pl.wikipedia.org/wiki/Mauthausen-Gusen
gusen.org/
Wszyscy razem!
Najbardziej znany jest z dokumentowania na taśmie filmowej życia w Polsce, Związku Radzieckim i III Rzeszy pomiędzy 1935 a 1939 rokiem. Autor pierwszych kolorowych zdjęć (Warszawy) II Wojny Światowej.
Zaraz po wybuchu II wojny Światowej nakręcił wiele filmów dokumentujących obronę Warszawy w 1939 oraz bombardowanie miasta przez Luftwaffe. Jest uważany za jedynego zagranicznego dziennikarza będącego w tym czasie w Warszawie.
Więcej
Mniej hardowe fotografie w komentarzach będą.
Nareszcie, po 70 latach, Polacy mogą zobaczyć film, który powstał w 1939 roku, dzięki synowi Juliena Bryana – Samuela Bryana, Fundacji Stevena Spielberga oraz Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie.
Film „Korespondent Bryan” prezentuje w większości nieznane dotąd nagrania i zdjęcia dokumentujące wydarzenia w oblężonej Warszawie we wrześniu 1939 roku i jest oparty na materiale archiwalnym niedostępnym w zbiorach publicznych w Polsce. Tytułowy korespondent to autentyczna postać: Julien Bryan, amerykański dziennikarz, którego ścieżki losu przywiodły ostatnim pociągiem do Warszawy na doszczętnie zburzony dworzec 4 września 1939 roku.
Film dostępny na YT po
Materiał zarejestrowany przez Juliena Bryana stanowi unikalny dokument, przepełniony historyczną prawdą, oglądaną bez subiektywnego komentarza i ukazuje patriotyczny heroizm społeczeństwa warszawskiego z punktu widzenia jednostki, uwikłanej w rzeczywistość wojenną.
Film dostępny na YT po wpisaniu "Korespondent Bryan” (4 części). Nie daje go to, bo nie działa bezpośrednie wrzucanie, a przy moim necie, pobieranie i ponowne uploadowanie mija się z celem.
robil fotki, a teraz powrzuca je na nk
I co kurwa pewnie liczysz na zajebiście dużo piw co? Powiem Ci jedno wypierdalaj z takimi komentarzami debilu!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów