W akademiku pod prysznicem znaleziono nieprzytomnego informatyka.
Próbowali go ocucić i nic. Nie daje śladu życia, jest kompletnie wycieńczony.
Czym prędzej wezwano pogotowie i policję.
Śledczy przybył na miejsce i rozpoczyna śledztwo. Przygląda się chwilę miejscu zdarzenia i zauważa, że w kabinie, gdzie znaleziono informatyka leży butelka szamponu, a na niej napis:
Próbowali go ocucić i nic. Nie daje śladu życia, jest kompletnie wycieńczony.
Czym prędzej wezwano pogotowie i policję.
Śledczy przybył na miejsce i rozpoczyna śledztwo. Przygląda się chwilę miejscu zdarzenia i zauważa, że w kabinie, gdzie znaleziono informatyka leży butelka szamponu, a na niej napis:
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (45 piw)
k................s
• 2017-10-18, 21:59
Bzdura. Informatycy nigdy nie czytają instrukcji obsługi. U nas zawsze wszystko działa