W związku z rosnącą zachorowalnością w Chinach na ptasią grypę, likwiduje się fermy i robi się to na różne sposoby. Jedni palą żywcem inni gotują, niektórzy aplikują zastrzyki, ale większość trafia do wrzątku żywcem. Ocenę pozostawiam wam...
Tak, perfidnie zaj*bane...
Tak, perfidnie zaj*bane...
Najlepszy komentarz (46 piw)
grigori985
• 2013-12-11, 16:08
ciekawe jak wygląda chińczyk kąpiący się w wrzątku