Skoro w kraju Impel sprawdza się lepiej niż nasi dzielni żołnierze na warcie, może niech ochrania naszych wojaków i warunkach bojowych?
Tak, zdaję sobie sprawę że tu chodzi o względy ekonomiczne- taniej wszak płacić zewnętrznej wyspecjalizowanej firmie za wystawienie gościa przy szlabanie niż płacić za to zawodowemu żołnierzowi. Niemniej wygląda to jakoś tak śmiesznie i mało poważnie
Tak, zdaję sobie sprawę że tu chodzi o względy ekonomiczne- taniej wszak płacić zewnętrznej wyspecjalizowanej firmie za wystawienie gościa przy szlabanie niż płacić za to zawodowemu żołnierzowi. Niemniej wygląda to jakoś tak śmiesznie i mało poważnie
Po pierwsze, już nie Blackwater, lecz Academi, to prywatna organizacja wojskowa a nie agencja ochroniarska, zajmują się kontraktami wojskowymi, głównie dla usa. Skąd masz informację o dokładnej liczbie pracowników Academi, by stwierdzić że pracuje u nich więcej ludzi niż w Wojsku Polskim? Po za tym, pracownicy Academi nie walczą na froncie (choć oferują szkolenie w tym zakresie), lecz zajmują się eskortą, ochroną, ewakuacją itd. Po za tym, nie mogliby uczestniczyć w działaniach wojennych w taki sposób jak armia podległa rządowi, gdyż są organizacją prywatną, nie państwową. Nie sraj na przyszłość nieprawdziwymi informacjami z dupy.