Pojedynek szachowy arcymistrza Aleksandra Griszczuka i robota.
Wystraszył się chłop
Wystraszył się chłop
Najlepszy komentarz (79 piw)
z................g
• 2013-02-10, 13:05
Studiowałem z takim jednym fumflem. Chłop miał łeb jak sklep, zajebiście mądry. Kiedyś tak idziemy ulicą na piwo czy tam na kebaba i o mi opowiada, że kiedyś jeździł na turnieje, a teraz to dawno nie grał, pewnie się opuścił. A ja mu mówię, że ja tez trochę grałem, wujek mnie coś tam uczył. Na to on do mnie: 'No to możemy zgrać'. 'No, ale nie mamy szachownicy'. A on się na mnie popatrzył z politowaniem i mówi: 'A na chuj nam szachownica?!'. Taki łeb z niego był...