18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (9) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 21 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:22
🔥 Dwa cwaniaki - teraz popularne

#kotek

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Mały żydek z kotkiem
essek • 2013-10-24, 19:54
Auschwitz - Birkenau rok 1944
Ładują żydów do komory.
Wśród tłumu maszeruje mały żydowski chłopiec. Na rączkach trzyma małego słodkiego kotka.
Podchodzi do pilnującego ssmana i pyta:
- Proszę Pana, czy ja tego kotka mogę zabrać ze sobą?
Ssman spogląda na niego, pochyla się, szczypie serdecznie za policzek i mówi:
- Ty mały morderco
Najlepszy komentarz (167 piw)
evilbg • 2013-10-24, 20:12
Stało się: Izrael stworzył swój własny program kosmiczny. No i polecieli ci dzielni astronauci w swej koszernej rakiecie. Nowoczesna technologia, lecą niebywale szybko, mijają kolejne planety, gwiazdy, czasem zdarzy się jakaś mgławica... W pewnym momencie są już tak daleko, że pojawiają się masy antymaterii. Nic to, lecą dalej, mijając antygalaktyki, antygwiazdy... Patrzą- antyplaneta. Lądujemy- pada decyzja. I wylądowali na antypolanie. Rozglądają się, a na skraju antypolany, pod antylasem stoi sobie antydomek. Antydym leci z antykomina, pewnie zamieszkany. Podchodzą blizej, zaglądają przez antyokno- pustka. Chwytają antyklamkę, otwierają antydrzwi, a w antysalonie, przy antystole siedzą antysemici.
Kotecek
KubieN12 • 2013-10-19, 18:46
Gra w badmintona

A niech to szuszeł sztrzeli!
Jak było to nie znalazłem. Jak ktoś nie wie o co chodzi z ww. powiedzonkiem to miał chujowe dzieciństwo bez wb.
Niby fajnie, przepuszczanie futrzaka przez przejście dla pieszych. Jednak nie fajnie. To jest ROSJA!!!
źródło: ochevidets.ru/rolik/56637/
Najlepszy komentarz (35 piw)
adekniejadek89 • 2013-09-25, 17:20
a kierowca co go zabił to debil. Nie jedzie się dalej jeśli ktoś stoi przed przejściem
Głodny kotek
judasz1234 • 2013-09-06, 12:15
Wczoraj idąc przez Czeladź (tak, to obok Sosnowca) ujrzałem taki oto piękny widok:





