Już dawno zauważyłem, że właściciele Audi / Mercedesów / BMW / Lexusów i innych samochodów za które dali więcej jak 300.000 zł żyją ponad prawem i wydaje im się, że prawo o ruchu drogowym dotyczy każdego oprócz nich. Na autostradzie nigdy nie jadą do 140 km/h tylko zawsze szybciej, nie włączają kierunkowskazów, nawet jak wyprzedasz to siadają na zderzaku i mrugają długimi. Butni i aroganccy tylko dlatego, że za swój kawałek blachy zapłacili więcej od ciebie. Wiecznie się spieszą, nie potrafią jechać pokornie gdy leje, sypie, czy jest lód. Jebane, nowobogackie banany gotowe nawet cię zabić, byle nie jechał za tobą. Własnie takim aroganckim kawałem chuja był Sebcio Majtczak, który wjechał prosto w rodzinę jadącą KIAnką. Sebcio i BMW, co za przypadek. Chociaż do dziś mnie zastanawia, po jaką cholerę ten gość z kijanki mając trzy pasy nie jechał środkowym, tylko skrajnym, ale nie zmienia to faktu, że nikt normalny nie jedzie ponad 300km/h po A1 która nie jest dostosowana do rozwijania takich prędkości. Dzięki bucie, arogancji gościu pierdzi w pasiaki w areszcie w ZEA. Ciekawe, kiedy wydadzą go stronie polskiej. Pycha kroczy przed upadkiem.

Chuje muje autonomiczne tesle, jedzie kamaz i sam drogi naprawia

W każdym razie chłop się nie boi, że w razie wypadku trafi na wózek

jebane, murzyńskie rozrywki