18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 21:17
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:00
🔥 Akrobatka - teraz popularne
🔥 Przejazd crossowca ... - teraz popularne

#las

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

🇬🇧  English version
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Support this website with a small donation

🇵🇱  Polska wersja
Hello guest,

We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.

Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay

Thank you for your support!

Donate
 already done / not interested
Krzyk
j................7 • 2013-07-16, 2:04
Witam drodzy sadole!

Na poczatku mojej historii chcialbym was wszystkich przeprosic za to, ze nie mieszkam w Polsce a moja klawiatura nie ma funkcji "Polskich znakow". Klikanie prawym i zmienianie tego zajmie mi sporo czasu ktorego nie mam bo chcialbym przegladnac jeszcze poczekalnie.

Zauwazylem, ze na sadolu dobrze przyjmuja sie straszne, oparte na faktach opowiesci na temat zjawisk paranormalnych czy innych. Chcialbym wam w tym temacie przedstawic historie w ktora nie wierzylem dosc dlugo dopoki nie przekonalem sie o jej prawdziwosci.

Mieszkam poza granicami Polski od czterech lat, mimo wszystko moi dziadkowie zbudowali a rodzicie dobudowali dom ktory stoi tam do dzis w dobrym stanie lecz pusty. Mieszkam na malej wsi otoczonej wielkim lasem (las zaczyna sie okolo 30 - 50 metrow od mojego domu) gdzie znajduje sie (ciekawostka) poligon wojskowy (podobno sa ta rakiety ziemia - ziemia). Las jest obfity w grzyby, jagody, maliny czy buty no jak kazdy normalny las z wyjatkiem jednej dziwnej rzeczy.

Historia ta zdarzyla sie kiedy bylem na prawde maly i nie moglbym tego pamietac. Mam dwie siostry sa to juz starsze kobiety, pozakladaly rodziny itd... Kiedy byly nastolatkami uwielbialy rozkladac na ogrodzie namiot a kiedy nadchodzila noc spac w nim i rozmawiac itd... babskie sprawy i nie wnikam. Pewnej nocy jak mi to opowiadaly, przydarzyla sie im dziwna i straszna rzecz. Spiac w namiocie obudzil ich przerazliwy krzyk, opisywaly to jako krzyk kobiety ktora jest zywcem obdzierana ze skory. Krzyk byl tak glosny, ze mieszkancy tejze ulicy (okolo 15 domow) obudzili sie i oswiecali swiatla. Moi rodzicie rowniez to pamietaja i pewnie wiele innych osob. Moje siostry po tej sytuacji przestaly sypiac juz na ogrodzie i wcale sie nie dziwie.

Kazdy z was mysli teraz, ze krzyk moglo wydawac jakies zwierze lub cokolwiek innego lub, ze po prostu to zmyslily. W kolejnych zdaniach mojego tekstu obale te niedowierzania.

Krzyk kobiety bo tak opisaly go siostry powtarzal sie kilka razy do roku, byla to zawsze noc lecz nie zaleznie od dnia lub miesiaca. Trwal do kilkunastu sekund i powoli cichl jakby rozplywal sie w oddali. Zadne z istot zyjacych nie moglo by wydac z siebie glosu taki jak ten.

O lesie grasowaly rowniez rozne plotki:
kobieta przywiazana do drzewa i zadzgana lub pozarta przez dzikie zwierzeta itd. Lecz mimo wszystko dalej to pozostaje tajemnica.

Kilka lat pozniej chlopak mojej siostry a teraz juz byly maz przechodzil wlasnie przez owy las. Moze was interesuje czemu wlasnie przez las to powiem wam, ze to byla krotsza droga niz isc na okolo. (Po bocznej czesci lasu znajduje sie miasteczko). Moj byly szwagier wpadl do domu z ogromnym przerazeniem w oczach (to juz pamietam bo bylem starszy), prawie sie poplakal i nie mogl zlapac oddechu z przemeczenia. Powodem tego byla jego ucieczka, albowiem szwagier idac sobie przez las uslyszal jakby ktos skakal po drzewach, liscie zaczely sie ruszac a galezie uginac, nie widzial nic, zadnej postaci, cienia lub czegokolwiek, wie tylko, ze to cos go gonilo przeskakujac z jednej galezi na druga a czasami zeskakujac na ziemie zostawiajac slady w blocie ktore sie tam znajdowalo. Oczywiscie to rowniez moglo by byc klamstwo lecz przygotujcie sie na zakoczenie tej powiesci. Pamietajcie, ja nie klamie.