Sorki za jakość, ale nie chciałem spłoszyć zwierza, więc nie podchodziłem zbyt blisko.
Materiał własny, nie było.
Najlepszy komentarz (52 piw)
WITEKSON • 2013-09-06, 15:00
@up tak, spuściłeś się.
Kot dla chrześnicy
rafik311 • 2013-09-02, 13:18
Kolejny teks gościa :i10 zapraszam do lektury.
I nie spinać dupy jak ktoś nie umie czytać to po prostu pomińcie ten tekst.
Mam w Dziwnowie chrześnicę, córkę mojej siostry, o owocowym imieniu Jagoda. Świetna dziewczyna, obecnie jedenastoletnia. Dwa lata temu pojechaliśmy kupować prezent z okazji urodzin. Jak łatwo obliczyć - dziewiątych.
Centrara handlowe próbują przyciągać klientów organizując najróżniejsze atrakcje takie jak występy klaunów, występy zespołów disco polo, występy jadowitych węży lub występy producentów zdrowej żywności. Dzięki temu można w takich centrach spotkać wielbicieli klaunów, węży i pszenicy maczanej w letniej wodzie. My z Jagódką trafiliśmy na Dzień Kociego Nazisty, czy jakoś podobnie.
Wszędzie plakaty z kotami, maskotki z kotami, kocie breloczki oraz stoiska z kocim żarciem, na których zaskoczyło mnie, że koty jedzą piasek. A główny hol galerii handlowej zastawiony był miauczącymi klatkami.
- Wujku, spójrz jaki śliczny – Jagódka pociągnęła mnie do jednej z nich – zobacz, zobacz!
- Ładny – skłamałem stając przy klatce z czarnym puchowym kapciem - chyba wypchany.
Wypchany kapeć otworzył pomarańczowe oczy i spojrzał na mnie wzrokiem mówiącym "sam jesteś wypchany".
- Śliczny! Na urodziny chcę tego kotka! – oznajmiło dziecko.
Uśmiechnąłem się do obserwującej nas sprzedawczyni, starszej pani w t-shircie z napisem „Koty przynoszą szczęście”, „To już nie bociany?” – zastanowiłem się przez chwilę, wyjąłem telefon i wybrałem numer do siostry:
- Pogadaj z mamą, musi pozwolić – powiedziałem, podając telefon Jagódce.
Wzięła telefon i odwróciła się do mnie plecami.
- Halo, mamo? Jesteśmy z wujkiem w sklepie i zgadnij, co i10 chce mi kupić!?
- …?
- Pająka!!!
Oboje ze sprzedawczynią wytrzeszczyliśmy oczy na dziecko a później z niepewnymi minami popatrzyliśmy na siebie. Chyba oczekiwała ode mnie wyjaśnienia, więc wzruszyłem ramionami.
- Mamo proooszę – Jagódka kontynuowała rozmowę.
- …
- Ale dlaczeeegoo…
- …!
- Będzie siedział w akwarium…
- …!?
- …i będę pilnowała, żeby nie wylazł i nie czaił się na ścianie pod twoim ręcznikiem.
- …..!!
- Wiem, że się boisz. Trudno, musi mi wujek kupić jakieś inne zwierzę. Może węża?
- …!!!
- Aha, aha, rozumiem. A czego się nie boisz?
- … …. … … … … …
- A kotów? – Jagoda odwróciła się do mnie i wyszczerzyła zęby.
- …
- Dobrze, poszukamy kota. Kocham cię, cześć. – rozłączyła się Jagódka i podając mi telefon cały czas wyszczerzona rzuciła:
- Mama się zgodziła!
Po chwili milczenia widząc mój wpatrzony w siebie wzrok spoważniała i poinformowała mnie:
- i10, trzeba najpierw poprosić o wiele więcej niż się naprawdę chce, sprawdź w internecie.
Nie będąc przekonany, czy ta potworna manipulacja była „wyrażeniem zgody na kupno dziecku kota” postanowiłem się upewnić i wykręciłem numer do siostry.
- Nie, kochanie, wielbłąda też wujek nie może ci kupić…
- To ja...
- i10, weź ty się nie wygłupiaj, przecież wiesz, że się boję pająków. Kto to będzie karmił, co zrobię jak ucieknie? Przecież ja się do własnego domu będę bała wejść. I ona jeszcze mi mówi, że będzie za moim ręcznikiem siedział. Jak już chcecie zwierzę, to znajdźcie jakiegoś kotka czy pieska. Z żadnym wężem ani pająkiem mi się nie tu pokazujcie, bo od razu zabierzesz do Łodzi. Gdzie jesteście?
- Eeee… w sklepie, słuchaj, nie chcesz pająka to nie – mrugnąłem do Jagódki - spróbujemy znaleźć kotka. Na razie.
- Faktycznie się zgodziła – powiedziałem rozłączając telefon.
Jagoda zwróciła się do sprzedawczyni.
- Załatwione, bierzemy.

