18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 28 minut temu
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-12-26, 21:52
🔥 Biała kultura - teraz popularne

#kościół

Moby Dick
TT4 • 2016-03-15, 11:42
Normalnie heros tylko harpuna brak.

Najlepszy komentarz (51 piw)
GlassEdi • 2016-03-15, 12:22
a tam przygłupi. Zobaczył potwora, no to trzeba zaatakować.
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Prawdziwa historia "Spotlight". Jak śledztwo upartych reporterów ujawniło skalę pedofilii w Kościele

Zaczęło się od tego, że znaleźli się odważni ludzie, którzy postawili się potężnej instytucji. Skończyło skandalem, setkami procesów i zmuszeniem Kościoła katolickiego do zmiany traktowania księży-pedofilów. Teraz tę historię opowiada oscarowy "Spotlight".
Styczeń 2002 r. Gazeta „Boston Globe” publikuje tekst „Kościół przez wiele lat pozwalał na molestowanie przez księdza”. Jak się miało okazać, pierwszy z wielu tekstów. Bo skala koszmaru ofiar i przestępstw księży, opisanych w dokumentach i zeznaniach poszkodowanych, przeraża do dziś.

Spotlight - zespół śledczy „Boston Globe”, od którego wziął tytuł hollywoodzki film, wywalczył ujawnienie akt sprawy byłego biskupa Johna Geoghana, podanego do sądu przez swoje liczne ofiary. Ze śledztwa gazety wyłonił się następujący mechanizm: przez dziesięciolecia najwyżsi kościelni funkcjonariusze archidiecezji bostońskiej na czele z arcybiskupem zamiatali pod dywan sprawy molestowania seksualnego nieletnich przez duchownych. Ofiary przekonywano do milczenia pieniędzmi, a oskarżanych księży przenoszono do innych parafii, umożliwiając im ponownie kontakt z potencjalnymi nowymi ofiarami.

Czarny charakter

12-letni Patrick McSorley z osiedla Hyde Park w dzielnicy Jamaica Plain w Bostonie przeżywał trudny czas. Jego tata popełnił samobójstwo. Gdy ksiądz John Geoghan odwiedził dom McSorleyów, by pocieszyć jego chorą na schizofrenię mamę, a potem zaproponował, że kupi mu lody, Patrickowi wydało się to nieco dziwne. Ale zgodził się wsiąść do auta duchownego i pojechać po smakołyk. W drodze powrotnej ksiądz dotknął jego uda i przesunął dłoń w kierunku krocza. Potem położył ją na genitaliach i zaczął masturbować najpierw chłopca, a potem sam siebie. Na koniec, gdy wysadził przerażonego Patricka z auta przed jego domem, zasugerował, by chłopiec nikomu nie mówił o tym, co się stało - opisał w przełomowym raporcie zespół „Boston Globe”.

Historia McSorleya pokazała schemat działania Geoghana: namierzał rodziny (nierzadko samotnych) katolickich matek, często ubogie, wielodzietne, ledwo wiążące koniec z końcem. Przepracowane kobiety z wdzięcznością przyjmowały ofertę pomocy, opieki, wypraw na lody i wspólnych modlitw przy układaniu dzieci spać.

Najmłodsze z molestowanych dzieci miało zaledwie cztery latka. Przeciwko Geoghanowi oskarżenia wniosło ponad 130 osób. Patrick McSorley przez lata walczył z alkoholizmem i depresją.

Demaskator. Zemsta ofiary

W kolejnych tekstach „Boston Globe” ujawnił m.in., że parafianie poinformowali kilku kolegów księdza-pedofila o jego uczynkach. Nie wszyscy jednak przekazali tę informację przełożonym. Korespondencja między Geoghanem i dwoma kardynałami, rozciągnięta na 30 lat, dowodzi, że przełożeni duchownego traktowali jego działania „delikatnie” - podkreśla bostońska gazeta. Cały czas chodziło jednak o jednego księdza.

A potem z redakcją skontaktował się Phil Saviano.

Mężczyzna przesłał dziennikarzom informacje, które przegapili wcześniej - pisze katolicki portal „Cruxnow” (powiązany z "Boston Globe"). Kiedy Saviano opowiedział, co wie i co spotkało jego samego, przysłuchujący się temu redaktor wykonał telefon do szefa. I powiedział krótko: Będziemy potrzebować więcej reporterów. To jest większe, niż sądziliśmy.

I było. Saviano, który już w 1995 r. ujawnił, że był molestowany przez księdza Davida A. Holleya, wiedział dużo. Dzięki jego informacjom „Boston Globe” opisał następne, idące w setki, przypadki molestowania . A także to, jak hierarchowie lekceważyli informacje o przestępstwach księży, przenosząc niewygodnych duchownych do kolejnych i kolejnych parafii - nawet po tym, jak w miejscach, do których zostali przeniesieni, molestowali nowe ofiary. Zaś kościelni prawnicy uzyskiwali - za pieniądze - milczenie ofiar.

„Boston Globe” pisał dalej

Przez cały rok 2002 „Boston Globe” regularnie ujawniał kolejne odsłony skandalu. Gazeta pisała o milionach dolarów, które Kościół wydał na dyskretne leczenie pedofilów w szpitalach psychiatrycznych. O historiach dzieci - ofiar molestowania przez wielebnego Josepha Birminghama. O tym, jak arcybiskup Bernard Law przeniósł do parafii w New Jersey księdza, który przyznał się do molestowania ministranta. O współpracownikach arcybiskupa Lawa, którzy również puszczali mimo uszu doniesienia o molestowaniu przez księży bostońskiej diecezji. O przywracaniu na stanowiska księży, na których krążyły liczne oskarżenia o molestowanie. O tym wreszcie, jak księdza, oskarżanego przez rodziców o molestowanie ministrantów, przeniesiono do innej parafii, gdzie powierzono mu... opiekę nad ministrantami.

Człowiek od ukrywania prawdy

Wśród informacji o wyższych rangą duchownych „ratujących” w ten sposób swoich podkomendnych, powtarzało się jedno imię i nazwisko. Bernard Law. Kardynał Bernard Law, arcybiskup Bostonu w latach 1984-2002. Człowiek, który najpierw zaprosił na spotkanie grupę speców od spraw molestowania seksualnego - po to tylko, by odrzucić ich radę. Radę, która brzmiała: wprowadzić politykę „zero tolerancji” dla przestępstw seksualnych.

Człowiek, który zeznał, że nie przywracał podejrzanych o molestowanie księży do pracy, zanim nie potwierdził, że nie stanowią oni zagrożenia. I wreszcie człowiek, do którego upadku i rezygnacji z funkcji arcybiskupa Bostonu w grudniu 2002 r. przyczyniło się inne, jego własne, zeznanie: że jednak o zarzutach wobec owych księży wiedział.

Proces

Kilka miesięcy wcześniej, 19 września 2002, do sądu wpłynął pozew wobec arcybiskupa Lawa i innych wysokich funkcjonariuszy bostońskiej archidiecezji, oskarżający ich o działanie w celu ukrywania działań księży pedofilów. Hierarchowie walczyli do końca, usiłując zablokować nakazane przez sędzię Constance M. Sweeney na wniosek „Boston Globe” odtajnienie i publikację kościelnych dokumentów dotyczących oskarżonych o pedofilię kapłanów.

Sąd apelacyjny podtrzymał decyzję. W grudniu 2002 r. ówczesny prokurator generalny stanu Massachusetts Thomas Reilly oświadczył, że archidiecezja wykorzystała „wszystkie sposoby i narzędzia”, by powstrzymać prowadzone przez jego biuro śledztwo. W 2003 r. w ramach ugody sądowej archidiecezja bostońska wypłaciła 552 ofiarom molestowania odszkodowania na łączną sumę 85 milionów dolarów.

„Spotlight”, czyli Kościół w świetle reflektorów

Dwa Oscary dla filmu „Spotlight”, opowiadającego o nagrodzonym Pulitzerem śledztwie „Boston Globe”, to nie tylko nagroda dla filmowców i aktorów. To także podkreślenie wagi tego, co zrobiła redakcja bostońskiej gazety: przerwała zmowę milczenia i uruchomiła lawinę.

Od 2003 do 2009 roku w dziewięciu ugodach, obejmujących ponad 375 spraw i 1551 poszkodowanych/oskarżających, tylko amerykański Kościół wypłacił odszkodowania w wysokości ponad 1,1 miliarda dolarów. Pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców molestowania w USA zapoczątkowało trwający do dziś proces oczyszczania się Kościoła katolickiego z księży-pedofilów i liczne doniesienia o molestowaniu w innych krajach, m.in. w Irlandii i w Polsce. Wszczęto także kościelne śledztwo, postępowaniem objęto ponad 4 tys. księży. Kilkuset z nich odsunięto od kapłaństwa. Ponad stu skazały sądy.

