Niżej relacja z ostatniego, 18 odcinka specjalnego Rajdu Austrii (Mistrzostwa Europy), do którego Robert wystartował z 12 sekundami straty do lidera. Kubica po dwóch dniach spokojnej jazdy i "treningu"... ostatni OS pojechał swoim tempem i dołożył ponad 30 sekund prowadzącemu w rajdzie pepikowi, Vaclavovi Pechowi i tym samym zapewnił sobie zwycięstwo w pięknym stylu. Akcja od początku Nie zabrakło soczystego "ja pierdolę".
Najlepszy komentarz (240 piw)
adamko
• 2014-01-06, 10:38
@SQT no widzisz. Chłop się roztrzaskuje, ledwo uchodzi z życiem, leczy się pare lat, wraca, wygrywa. Niezły z niego skurwiel. Z ciebie za to zwykła pizda