- A który program w pralce nastawić jakby chciał toto wyprać? – rzuciłem sucharem i spostrzegłszy wpatrzony w siebie wzrok sprzedawczyni dodałem uspokajająco:
– Wiem, wiem, nie wirować.
Sprzedawczyni niedawno uciekła z klasztoru, albo kompletnie nie znała się na żartach, bo zbladła i przez chwilę myślałem, że zemdleje. Jednak nie. Przytrzymała się szafki, cudem utrzymała równowagę, złapała się za serce i szeroko otworzyła oczy.
Zaraz wyceluje we mnie palec i wykrzyczy coś w rodzaju „On zażartował z kotaaa!”, albo gorzej „On mnie spytał jak prać kota w pralce!” Wokół mnie pełno kocich fanatyków, ja z dzieckiem, zlinczują nas. Chociaż dziecko manipulat – może przekona ich, żeby olali koty i zajęli się czymś innym, choćby, ot, sadzeniem marchwi.
- I od razu będzie karuzela – powiedziała Jagódka, która widząc reakcję sprzedawczyni postanowiła przyłączyć się do swojego głupkowatego wujka.
Sprzedawczyni, nadal blada, sięgnęła do szuflady. Śledziłem jej rękę, zastanawiając się, co wyjmie. Gwizdek? Pistolet? Granat? Mandat nam wypisze?
Wyjęła charakterystyczny pojemnik. Gaz łzawiący! Jagódka będzie miała okazję poznać problemy, z jakimi muszą się borykać osoby o przeciwnym zdaniu niż ogół.
Sprzedawczyni jednak nie skierowała wylotu gazu na nas, tylko na siebie.
”Aha – pomyślałem – nie mogąc żyć na tej samej planecie, co gość, opowiadający głupie żarty o praniu kotów, popełni samobójstwo.
Psiknęła, nabrała powietrza i rzekła:
- Przepraszam, astma. Kotów się raczej nie kąpie, ale jak dla mnie to pierz pan go z wirowaniem. Ja je tylko sprzedaję.
- Ja go będę prać – pochwaliła się Jagódka – wujek i10 mi kupuje kotka.
„Tak, ty go będziesz prać - wyobraziłem sobie gębę szwagra po kąpieli mruczka. Z fizjonomią a la Bruce Lee po walce z dwudziestoma malutkimi Hanami w „Bruce Lee kontra Mechagodzilla i Jej Dwudziestu Małych Hanów”. Hmmm, ciekawe, kto by wygrał, Bruce Lee, czy Mechagodzilla?"
- Wujku – Jagódka pociągnęła mnie za rękę przywołując do rzeczywistości - kupujemy!
- Tak, tak. Słonko, a nazwiesz go Mruczek?
- Nie. Nazwę go Zboczeniec.
Znieruchomiałem. Sprzedawczyni wytrzeszczyła na dziecko oczy.
- A dlaczego, kochanie, chcesz nazwać kotka Zboczeniec?
- Bo wujek i10 – Jagódka pokazała mnie palcem, żeby nie było pomyłki – i ciocia nazwali swojego pieska Zmora, a Zmorka jest bardzo słodka i wesoła. Zboczeniec też będzie słodki. I wesoły.
Dziecko wyraźnie wdało się w naszą rodzinę, ale co mi tam, jak jej moja siostra pozwoli nazwać kota Zboczeniec, niech ma, poza tym już wyobrażam sobie, jak szwagier, z bandażami na twarzy biega wieczorem po swojej ulicy nawołując kota. Świetne imię!
- Nazwiesz go Jagódko, jak chcesz… – przemyślałem, co mówię – …w uzgodnieniu z rodzicami. – Poprosimy tego kota.
- Pięćset złotych.
- Jednego chcemy.
- Jeden. Pięćset złotych.
- O, tego – pokazałem angorowy kapeć palcem, żeby nie było wątpliwości.
- Norweski leśny. Pięćset. Tanio. Z rodowodem dwa tysiące, ten nie ma, jest półrodowodowy. Dlatego pięćset.
Ja pierniczę, jaka inwestycja, kot za pięćset. Dziecko popatrzyło na mnie z miną mówiącą „Obiecałeś kota i nie próbuj się wymigać”. Spróbowałem się targować
- Z klatką pięćset?
- Pięćset trzydzieści.
Raczej Jagódka powinna negocjować ten zakup. Powiedziałaby, że pięćset możemy dać za wielbłąda, a nie za kota.
Kupiliśmy z klatką i zanieśliśmy do domu.