Bóg płacze. Tych przestępstw i grzechów seksualnego wykorzystywania dzieci nie można dalej utrzymywać w tajemnicy. (...) Odpowiedzialni za seksualne wykorzystanie nieletnich zostaną ukarani - zapowiadał w 2015 r. podczas wizyty w USA papież Franciszek, który powołał nawet specjalny kościelny trybunał do spraw pedofilii. Oficjalne Radio Watykańskie nazwało „Spotlight” filmem rzetelnym i dokładnym, który pomógł Kościołowi „zaakceptować w pełni grzech, przyznać się do niego publicznie i ponieść konsekwencje”.

Epilog

Arcybiskup Bernard Law w maju 2004 dostał - jeszcze od Jana Pawła II - ceremonialną funkcję archiprezbitera patriarchalnej bazyliki Liberiańskiej w Rzymie. Brał udział w konklawe 2005 roku, które wybrało papieża Benedykta XVI. W 2011 ukończył 80 lat i zgodnie z kościelnymi uregulowaniami zrezygnował ze wszystkich funkcji. Wciąż mieszka w Rzymie.

63-letni dziś Phil Saviano, chory na AIDS homoseksualista, jest dziś niewierzący, ale przetrwał i przeżył. Wciąż pamięta „chłód ciemnej piwnicy kościoła, i odrażająco słodki zapach wody kolońskiej” ojca Davida A. Holleya, jego ręce chwytające go za nadgarstki, gdy próbował uciekać i „uczucie bycia schwytanym w pułapkę”.

W „Spotlight” aktor Neal Huff, grający Saviano, mówi ekipie dziennikarzy, że wówczas, wiele lat temu, dla dzieciaka z ubogiej rodziny z Bostonu, bycie pod opieką księdza było jak wyróżnienie przez Najwyższego. I dodaje: A jak powiedzieć Bogu "nie"?.

Źródło: weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,19697030,prawdziwa-historia-spotlig...

Ps. Ból dupy katoprawaków za 3... 2... 1...
Post
wku11 • 2016-02-10, 17:23
W przeciwieństwie do sanepidu, policji, ochroniarzy cmentarza oraz właściciela krematorium, ksiądz Andrzej uważał, że sypanie głów wiernych popiołem z ludzkich ciał to bardzo dobry pomysł.
Nomenklatura kościelna
myself7 • 2016-02-05, 20:22
Twórczość własna - humor specyficzny więc nie każdemu się spodoba.

- Jak w terminologii kościelnej nazywa się gwałcenie ministrantów?

- Tajemnice bolesne.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (78 piw)
myself7 • 2016-02-05, 20:53
@up
Szukaj wsparcia gdzie indziej.
U spowiedzi
Momochi • 2016-01-02, 12:18
- Proszę księdza, a czy zdradzić męża - to wielki grzech?
- Tak!
- A jeśli z dobrym człowiekiem, w pozycji misjonarskiej, po ciemku, dla dobra rodziny?
- Namówiłaś mnie, córko....
Akcja: Ucisz Proboszcza
U................n • 2015-10-19, 0:06
Masz dość mieszania kościoła do polityki?
Wkurwia Cię agitacja prowadzona z ambony?
Chcesz coś z tym zrobić?

Wybory już za tydzień, a wraz z nimi koniec kampanii i przez wielu wyczekiwana cisza wyborcza. Cisza do której przestrzegania zobowiązani są wszyscy. Bez wyjątku.

O co chodzi?
Idź w niedzielę do kościoła i posłuchaj proboszcza. Jeżeli stwierdzi, że:
- głosowanie na pana Iksińskiego albo partię XYZ jest obowiązkiem każdego prawdziwie wierzącego,
- głosując na partię ZXY popiera się najczystsze zło, to

Wyraź sprzeciw! Zgłoś naruszenie ciszy wybroczej!

Jak? po prostu poinformuj o tym Policję.

Po co podnosić dupę sprzed monitora?
By dać jasny sygnał, że koloratka nie daje specjalnych przywilejów, nie zwalnia z respektowania prawa, i nie daje monopolu na kształtowanie światopoglądu.

Domyślam się, że odzew będzie nędzny, a jeszcze mniej osób w ogóle zrobi cokolwiek. Przecież łatwiej jest siedzieć na dupie przed monitorem i wymachiwać wirtualną szabelką narzekając na to w jakim strasznym ciemnogrodzie żyjemy.

Każdego z nas wkurwia baba, która bez podania żadnego powodu wciska się w kolejkę, wyżelowany laluś parkujący na miejscu dla niepełnosprawnych, czy gnojek wypierdalający pod stopy peta lub papier po kebsie, pomimo że kosz jest 2 metry obok.

Dzieję się tak, bo nie reagujemy. Trzeba zrozumieć, że brak sprzeciwu oznacza akceptację i zgodę.

Chcesz zmian? Zacznij działać!

Pierwszy temat, więc liczę się z tym, że sporo gówna po mnie spłynie. Uprzedzając pytania: nie jestem lewakiem, konfidentem ani wykorzystanym ministrantem.
Ksiądz
happyface • 2015-09-26, 0:01
Po mistrzowsku odgania cygańską orkiestrę



A może to nie byli cyganie ?
Najlepszy komentarz (164 piw)
d................t • 2015-09-26, 0:39
I to jest właśnie nowoczesny kościół. Jedyna akceptowalna wersja. Jeśli kościół chce się utrzymać, musi skupić się na walce z innym kościołem, który wchodzi do nas z butami.
Ja mimo, że kler nie jest mi bliski, to stawiam kratę browara wszystkim księżom, którzy kopią w dupę innowierców, zamiast im pomagać, a do tego krzyczą o tym z ambony. Żaden innowierca nie pomoże nikomu z nas, czy jesteśmy katolami, czy ateistami.
Wolę jak ksiądz kopnie w dupę, a nie jakiś tam papież Franciszek pierdoli, nawołując do przyjmowania i płacenia za islamskich "biednych uchodźców" aka imigrantów socjalowych, bo użycie słowa "zarobkowych" jest obrazą dla nas, którzy pracujemy.
Jako tako kościół mi nie przeszkadza, głównie ze względu na kulturę i dziedzictwo historyczne. Ja nie rzucam na tacę, więc nie boli mnie to, że inni rzucają, ich sprawa. Ale rzucę na tacę, jak z ambony usłyszę wezwanie do obrony naszych tradycji przed islamską inwazją, którą funduje nam władza. Wolę obronę krzyża, niż półksiężyc.
Fajnie by było, jakby cały kler poszedł otwarcie za głosem ludzi, którzy zamiast płacić za ściąganie do siebie islamskich młodych byków, wolą pomóc Polakom, którzy od dziesiątek lat chcą wrócić do nas z dalekich kresów, ewentualnie wesprzeć hospicja, leczenie maluchów chorych na nowotwory, ośrodki dla ludzi starszych, którzy pracowali całe życie, a zostali bezradni, sami, bez najbliższych, z emeryturą, która nie starcza na leki, itp.

W czasach komuny kościół łączył Polaków - i nie chodziło tu o wiarę, tylko o jednoczenie się w słusznej sprawie.
W czasach inwazji kościół powinien stanąć za Polakami, tak jak wtedy. Bo wtedy "najeźdźcą" był reżim, a teraz arabska dzicz. Tyle kościół może zrobić, nie obchodzi mnie ewangelia, tylko siła słowa, bo nadal mnóstwo ludzi jej się podporządkowuje. Niech ją wykorzysta dobrze, a nie tak jak jakiś Franek nakaże.
Animacja komputerowa sprzed 30 lat
C................a • 2015-09-04, 20:23
Legendarne studio Georga Lucasa, Industrial Light & Magic dało nam Star Wars, Park Jurajski, Ostatniego Smoka, Piratów z Karaibów i Terminatora 2.
Przedstawiam wam jedno z ich największych dokonań - rycerza z witrażu, który nie dość że był pierwszą postacią w pełni animowaną komputerowo, to od razu powalał ultra realizmem.



Aż trudno uwierzyć, że to animacja komputerowa z 1985 roku.
Najlepszy komentarz (42 piw)
obstawpojare • 2015-09-04, 23:47
Ciągle lepsze niż smok z serialu Wiedźmin
Gdzieś w USA(najprawdopodobniej Texas), grupka panów daje zajebisty pokaz pocisków smugowych. Całość uświetnia przepiękny dźwięk Gatlinga



Hoplofoby - drżyjcie!
Najlepszy komentarz (38 piw)
WhiteDoor • 2015-08-30, 1:49
Wystrzelili więcej amunicji niż całe wojsko polskie od 90r.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem