W Brazylii na autostradzie pojawiły się konie, więc przyjechała straż pożarna aby zabezpieczyć pas. Nie zdążyli się jeszcze rozłożyć a już jakiś da Silva potrącił konia, i według narratora zmarł, mając lat 24. Kierowca, nie koń
Najlepszy komentarz (23 piw)
Pantilion
• 2018-09-11, 14:50
Kto to widział żeby tak na autostradzie walić konia