Siostra ze szwagrem odwiedli Jagódkę od nazwania zwierzaka Zboczeńcem. Takoż "Hitlerem" i "Jezusem". Przy "Benedykcie" kwestia rozbiła się o numerację, której porzucenia odmówiło dziecko. Propozycję szwagra „Murzyn” dziecko oceniło jako niepoprawną politycznie przedkładając (poprawną) kontrpropozycję „Afroameryknian”. Siostra ze szwagrem wdali się w rozważania nad tym, czy ich dziecko nie powinno spędzać nieco więcej czasu na przeglądaniu stron pornograficznych. Później przez dwie minuty kot nosił dziwaczne imię Kruczaj. Po stu dwudziestu sekundach siostra skojarzyła sobie, że dziwaczne imię jest też nazwiskiem dyrektora szkoły, do której chodzi Jagódka i zagroziła mojej siostrzenicy, że jeśli nie przestanie się wygłupiać, kocię zostanie Mruczkiem. Kot się przeturlał po podłodze, moja propozycja „Rotfla” została przez wszystkich skrytykowana jako niewymawialna.
- No to niech zostanie Lolem. – powiedziała Jagódka i na tym stanęło.
Siostrzenica znudziła się Lolem po kilku miesiącach, ponieważ sierściuch srał w mieszkaniu, głównie w jej pokoju i nie sposób go było tego oduczyć. A kiedy Lol zaczął wszędzie zostawiać sierść - siostra, szwagier i Jagódka doszli do wniosku, że im kot mniej przebywa w domu – tym lepiej. Karmili go, owszem, zwierzak nadal miał też swoje posłanie, jak najbardziej – jednak nie wylewali łez i nie wszczynali panicznych poszukiwań, gdy znikał na całe noce.
Tak mijały miesiące.
Ponieważ norweskie leśne są kotami dużymi – Lol nie miał konkurencji wśród miejscowych dachowców. Na wiosnę w Dziwnowie było słychać jedno miauczenie. Znaczy – mnóstwo było słychać – ale zwykle w duecie z lolowym.
Zatem, jeśli pojedziecie do tej pięknej nadmorskiej miejscowości na wakacje – nie zdziwcie się, że tamtejsze dachowce żebrzące o kawałek ryby, wylegujące się w cieniu sosen i przemykające po śmietnikach, mają w większości długą sierść i pełne nienawiści pomarańczowawe ślepia. Jam to sprawił.
Dziadek troll
minich16 • 2013-08-06, 23:02
Dobre 15 lat temu, siostra(wówczas 4-letnia) bawiła się młodym kociakiem. Jednak dziecko, jak to dziecko maltretowało tego sierściucha. Kot miałczał, wyrywał się, drapał, jednak ta nie ustępowała mówiąc "śpij kotku, śpij".
Nagle podeszła do Dziadka(mimo, że ciężko chory na raka, nigdy nie brakowało mu humoru),
-podaj mi tego kotka.-powiedział,
Wsadził głowę kotka pod pachę, a silnym szarpnięciem pociągnął za tułów.
-Masz, już śpi.

Siostra chodziła kilka godzin z martwym kotkiem dopóki babcia nie zrozumiała co stało się z kotkiem.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (174 piw)
D................2 • 2013-08-06, 23:07
Niech się Twoi rodzice cieszą ,że Cię dziadek nie usypiał
Oto co znalazłem przed wejściem do mojego bloku, jakiś czas temu...





ciekawy czy to ten kotek?
Najlepszy komentarz (39 piw)
meil1 • 2013-07-22, 21:35
Nie lubię takich kawałów - sam mam kotke jest kurde taka pocieszna, że jakby jej się coś stało to beczałbym jak baba...
Bo strażak to...
NealCaffrey • 2013-07-21, 12:11
zajebisty gość

Najlepszy komentarz (101 piw)
BrunerOvned • 2013-07-21, 12:29
Skrzynka zimnego Guinnessa za film, a każdemu strażakowi szklana whisky z lodem po każdym powrocie z akcji.
Nie wszystkim jest obojętne życie kotka
o................n • 2013-07-08, 6:37
To miłe, że nie wszystkim jest wyjebane. Propsy dla strażaka
Dobry materiał, nie sugerujcie się stacją



A tak nawiasem to HWDSP - Tylko Bóg może gasić pożary!
Najlepszy komentarz (85 piw)
teken • 2013-07-08, 6:57
Jak zwykle rzetelne informacje, dawka tego co naprawdę ważne w Polsce i na świecie !
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem