#koks

Podział wydatków.

Pies bardziej skokszony niż wasze prawe ręce

Znany konioklep robi jebany MŁOT, znany i lubiany atrybut Thora!

murzyn

A teraz coś z innej beczki, muzyka czarna jak wyngiel. Ciekawy hip hopowy projekt z pyłem węglowym i kilofami w tle. Jak ktoś nie skumał polewy i przyjebie się, że plagiatują Cypress Hill to niech się w łeb puknie

Przed państwem Sztigar Bonko i rap prosto z hałdy:



Lyrics dla tych co nie padumajo o czym śpiewa:
REF (Ras Tabaka):

Blam Pam, Blam to dem all

Słuchaj jaki sound mo Sztigar Bonko x 4

I. Zawrzyj oczy, otwórz inne zmysły
ten beat je soczysty jak stek pełnokrwisty.
Roz - pomysły, dwa to ambicja,
Trzy to zajawka ostro jak amunicja.
Cztery to bas, pięć to bęben,
Robia zamieszanie większe niż Iron Maiden,
Bo to Funk, tak jak Blacc Aloe
Trafia w twoje serce jak strzałą amor.
Sam zatrzymaj się tu na moment,
Sztigar Bonko trzepie teraz twoim domem.
Od okna po dźwierze, gania jak zwierze,
Ogień z głośnika tak jak w kanonierze.
Strzelom roz, strzelom dwa, strzelom trzi!
To nie ginie jak Kadafi.
Się dymi, się ćmi, jak dym z komina,
Jo i muzyka to jest adrenalina jak,
Jing, Jang, James Brown i Funk,
Nierozerwalny jak Sex Pistols i Punk,
Slam Dunk - jak Michael Jordan,
Jak sznupia tabaka to mi cieszy się morda.

REF (Ras Tabaka):

Blam Pam, Blam to dem all

Słuchaj jaki sound mo Sztigar Bonko x 4

II. Gore tu, gore tu,
Leci w górę dym z komina a jo zjeżdżom w dół.
Strzelam: Boom - Bap - jak ta stopa,
Wypasiona fest jest cenniejsza niż ropa.
Ładuję głośnik basem jak bazookę,
Trącam przeciwników jak w Street Fighter Hadouken!
Jak Allien, wbijam się w twoją czachę,
Kończę to machem, szupię tabakę.
Jo mom moc w głośnikach gdy metronom tyka,
Czorne mom sample tak jak Afryka,
Szumią jak Amiga - jak słowa są cięte
Dają ten groove jak Stubblefield w werbel.
Wiążę to tempem, ten dźwięk ciągle gore,
Jo mom ten styl tak jak Commodore.
Nie zanucisz tego jak Do Re Mi Fa
To trafia jak w bramkę kiedy gram we Fifa.
Mój hi-hat to Max Roach, Bęben to Buddy Rich,
Bass Jim Garrison, gita Montgomery.
Na trąbce szał jak Clifford Brown
Na majku Bonko broni gry jak Mutombo.
To jest ten Dream Team, nie stój jak pingwin,
lepiej rusz się z miejsca jak Techno Viking,
To jest wicked, WOW,
Hardcore jak Mordor,
Jazz Funk na bicie to jest Sztigar Bonko.

REF (Ras Tabaka):

Blam Pam, Blam to dem all

Słuchaj jaki sound mo Sztigar Bonko x 8

Jebnij ktoś komenta to dla chętnych wrzucę link do całego albumu gdzie już bardziej po Ślunsku jest.

Historia z dzisiaj

Warszawa, okolice godziny 10, standardowo dzięki komunikacji miejskiej stoję w tramwaju 7 minut na skrzyżowaniu.
Nagle wpierdala się jakiś ciapaty z prędkością światła i wyrazem twarzy takim jakby zaraz miał umrzeć, przebiega pół tramwaju i wpada na jakiegoś ziomka. Za nim nakurwia facet takiej postury jakby pół dnia spędzał na siłowni (nie był to dres, normalnie ubrany koleś, okularki, krótkie spodenki te sprawy ) wkurwiony do granic możliwości, podbiega do tego araba i takiego gonga mu w łeb zajebał że tylko huk przeszedł. Ludzie patrzą nie wiedzą co zrobić, a koleś tylko złapał ciapatego (trudno powiedzieć że złapał, wyglądało to tak jakby go podniósł jedną ręką, bo kozojebca chyba nawet nie był przytomny), wyniósł go z tramwaju, grożąc mu żeby się nie wyrywał bo dostanie raz jeszcze (nie nie tak to było w zasadzie oprócz samych kurew nic nie dało się zrozumieć ).
Ciekawi mnie tylko co ciapaty mógł przeskrobać Jakieś sugestie?

Pierwszy temat, i tak pewnie nikt nie doczyta do końca.
Temat wstawiam drugi raz, trzeba było usunąć cenzurę.

Teraz już wiecie co dokładnie trzeba robić !

Joł Sadole!
W tym roku również zapraszamy na zlot fanów Sadistic.pl

Spotkanie odbędzie się w terminach 15-18 sierpnia 2013 w Powidzu (wlkp) nad jeziorem Powidzkim.
MAPKA

Zjawić może się każda osoba posiadająca konto w serwisie Sadistic.pl, oraz ukończone 18 lat.

Uwaga! "Zlot" jako taki nie posiada organizatora- podajemy tylko czas i miejsce. Zjawiając się tam robisz to całkowicie na własny koszt i na własną odpowiedzialność.

Co należy zabrać:
- śpiwór
- mata/materac
- 1 namiot na 2-4 osoby (dogadywać się indywidualnie)
- Ibuprofen (na kaca )
- ręcznik, gacie do pływania (moszna się kąpać nago)
- trochę gotówki na opłacenie pobytu (3-dniowy pobyt kosztuje ok 50zł)
- w pełni naładowany telefon (tam gdzie się rozbijamy nie ma prądu w promieniu 150m)

Na miejscu jest jeden duży sklep i kilka mniejszych- alkohol, żarcie i gumki można zatem kupić na miejscu. Warto jednak wziąć 'starter'.

Dojazd obciągiem- do Gniezna, stamtąd PKS-em
Ośrodek gdzie pijemy zaznaczony żółtym kółkiem:

- To co, chłopaki, po pięćdziesiątce?
- Nie, może dzisiaj jakieś młodsze zamówimy?