„Ospowaty Józek” – najciekawsze przezwiska i pseudonimy Stalina.
Przez całe swoje życie, Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili używał wielu pseudonimów. Nadawano mu też różne przezwiska. W tym artykule opisałem najciekawsze z nich. Zapraszam do poznawania historii od tej ciekawszej strony.
1. „Soso”, „Soselo”.
Józef (Iosif), takie imię otrzymał na chrzcie przyszły generalissimus Związku Sowieckiego. Jednak w rodzinnym domu nikt go tak nie nazywał. Jego matka mówiła na niego pieszczotliwie Soso. Koledzy ze szkoły, również tak na niego wołali. Z kolej pseudonimem Soselo, podpisywał Stalin swoje wiersze. Niektóre z nich ukazywały się nawet w gazetach. Na przykład w gazecie „Iweria” („Gruzja”) opublikował wiersz „Poranek”. Stalin był najpierw znany w swoim kraju jako poeta, a dopiero później jako rewolucjonista.
2. „Ospowaty”.
W 1884 roku w Gori szalała epidemia ospy. Współcześnie, ta choroba nie stanowi większego zagrożenia dla życia, ale kiedyś była niezwykle groźna. Wielu Gruzinów utraciło w tamtym czasie swoje dzieci. Choroba dosięgła i Soso. Pewnego dnia dostał wysokiej gorączki i zaczął majaczyć. Szczęśliwie dla niego (nieszczęśliwie dla jego późniejszych ofiar) udało mu się przeżyć. Jednak do końca życia, był naznaczony śladami po tej chorobie na twarzy i rękach. W późniejszym okresie Ochrana nadała mu pseudonim „Czopura”, czyli „Ospowaty”. Tym samym stał się „Ospowatym Józkiem” (Joska Koriawyj).
3. „Kulawy”.
Kiedy Soso miał 12 lat, przydarzył mu się groźny wypadek. Akurat przechodził przez ruchliwą ulicę w Gori, gdy niespodziewanie w tłum przechodniów wjechał rozpędzony powóz. Dyszel uderzył Iosifa w policzek, po czym przewrócił się na ziemię. Wtedy koła powozu przetoczyły się po jego nogach. Soso został zabrany do szpitala w Tyflisie (dzisiejsza stolica Gruzji, Tbilisi). Musiało minąć kilka miesięcy, zanim lekarze wyleczyli poharatane nogi. Nawet po kilku latach od tego wydarzenia Soso skarżył się na „obolałe nogi”.
4. „Pop”.
W wieku 16 lat Stalin wstąpił do męskiego seminarium teologicznego w Tyflisie. Uczęszczał tam niecałe 5 lat (do 1899 roku), podczas których przemienił się z religijnego chłopca w żarliwego rewolucjonistę. Niewłaściwe metody wychowawcze (bardzo surowe, nawet jak na tamte czasy, m.in. częsta kara karceru) doprowadziły do tego, że seminarium mogło się „poszczycić” szczególnym osiągnięciem. Jak napisał Filip Macharadze (seminarzysta i późniejszy towarzysz Stalina): „Żadna szkoła świecka nie wypuściła tylu ateistów co tyflijskie seminarium”. Oczywiście Stalin nie uzyskał święceń kapłańskich, jednakże seminarium zapewniło mu klasyczne wykształcenie, które przydało mu się w późniejszych latach. Te 5 lat nauki przekształciło go w ateistę, który będąc już u władzy, stosował metody represyjne zaobserwowane w seminarium, tj. szpiegowanie, nadzór oraz ingerencja w cudze życie (oczywiście dołożył wiele innych).
Stalin w 1912 roku
5. „Mleczarz”.
W 1909 roku, młody Stalin uciekł z zesłania. Następnie pojawił się w Baku pod ormiańskim nazwiskiem Oganez Totomianc. Jednakże agenci Ochrany, którzy infiltrowali partię bolszewicką, szybko donieśli o powrocie Soso. Tajna policja nadała mu pseudonim „Mleczarz”, bowiem często wykorzystywał bar mleczny w Baku jako swoistą bazę. Na marginesie należy dodać, że Ochrana lubowała się w nadawaniu inwigilowanym osobom dowcipnych pseudonimów. Na przykład bankier był nazywany „Sakiewką”, a piekarz „Bułeczką”. Z kolej Mołotowowi, tajna policja nadała pseudonim „Goniec”, ponieważ szybko chodził.
6. „Koba”.
Koba to jeden z ulubionych przydomków Stalina. Zaczął go używać po przeczytaniu zakazanej powieści Aleksandra Kazbegiego pod tytułem „Ojcobójca”. Głównym bohaterem książki był kaukaski bandyta o imieniu Koba. Toczył on zawzięte walki z Rosjanami, poświęcając wszystko dla żony i kraju. Stalin często używał tego pseudonimu w czasach przedrewolucyjnych.
7. „I. Stalin”.
Pseudonimu „I. Stalin”, zaczął używać od 1913 roku. Wcześniej stosował przydomki: „Solin” i „Safin”. Jednak ostatecznie wybrał „I. Stalin”, bowiem takim pseudonimem podpisał ważny artykuł o kwestii narodowościowej, na którym zbudował swoją reputację. Od tej pory wszystkie swoje prace podpisywał właśnie w taki sposób (co ciekawe, Lenin używał ok. 160 pseudonimów, ostatecznie zostając przy „Leninie” z tego względu, że właśnie tak podpisał się pod artykułem Co robić?, który przyniósł mu sławę). Nazwa Stalin oznaczała „człowiek ze stali”, czyli miała zdecydowany wydźwięk robotniczy. W środowisku bolszewickim istniała swego rodzaju moda na tzw. „przemysłowe” nazwiska. Na przykład Rosenfeld stał się „Kamieniewem”, a Skriabin „Mołotowem”.
Kilka innych ciekawych pseudonimów:
Besoszwili, Siemion Dżwelaja, Dziwak Osip, Góral, Ojciec Koba, Konik-Geza (wszystkich było około 40).
źródło:
nowastrategia.org.pl/ospowaty-jozek-najciekawsze-przezwiska-pseudonimy-stalina/