
Chcesz mnie upić i wyruchać?
Praktyka znana od lat. Właściciel wynajmuje dziwkę niby na striptiz. Potem wśród gości znajdują najebaną amebę umysłową i zaczyna się zabawa. Swego rodzaju reklama lokalu, a takie "nowinki" bardzo szybko się rozchodzą pocztą pantoflową. To jest biznes. Reklama dźwignią handlu
Kretyn zostawił dowód , dwa magazynki.