Ostatnia sytuacja zdarzyla sie chyba rok temu, moze dwa, nie jestem pewien, przypomnialem sobie ja dopiero teraz kiedy przegladajac glowna poczytalem o lesie w Estoni gdzie znikali zolnierze.

Byly to wakacje, z kilkoma znajomymi siedzielismy na koncu drogi, po stronie lasu popijajac piwko. Gadalismy o wakacjach i ogolnie o zyciu kiedy uslyszelismy ten pisk. W zyciu nie slyszalem czegos takiego, krzyk byl tak glosny, ze zatykalem uszy. Serce zaczelo mi bic tak mocno, ze wyrzucilem piwo i zaczalem jak najszybciej stamtad spier*alac razem ze znajomymi.

Do dzis nie wiemy co to bylo. Nikt nic nie wie, sa tylko domysly co na pewno nie dalo wam sie najesc ta historia. Chcialbym dodac jeszcze, ze po tych dziwnych zdarzeniach kilka osob odebralo sobie tam zycie, przywiazani do drzew odnajdywani przez grzybiarzy.

Chcialbym wam podziekowac jesli przeczytaliscie ta historie, jest ona w 100% prawdziwa. Pozdrawiam was sadole i zycze milej nocy!
Las
facet85 • 2013-07-15, 23:57
Witam Sadole,

postaram się dzisiaj wam przybliżyć pewną historię, którą znalazłem w czeluściach Internetu, tym razem była to Estońska czeluść )) a jest to kraj piękny ale zarazem dobrze pierdolnięty

zatem brać kurwa popcorn...



Cała historia wydarzyła się całkiem niedawno bo w latach 60 ( dla Gimbazy - Estonia była zniewolona przez ZSRR ( podaję bo będzie to ważny wątek ))

Zatem, w latach 60 w rejonach jeziora Orsava jarv stacjonowały wojska ZSRR. Jak można się domyślić ludność Estońska była z tego faktu niezadowolona. W każdym bądź razie, znalazłem informacje o nie jakim znikaniu żołnierzy, głównie na nocnych wartach. Byli to rzekomo ludzie zdrowi na umyśle więc wszelkie samobójstwa czy dezercje nie wchodziły w grę, tym bardziej, że nie było wojny od lat. Wykluczono również ingerencję cywili, nikt nie mieszkał w okolicznych stronach ( obecnie gęstość zaludnienia wynosi 28,4 osób/km² to w latach 60 było to może 15 osób )

Zniknięcia nie odbywały się co noc czy tydzień, były to daty losowe czasami oddalone od Siebie miesiącami, czasami dniami czy tygodniami. W każdym bądź razie na przełomie jak podano 3-3,5 roku z niewiadomych przyczyn odnotowano zaginięcie ponad 20 osób. O całej sprawie sztab jednostki nie mógł już milczeń i wystosował oficjalny telegram do San-Petersburga, który w tamtym czasie był stolicą regiony, województwa no i tam znajdywał się najbliższy sztab generalny wojsk ZSRR.

By wspomóc swoich kolegów wysłano do jednostki z lasów estońskich specjalną komisję badawczą w celu wyjaśnienia całej sytuacji.

Dnia 18 Maja roku 1962 odnotowano pierwsze oficjalnie dziwne zdarzenie, które mogło mieć związek ze znikaniem żołnierzy. Żołnierz pełniący wartę na wieżyczce ma zamontowany zajebiście mocny "halogen" Odprowadza on żołnierzy patrolujących światłem do momentu, które tylko ma zasięg. Otóż właśnie wspomnianego dnia, a bardziej nocy, podczas odprowadzania żołnierza zauważono dziwnie zachowujący się las. Nie chodzi o to, że drzewa zaczęły chodzić Gimbaza, tylko pomimo nocy ptaki zaczęły przeraźliwie ćwierkach, jakby przed strachem i co najważniejsze - dzienne ptaki nie ćwierkają w nocy, tylko cicho śpią by nie zdradzać drapieżnikom swojej pozycji. Dlatego ten przypadek zanotowano jako nie typowy. Oczywiście powiecie, że jakiś drapieżnik zaatakował i patki wpadły w panikę i być może macie rację, ALE po ok. tygodniu zauważono, że ptaki zniknęły, po prostu ich nie było.

Kolejny przypadek, który został sklasyfikowany jako "dziwny" wydarzył się dnia 24 Listopada tego samego roku. Z powodu śnieżycy, która trwała od kilku dobrych dni, zostały zerwane trakcje kolejowe, nie było prądu a co najważniejsze, agregatory powoli już siadały. Prawdopodobnie, panika i strach były owocem wydarzeń z tej nocy ( tak przynajmniej stwierdzili jacyś tam psychologowie ). Gdy zabrakło prądu, jednostka podzieliła się na kilka grup, wybrano najbardziej ocieplone pomieszczenia ( pamiętajmy, że tam są kurwa zimy o jakich my wiemy tylko z opowieści naszych dziadków ). Gdy jedna z grup wędrowała do najbliższej stołówki jak się okazało, żołnierze zauważyli prze sobą, w środku jednostki ludzką postać w okolicy 100 metrów. Z racji, że była zamieć i widoczność nie była rewelacyjna nie było wiadome tak naprawdę czy to któryś z żołnierzy się zagubił, czy na teren jednostki wdarł się cywil. Pamiętajmy, że żołnierze zazwyczaj nie wieżą w jakieś duchy, czy potwory mając kurwa gnata w ręce zatem temat ostro zlali i kierowali się na przód przed Siebie, w stronę postaci. Gdy się zbliżyli okazało się, że była to jakby namalowana postać na ścianie, cień ludzkiej postaci. Zrobiono notatkę, wandale mieli być ścigani etc. w każdym bądź razie, noc minęła i nastał piękny dzień. Było to dziwne, ponieważ prognozy jakimi dysponowali oficerowie burza śnieżna miała trwać jeszcze dobrych kilka dni. W każdym bądź razie, pogodą się nie przejęto a tym co zastali na zewnątrz. W miejscu gdzie był nie jaki cień postaci ludzkiej wisiał sobie zabity pies. Ktoś przybił psa do ściany budynku, cienia/malunku nie było, nikt nic nie słyszał.

Zaczęto podejrzewać, że być może, jakimś cudem za wszystkim stoją jednak cywile. Porywają żołnierzy, osłabiają morale etc. Rozpoczęto akcje pod kryptonimem "Las" Podzielono żołnierzy na specjalne grupy poszukiwawcze/tropiące. Ich celem było zakamuflować się w lesie, wypatrywać, nasłuchiwać, szukać tropu. Po proszono również lotnictwo o pomoc, by zrobili patrol okolicy, być może z góry ujrzą coś, czego oni nie widzieli.

W między czasie oczywiście działy się jeszcze jakieś inne "dziwne" rzeczy ale nie rozpisywano się o nich m.in. na brzegach okolicznego jeziora leżało mnóstwo martwych ryb, ktoś widział jakieś światła w lesie ( tutaj się zacząłem śmiać ) inne postacie etc. Niby nic wielkiego ))

W każdym bądź razie i nie zanudzając, noc styczniowa ( nie podano dokładnie daty ) roku 1963, "spec grupy" już siedziały w lasach od dobrych tygodni, miało miejsce no najważniejsze wydarzenie tej opowieści, historii.. Spec grupy zaczęły kontaktować się miedzy sobą i zgodnie przekazywać, że widzą chodzące postacie w lesie. Nie ukrywały się, po prostu chodziły, coś zbierały itp. Jedna z grup zbliżyła się do rzekomych postaci i więcej się już miała nie odezwać. Zaniepokojeni koledzy, oficerowie nakazali włączyć wszystkie światła jakie mieli, specgrupy miały błyskawicznie wracać do jednostki, każdy miał ostrą broń itp. Do oficerów i reszty dotarło w końcu, że faktycznie coś się kurwa dzieje i mieli rację..

Gdy włączone wszelakie światła ku ich przerażeni spostrzegli, że cała jednostka jest otoczona i przy murach/kratach stoją ludzie. Normalni ludzie, ale miało być w nich coś przerażającego jednocześnie. Wszyscy milczeli, nie reagowali na wołania żołnierzy. Gdy ktoś próbował podejść do krat, spojrzeć w oczy, nawiązać kontakt miał odczuwać lęk, przerażenie. Żołnierze zaczęli wariować, były jednostki, które popełniły samobójstwo. W każdym bądź razie, ludzie, którzy stali przy ogrodzeniu, tak jak się pojawili nagle, również odeszli, beż żadnego gestu, słowa.

Nazajutrz, specgrupa, która poszła jako pierwsza do spotkanych w nocy ludzi niespodziewanie wróciła, i co najlepsze była cała i zdrowa. W notatkach odnotowano, że gdy żołnierz podszedł do jednej z kobiet i złapał za ramie, poczuł ogromny chłód w ręce. Kobieta powiedziała coś w stylu "Maast eemale" ( skopiowałem ) - co miało oznaczać precz z tej ziemi itp.

Po 2 dniach od ostatniego wydarzenia do jednostki dotarły zdjęcia lotnicze, które wykonał samolot. Jak się okazało, w lesie był wyryty z drzew wielki krzyż a jednostka była w jego centrum... ( też zacząłem się śmiać )

Sprawa ujrzała światło kilka miesięcy po uzyskaniu przez Estonię niepodległości. Wychodzące wojska Radzieckie zostawiły mnóstwo dokumentacji m.in. powyższą sprawę. Przeprowadzono dokładną analizę dokumentu, pojechano w tamte strony, przekopano las....

Jak się okazuje, w tym lesie w czasie II WŚ odbywały się tam egzekucji ludności Żydowskiej. Pamiętajmy, że Estończycy są jebany sprzedawcami i współpracowali ze szwabami, baaaa oni im w dupę wchodzili. Na powyższym zdjęciu ( aż kurwa jedynym ) zaznaczyłem teren na, którym miała odbywać się cała akcja. Las po przeszukaniu został ( tamto miejsce ) doszczętnie spalone. Organizacja Żydowska ( Estońska ) od lat stara się umiedialnić tamtejsze miejsca egzekucji.

W każdym bądź razie - pytania, co się stało z zaginionymi ludźmi ? nigdy ich nie odnaleziono. Oficjalnie żołnierze zdezerterowali ( i być może tak było ) ale... no właśnie kurwa ALE...

miłych snów
Najlepszy komentarz (98 piw)
andrewerty • 2013-07-16, 0:13
to żem kurwa pospał
Żarcik
o................a • 2013-07-12, 13:32
Idzie sobie facet w lesie i nagle mu stanął. Stoi i stoi, a facet nie wie co zrobić. Wpada na pomysł żeby napierdalac chujem o drzewo i może wtedy spocznie. Napierdala o dęba, napierdala i dąb runął. Zdziwiony facet sam do siebie: "albo dąb chujowy, albo chuj dębowy"

jak było to wrzucić w czarną otchłań nicości
Najlepszy komentarz (85 piw)
sulik • 2013-07-12, 14:30
to dawaj teraz ten zarcik
Jedźcie do Las Vegas
r4dzik • 2013-06-30, 17:43
Suchar na dziś:

