"Wszystkie te światy należą do was,
poza Europą,
nie próbujcie na niej lądować"
Nie dziękuj za następującą poradę! Pomogę Ci. Bierzesz butelkę Pepsi Max, koniecznie Max, bo bez cukru, więc walą aspartan. Do tego opakowanie magnezu z grejpfrutem z Biedronki, w takiej plastikowej tubie. I pitny jogurt z suszonych śliwek, im większy tym lepiej. Rozpuszczasz magnez w Pepsi, wypijasz całą butelkę popijając tym jogurtem.
Jak do tego popijesz wszystko skisłym mlekiem wymieszanym z chili w proszku to będziesz mieć szczęście, jeśli zostaną Ci jakieś wnętrzności. Będziesz srać na kolorowo, pamiętaj by co chwilę wodę spuszczać, inaczej kibel się zatka, zapełni i wyleje brudząc Ci dupę i kafelki. To nawet nie będzie sranie. To będzie wodospad Niagara z gówna. Większa gównoburza niż wybuch szambiarki czy dyskusja o religii. Istny shitstorm...
Alexander Gerst jest Niemcem, który dołączył do europejskiego korpusu astronautów w 2009 roku. Jego pierwsza – i jak dotąd jedyna – wyprawa na orbitę odbyła się w tym roku za pomocą rosyjskiej kapsuły Sojuz TMA-13M. Misję Gersta Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) nazwała „Blue Dot”.
Start misji Sojuz TMA-13M nastąpił 28 maja, a lądowanie – 165 dni później, 10 listopada. W trakcie „Blue Dot” Alexander Gerst wykonał szereg badań naukowych i prac rozwojowych na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), głównie na potrzeby ESA.
Ważnym elementem „Blue Dot” był spacer kosmiczny EVA-27, w którym Alexander Gerst wziął udział wraz z Amerykaninem Reidem Wisemanem. Spacer EVA-27 odbył się 7 października i trwał sześć godzin i trzynaście minut. Był to pierwszy spacer kosmiczny Europejczyka od czasów nieudanego spaceru Luca Parmitano z lipca 2013 roku.
ESA opublikowała ciekawe nagranie podsumowujące 165 dniową wyprawę „Blue Dot”. Nagranie można zobaczyć poniżej.