Pewna pani w nadziei na lepsze życie, pod wpływem kołczingu, wytatuowała go sobie na kończynie i sprezentowała na walentynki swojemu kołczowi, który z radością powielił jej dzieło na pejsbooku w celu autoreklamy.
info: zdjęcie profilowe oraz personalia kałcza uryto z powodów regulaminowych.
info: zdjęcie profilowe oraz personalia kałcza uryto z powodów regulaminowych.
Najlepszy komentarz (35 piw)
-Vanilla-
• 2017-02-15, 2:50
Jestem za zdelegalizowaniem kołczingu!