Siedzi facet w pracy i nagle słyszy głos w głowie:
- Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas.
Ignoruje go, ale głos ciągle wraca.
- Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas.
Mijają dni, tygodnie, miesiące, głos nie ustępuje.
- Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas.
W końcu się wkurzył, i stwierdził, że nie może tego dłużej znieść i posłuchał tajemniczego głosu. Rzucił pracę, sprzedał dom, kupił bilet do Las Vegas i wziął wszystkie pieniądze ze sobą. Gdy tylko samolot wylądował głos w głowie powiedział mężczyźnie:
- Idź do kasyna.
Facet idzie do kasyna. Głos mówi dalej:
- Znajdź stół z ruletką.
Znalazł stół z ruletką. Głos mówi:
- Postaw wszystko na 17 czarny.
Stawia wszystko na czarną 17-tkę. Krupier kręci kołem. Wypada 36 czerwone. Głos w głowie mówi:
- Kurwa.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (67 piw)
B................S • 2013-06-30, 19:50
Przypomnial mi o:
W starym dworze siedzi sobie hrabia. Jest sam, otoczony wartościowymi książkami i dziełami sztuki. Jednak cała rodzina go opuściła, pozostał jeno mops. Siedzi sobie hrabia w depresji, nie ma co robić, aż tu nagle:
-hej, stary mam pomysł!- mówi mops
Hrabia rozgląda się, patrzy, a to mops do niego mówi!
-Mops, ale o co chodzi?
-Słuchaj pomogę ci.
-Mops, ale jak ty możesz mi pomóc?
-Zawsze mogłem na tobie polegać, więc teraz ty możesz na mnie. Sprzedaj wszystko co masz i postaw na mnie w gonitwie chartów.
-Mops, chyba żartujesz, ty w gonitwie chartów?
-Spokojnie, zaufaj mi, zawsze mogłem na ciebie liczyć to teraz ci się odwdzięczę.
No to hrabia sprzedał wszystko co miał i postawił na mopsa. Nadeszła gonitwa, chary się rozgrzewają, mops też. Start! Charty pomknęły, mops przebiera króciutkimi łapkami, ale obiega ostatni. Hrabia przegrał wszystko co ma. Podchodzi do mopsa i pyta
-te, mops, co jest?
mops, zziajany odpowiada:
-no,kurwa,nie wiem
Lądowanie na drzewie
Safian • 2013-06-30, 1:09
Dla niecierpliwych samo lądowanie od ~1:50



Gdyby to była brzoza to nie byłoby mu tak do śmiechu...
Sarny
R................Q • 2013-06-25, 21:18
Sarny, które zachowaniem przypominają gimnazjalistów.
Wszyscy zwartą grupą postanowili iść zapalić papierosa i/lub spotkać się na umówionej ustawce lecz zaczęli spierdalać gdy ujrzeli dyrektorkę.

METEORYTY!!!
czejen • 2013-06-24, 19:01


Co roku 15 osób ginie poprzez uderzenie meterorytem w głowę... i choć ta statystyka została wymyślona przed sekundą niewykluczone, że takie przypadki miały miejsce.

Najprawdopodbniej, jednak kontakt głowy ze spadającym kawałkiem skały z kosmosu jest mało prawdopodobny. Mniej więcej tak mało prawdopodobny jak spotkanie w lesie na wpół obnażonego pirata z gałęzią w dłoni..., ale jak już zostało wspomniane wcześniej: "niewykluczone, że takie przypadki miały miejsce".

facebook.com/KonieGryzaDlonie
Najlepszy komentarz (34 piw)
LxDead • 2013-06-24, 19:32
Wieczny skurwiel Zajączek.
m................k • 2013-06-23, 12:34
Biegnie zajączek przez las i się drze:
- Przeruchałem Lwicę! Przeruchałem Lwicę!
Na to wyskakuje lew i ostrzega:
- Jeszcze raz to krzykniesz, a odgryzę Ci łeb.
Następnego dnia zajączek znowu biegnie przez las krzycząc
- Przeleciałem Lwicę!
- Zając. - Mówi lew. - ostatnie ostrzeżenie.
Trzeciego dnia znowu zając leci
- Przeleciałem... - Nagle spostrzega lwa, który utknął między dwoma drzewami: Ratunku zając, pomóż.
Zajączek zachodzi go od tyłu i szczęśliwy drze mordę:
- Teraz to mi nikt nie uwierzy!

Bonus: moja kiblowa rozkmina: w tych kawałach zając to zawsze taki skuriwielek.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (87 piw)
LxDead • 2013-06-23, 12:52
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!…
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak się wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwi…
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, że tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tyłu do lwa, rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem