18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 12 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
🔥 Się zagapił - teraz popularne

#international

Rosyjscy separatyści mordują ukraińskich jeńców
C................a • 2015-04-10, 17:04
Organizacja Amnesty International poinformowała, że ma dowody na mordowanie ukraińskich jeńców przez rosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy, co jest ciężkim pogwałceniem międzynarodowych praw humanitarnych.
Amnesty International twierdzi, że posiada zdjęcia trzech ukraińskich żołnierzy ze śladami wlotowymi kul na głowie i ciele, którzy w momencie wzięcia do niewoli jeszcze żyli. Według specjalistów ślady wskazują na „zabójstwo o charakterze egzekucji”. Żołnierzy tych schwytano w okrążeniu koło Debalcewe w połowie lutego 2015 r., a ciała ich są podobno przechowywane w kostnicy w Doniecku.

Najbardziej znany jest jednak przypadek obrońcy lotniska w Doniecku - Ihora Branowickiego, którego przesłuchanie po wzięciu do niewoli zostało nagrane i opublikowane na YouTube. Ślady na twarzy już wtedy wskazywały, że Ukrainiec był bity. Później świadkowie potwierdzili, że Branowicki został zastrzelony. Jego ciało zostało przekazane rodzinie w styczniu br. i pochowane uroczyście 3 kwietnia br. w Kijowie.

Sprawa jest o tyle tragiczna, że nikt nie zna dokładnej liczby i nazwisk wziętych do niewoli Ukraińców, tak więc rosyjscy separatyści w większości przypadków mogą ich torturować i zabijać zupełnie bezkarnie. Przypuszcza się, że takich ukraińskich „niezarejestrowanych” jeńców mogłoby być nawet kilkuset, przy czym należy również do nich doliczyć osoby cywilne żyjące na wschodniej Ukrainie, które również znikają bez śladu.

Bezkarni Rosjanie przyznają się do mordów

Atmosferę podsycają wypowiedzi watażków działających na wschodzie Ukrainy, którzy bez skrępowania przyznają się do mordowania jeńców. Wszystkich zaszokowała np. wypowiedź Rosjanina - niejkakiego Arsienija Pawłowa, który przed wojną mieszkał w Rostowie nad Donem, a na Ukrainie dowodzi obecnie batalionem „Sparta”. Bandyta ten - znany pod pseudonimem Motorola, przyznał się w wywiadzie, że osobiście zastrzelił 15 jeńców, ponieważ „jak chce to zabija”. To właśnie on prawdopodobnie odpowiada za śmierć Branowickiego.

Cały artykuł na portalu Defence24.
Ostatnio w moim elitarnym (a jakże) liceum jest rozpowszechniana akcja "Maraton listów" związana z Amnesty International. I co jest na pierwszym miejscu w liście wyborów?


Cytat:

Około 80 Romom mieszkającym na terenie nieformalnego obozowiska przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu zagraża przymusowe wysiedlenie po otrzymaniu w marcu br. wezwania do opuszczenia terenu, który zamieszkują.

Władze nie przeprowadziły rzetelnych konsultacji z mieszkańcami na temat możliwości przesiedlenia w inne miejsce, mimo że są świadome złej sytuacji materialnej i socjalnej tej społeczności. Rodziny już teraz nie mają zapewnionych odpowiednich warunków zamieszkania, a ewentualne wysiedlenie może skazać 80 osób, w tym 45 dzieci, na bezdomność.

Społeczność Romów rumuńskich przybyła do Wrocławia w latach 90. Obozowisko przy ul. Kamieńskiego powstało około trzy lata temu, po tym jak Romowie zostali wysiedleni z poprzedniego miejsca, które zajmowali. Teren, na którym znajduje się obozowisko, należy do gminy Wrocław. Ponieważ mieszkańcy obozowiska nie mają tytułu prawnego do ziemi, są narażeni na wszczęcie postępowania sądowego przeciwko nim i przymusowe wysiedlenie.

Zgodnie z powszechnie obowiązującymi standardami praw człowieka i zobowiązaniami, które wynikają z prawa międzynarodowego, jeśli władze decydują się na przeprowadzenie wysiedlenia, musi ono być poprzedzone rzeczywistymi konsultacjami z osobami wysiedlanymi, a władze muszą także zapewnić, że wskutek wysiedlenia nikt nie będzie narażony na bezdomność .


Dałbym linka ale mam za mało postów

Nieźle, nie?
Widać, nasz zajebisty system edukacji nakłania nas do obrony pasożytów. Kurwa, no nie mogę. Nie dość, że brudasy żyją za nasz hajs nie płacąc podatków to jeszcze hamerykańskie pierdoły z jakiejś amnestii próbują nam przeszkodzić w ich wysiedleniu. I oczywiście lewackie szkółki wbijają to swoim niedorozwiniętym politycznie latoroślom do głów.

Osobiście najbardziej rozjebała mnie treść listu, jaką trzeba wysłać:
"Mieszkanie to prawo człowieka. Uważam, że nikt nie powinien być bezprawnie pozbawiany domu. Mam nadzieję, że uda się wygrać walkę o Wasze prawa."

Bezprawnie pozbawiany domu, no kurwa padnę. Bezprawnie to te ścierwa tam przebywają jakby ktoś nie zauważył.


Prosto z jednego z siedleckich liceów:
Michał Rex-Chujonko
Najlepszy komentarz (61 piw)
RockyWood • 2013-12-01, 13:48
wszystko fajnie z tymi prawami międzynarodowymi, jednak jest jedno maluteńkie ALE. Jeśli ja koczując np na czyjejś posesji (obojętne czy należącej do miasta czy do osoby prywatnej) i zostanę z niej wyrzucony i/lub sam się przeniosę na inny CZYIŚ teren to znowu popełniam DE-FACTO jebane kurwa pierdolone w piździec PRZESTĘPSTWO i dostaję po 1. od policji wpierdol a po 2. od sądu wyrok spierdalania z terenu. Czy w takim wypadku można to nazwać "przesiedleniem"? I czy w takim wypadku NALEŻY mi się NOWE LOKUM od władz miasta? Nie, KURWA nie, nie, nie i jeszcze raz NIEEEE!

Czy te brudasy mają jakiś inny - wyższy status społeczny że są traktowani jak jebane święte krowy? Ich dzieci mi ani trochę szkoda - małe skurwysyny od poczęcia uczone żebractwa i życia przestępczego czyimś kosztem! Pod mur kurwa a nie do nowego lokum. Pojebane amnesty international - wyrok sądu jest wyrokiem w sprawie BEZPRAWNEGO zajmowania czyjegoś terenu. Czy to coś komuś przemawia do mózgu? Czy świat zwariował?

Stawiam 1.000.000.000 złotych, że gdyby tu chodziło o przeciętnych mieszkańców koczujących bezprawnie na czyimś terenie to nikt w ich obronie by nie stawał i jeszcze sąd dojebałby wszelkie koszty rozprawy i opłaty za zajmowanie dotychczasowego terenu.

Brudasy w/g polskiego prawa koczując na czyimś terenie bez pozwolenia popełniają przestępstwo i powinni zostać ukarani i nie należy im się w takim przypadku żadne lokum zastępcze. Ale ktoś może myśleć oczywiście inaczej - jabać prawo jebać zasady - najważniejsza jest TFU poprawność polityczna.

Wyobraźcie sobie co by było gdyby jednak miasto miało obowiązek dać im nowe mieszkania - za chwilę pojawia się kolejna grupka pasożytów np. z Afryki i co? im też miasto ma dać mieszkania za frikens? No... tak kurwa czemu nie - a mnie niech wyjebią z mojego mieszkania jak przez miesiąc nie będę miał na zapłacenie czynszu. Ya Yebie...
Muzyka z Kosmosu
UrbanTurban • 2013-05-09, 16:00
Już na ostatnich dniach, przed powrotem na Ziemię, astronauta Chris Hadfield wykonawca projektu ISS (International Space Station, Międzynarodowa Stacja Kosmiczna) z setkami studentów w Ontario Science Centre i z prawie milionem osób, głównie studentów z Kanady i z całego świata, wykonuje piosenkę "w zgodzie z ich lokalizacją".
Cytat:

For his last down link before returning to Earth, CSA Astronaut Chris Hadfield performed I.S.S. (Is Somebody Singing) with hundreds of students at the Ontario Science Centre and nearly a million people, mostly students from coast-to-coast Canada and around the world, performing the song in unison from their location.





Może nie jest sadystyczne, ale na mnie wywarło to ogromne wrażenie.