Grubo, Ibiza
#kamil
Grubo, Ibiza
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
zajumane z fejmordy
jak hu**we to do pieca
Podaję również link do kanału na Youtube jest tam jeszcze kilka filmików, jak na razie niedużo, lecz może kolejne również się pojawią.
Miłego oglądania
Szyfr jest banalny do rozwiązania: pod każdą cyfrę podstawiamy literę alfabetu, która jej odpowiada, np. 1-A, 2-B itd. miłego rozwiązywania! Walaszek nigdy nie zawodzi
a dla wszystkich leniwych i tępych:
.
.
.
.
.
Bo prowadzi.
Dobrze, że czarni nie skaczą na nartach.
Dobrze, że czarni nie skaczą na nartach.
Obrzucenie redakcji jednej z gazet jajkami, grożenie jej dziennikarzom i wysłanie do siedziby "Expressen" paczki zawierającej nóż i Koran - szwedzki sąd skazał Polaka za te czyny - informuje wyborcza.pl.
Mężczyzna spędzi za kratami pół roku. Kamil Ryba jest pierwszą osobą od ponad półwiecza, która została w Szwecji skazana za pogwałcenie wolności obywatelskiej.
W grudniu skazany udał się do redakcji, mieszczącej się w Göteborgu. Najpierw zaczął wyzywać dziennikarzy od komunistów, potem rzucił jajkiem w ścianę.
Następnym razem nie skończy się na jajkach. Wrócę z nożem - groził Polak.
Osobiście w redakcji się już nie pojawił, ale wysłał paczkę, w której znajdował się nóż i Koran. Przerażeni dziennikarze myśląc, ze w środku znajdują się materiały wybuchowe wezwali policję. Konieczna była ewakuacja budynku.
Pięć dni później Polak został zatrzymany, a następnie aresztowany. Szwedzka prokurator Ulrika Aberg poinformowała na łamach "Expressen", że Polak został oskarżony o pogwałcenie zasad wolności obywatelskiej. "To forma bezprawnej groźby, której głównym celem jest chęć wpłynięcia na opinię publiczną, co po części naraża wolność słowa na niebezpieczeństwo" - tłumaczyła.
Na łamach "Expressen" głos zabrał także obrońca Ryby Anders Kollberg. Przekonywał, że Polak "nie miał żadnych kryminalnych intencji". "Był tylko krytyczny wobec niektórych artykułów. Chciał je przedyskutować i zaprotestować przeciwko nim. Nie chciał nikomu grozić ani uniemożliwiać pracy dziennikarzom" - wyjaśniał obrońca.
Podczas procesu Ryba potwierdził, że był w redakcji i wysłał paczkę. Nie zgadzał się jednak z zarzutem, że dopuścił się przestępstwa. "Nóż łączy się z Koranem z bardzo prostej przyczyny. Islam to ideologia, która opiera się na przemocy. To nie jest religia" - tłumaczył.
29-latek, jest przywódcą Szwedzkiej Ligi Obrony, która to organizacja walczy z islamem. Chociaż zupełnie nieznany w Polsce, w Szwecji zasłynął już ze swoich radykalnych poglądów.
Było już o nim tutaj . Lecz ten temat to po prostu rozwinięcie akcji.
Polak przywódcą Szwedzkiej Ligi Obrony to ci dopiero paradoks ale oczywiscie zycze mu i SLO jak najlepiej
Bard "Solidarności" w swoich utworach wielokrotnie odnosił się do Powstania Warszawskiego. Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce zdecydował się na pozostanie na Zachodzie. W roku 1984 został członkiem Redakcji Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa w Monachium.
Prowadził tam własny programem pod tytułem "Kwadrans Jacka Kaczmarskiego". Wielokrotnie komentował w nim historię Powstania Warszawskiego i przypominał jak komuniści starali się ją zakłamywać.
- Poproszę gazetę.
- Dwa złote.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- Momencik, skoczę po jeszcze jeden.
Żyła mógł zrobić kask z napisem "oddajcie tupolewa"
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
tak na dobrą sprawę chuj wie o co chodzi
jak w komentarzach zobaczę filmik jak tego samego karła tylko ućpanego albo pijanego wieszają jako ozdobę na choince to dam piwo.