#lgbt
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
bo nie ma w nim czarnych. *ba dum tss*
wymyśliłem po przeczytaniu tego artykułu. Wkurwiłem się niemiłosiernie.
Co za zjeb , niech spłonie na stosie ... Nie mam tolerancji dla pedałów, transów, ciapatych, żydów, murzynów, cyganów i innych ścierw, nikt nie podskoczy Polakowi w jego Ojczyźnie. Nie ma tutaj miejsca dla odmieńców. I do wszystkich pierdolonych zjebów naszej Matki, Ojczyzny - tak, wolę być pierdolonym cebulakiem, złodziejem i alkoholikiem niż pozwolić na to aby jakaś banda spierdolonych genetycznie fajfusów dominowała nad normalnymi ludźmi. Chcesz jako facet lub trans jebać się ze swoją płcią ? Chcesz zakazu sprzedaży arbuzów, chcesz jebać kozy na ulicy i okradać z gruzu uczciwych ludzi ? Proszę kurwa Ciebie bardzo ale nie tu !
Zapluwając się śliną i innymi płynami ustrojowymi będą kipiały frustracją, mistrz
Jak zwykle w kwietniu ulicami Łodzi przeszedł "Marsz Równości". Tym razem oprócz standardowych haseł jak np. legalizacja małżeństw jednopłciowych, homoseksualiści otwarcie domagali się prawa do adopcji dzieci.
O tym, że lobby LGBT jest w Łodzi wyjątkowo silne świadczyć może fakt wprowadzenia specjalnych QueerCard uprawniających aktywistów środowisk homoseksualnych do zniżek w sporej liczbie lokali na terenie całego miasta.
Ostatnio powstało sporo petycji skierowanych do łódzkich władz, aby zakazać kontrowersyjnej demonstracji. Marsz przeszedł jednak przez centrum miasta, z tą różnicą, że tym razem towarzyszyła mu zdwojona eskorta policji.
Perfidnie przecytowane:
Odpowiednie podręczniki czekają w pogotowiu. W „Podręczniku do prowadzenia zajęć z młodzieżą na temat seksualności i relacji międzyludzkich. Edukacja Bez Tabu” czytamy:
Najczęściej mówi się o tożsamościach: heteroseksualnej, biseksualnej i homoseksualnej, jednak każda osoba może określić swoją tożsamość seksualną w całkowicie niepowtarzalny sposób, zupełnie wyjątkowym określeniem.
Taka dowolność w podejściu do własnej seksualności, okraszona zachętą do samodzielnych poszukiwań niepowtarzalnej formy seksualności, ma być wdrażana „we wszystkich aspektach nauczania”. Kampania Przeciw Homofobii zachęca nauczycieli by promowali zachowania LGBTQ na wszystkich możliwych zajęciach.
Na zajęciach z języków obcych osoba nauczająca może przedstawić materiał źródłowy z gazety/radia/telewizji/Internetu, który odnosi się do tematyki LGBT, i omówić go w kontekście społecznym specyficznym dla kraju nauczanego języka. Tematami takimi mogą być na przykład: małżeństwa, związki partnerskie, homofobia lub coming out osób publicznych. Jednocześnie za materiał źródłowy posłużyć mogą teksty kultury i popkultury (np. filmy, książki) podnoszące tematykę i zawierające wątki LGBT. Podczas włączania tematyki LGBT do lekcji należy być ostrożnym, aby nie zakończyć lekcji stereotypowymi przekazami oraz nie spowodować homofobicznej dyskusji i obraźliwych komentarzy czytamy w poradniku dla nauczycieli „Lekcja Równości – materiały dla nauczycieli i nauczycielek. Jak rozmawiać o orientacji seksualnej w szkole i wspierać młodzież”. Publikacja zawiera też długą listę przykazań równościowego pedagoga. Oto wybrane:
— Wprowadzaj temat LGBT i homofobii naturalnie, regularnie, nie jedynie przy wyjątkowych okazjach. Pokaż, że jest to temat ważny i powszechny, a nie marginalny.
— Nie dopuszczaj do głosu homofobicznych i krzywdzących wypowiedzi. Gdy się pojawią, od razu reaguj, nazywając je i wyrażając swój sprzeciw. Pamiętaj, że w klasie mogą być osoby, które może to osobiście zaboleć, a mogą nie mieć siły stanąć we własnej obronie.
— Nie dopuszczaj wartościowania orientacji seksualnych i podziału na „bardziej” i „mniej” naturalne. Nie pozwalaj, by jakaś orientacja była przedstawiana jako ważniejsza lub pośledniejsza.
— Nie podkreślaj swojej heteroseksualności i zwracaj uwagę młodzieży na sytuacje, kiedy to robi.
— Nie przedstawiaj orientacji seksualnej jako wyboru, stylu bycia ani problemu dla osób LGBT.
— Pokaż, że równość i godność są bezdyskusyjne (nienaruszalne) i są prawem każdego człowieka. Nie zachęcaj uczniów i uczennic, by rozpatrywali kwestię równości osób LGBT na zasadzie „za i przeciw”. Taka dyskusja może naruszać godność niektórych osób w klasie. Zamiast tego porozmawiajcie, jak rozumiana jest równość i na czym ona polega.
— Wprowadzaj tematykę LGBT przy wielu okazjach. Pokazuj, że obecność osób LGBT w społeczeństwie i homofobia to pełnoprawne tematy, nie marginalne.
— Kontruj homofobiczne wypowiedzi i żarty. Publicznie i stanowczo sygnalizuj, że komentarze dyskryminujące są niemile widziane – w ten sposób pokażesz troskę i zbudujesz zaufanie młodzieży LGBT.
— Afirmuj obecność osób LGBT w społeczeństwie i ich wkład w naukę oraz kulturę. Orientacja seksualna nie powinna być pokazywana jako najważniejsza cecha osoby, ale ważne jest, żeby wszyscy uczniowie i uczennice poznali pozytywne postacie, z którymi mogą się identyfikować.
— Nie zakładaj, że wszyscy Twoi rozmówcy są heteroseksualni.
— Podawaj przykłady, nie zakładając powszechnej heteroseksualności. Zamiast: „Książę William był obiektem westchnień nastolatek”, możesz powiedzieć: „[…] był obiektem westchnień wielu osób” lub „[…] był obiektem westchnień wielu nastolatek i nastolatków”.
— Reaguj na homofobiczną przemoc słowną. Nie używaj i nie powtarzaj słów uważanych za obraźliwe. Wypowiadaj otwarcie takie słowa jak „gej”, „lesbijka” i „homofobia” oraz bezzwłocznie reaguj i zwracaj uwagę uczniom i uczennicom stosującym orientację seksualną jako obelgę ”.
Zadaniem konwencji jest wykorzenianie stereotypowych ról kobiet i mężczyzn, zakorzenionych w tradycji, kulturze, także w religii. Jeszcze przed ratyfikacją słychać było odważne głosy homoseksualnych aktywistów i lewicowych dziennikarzy, że stereotypy te powiela Kościół."
Źródło (skasujcie kropkę):
wpolityce (kropka) pl/polityka/240713-komorowski-podpisal-wyrok-ostateczny-feministki-i-homolobby-moga-legalnie-toczyc-propagande-co-nas-czeka-po-ratyfikacji
Poczytajcie sami:
Minister Grabarczyk w sformułowanej 20 lutego 2015 r. odpowiedzi na wystąpienie Pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania opowiedział się za prowadzeniem „prac legislacyjnych celem zmiany przepisów Kodeksu karnego w zakresie wprowadzenia penalizacji czynów o podłożu dyskryminacyjnym z uwagi na przesłanki: niepełnosprawności, orientacji seksualnej i tożsamości płciowej”. Jeżeli zmiany te zostaną wprowadzone, istnieje groźba, że każda wyrazista krytyka środowisk budujących swą tożsamość wokół praktykowania zachowań homoseksualnych zostanie uznana za „przestępstwo z nienawiści ze względu na orientację seksualną”.
„Nawoływanie do nienawiści” ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową ma być zagrożone karą nawet do dwóch lat więzienia. Znieważenie kogoś ze względu na praktyki homoseksualne, którym się oddaje lub obnoszenie się z dolegliwościami wynikającymi z zaburzeń tożsamości płciowej, będą zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3, a groźba sformułowana ze względu na „tożsamość płciową” lub „orientację seksualną” poszkodowanego – nawet karą 5 lat więzienia. Proponowane zmiany zawarte są w projektach nowelizacji Kodeksu karnego zgłoszonych przez posłów SLD (druk sejmowy nr 2357) oraz Twojego Ruchu (druk sejmowy nr 340). Przewidują one wprowadzenie nowych przesłanek penalizacji do art. 119 § 1, art. 256 § 1 i art. 257 Kodeksu Karnego.
Autorzy projektu, jako przykład czynu, który na gruncie nowych przepisów podlegałby karze, podają wypowiedź posła, który w interpelacji nazwał homoseksualizm „dewiacją” i zestawił go z zoofilią i pedofilią. Po zmianie prawa może się okazać, że do odpowiedzialności karnej będzie się usiłowało pociągnąć księży przypominających o grzeszności praktyk homoseksualnych. Jeśli przepisy wejdą w życie, organy ścigania będą zobowiązane, by wszcząć postępowanie nawet bez wniosku osoby poszkodowanej. Projekt ten stanowi w istocie próbę uprzywilejowania w debacie publicznej lobby forsującego polityczne cele subkultur LGBT. Znowelizowane przepisy będą znakomitym narzędziem szykanowania księży oraz polityków i innych obywateli wyrażających dezaprobatę dla praktyk homoseksualnych i ich promocji w sferze publicznej.
Charakterystyczne jest to, że lobby LGBT, które niedawno jeszcze dążyło w Europie do depenalizacji praktyk homoseksualnych, obecnie forsuje rozwiązania mające pod sankcja karną zakazać krytyki ich zachowań. Proponowane zmiany stanowią zbędną eskalację represji karnej, a ich wprowadzenie doprowadzi do drastycznego ograniczenia konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów (art. 54 ust. 1 Konstytucji). W rzeczywistości, środowiska te, czyniąc ze swych praktyk intymnych zagadnienie polityczne, pod pretekstem ochrony życia prywatnego dążą do uzyskania przywilejów politycznych, ograniczając sankcjami karnymi swobodę wypowiedzi krytyków ich zachowań. Ze względu na nadużywanie przez te środowiska kwalifikacji czynów jako rzekomo „nawołujących do nienawiści” (art. 256 § 1 K.k.) czy też „znieważających” (art. 257 K.k.) istnieje groźba, iż każda ostrzejsza krytyka politycznych postulatów zgłaszanych przez środowiska, które swą tożsamość czerpią z wątpliwej obyczajowości ufundowanej na praktykach homoseksualnych, zagrożona będzie sankcją karną.
Na stronie Protestuj.pl powstała petycja przeciwko tym działaniom. Ciekawe, czy jeśli przejdą, nie wsadzą za kratki wszystkich którzy się pod nią podpisali...
Źródło: www.ordoiuris.pl
Fiński parlament Eduskunta - Riksdagen opowiedział się w piątek za legalizacją małżeństw jednopłciowych. Do podjęcia decyzji doprowadziła inicjatywa obywatelska, którą poparło 167 tys. Finów. To pierwszy taki przypadek w historii Finlandii.
Artykuł otwarty
Fińscy posłowie zadecydowali, że małżeństwa jednopłciowe zostaną zrównane z małżeństwami heteroseksualnymi - małżonkowie będą mieć prawo do adoptowania dzieci i noszenia wspólnego nazwiska. Zanim jednak będzie to możliwe, należy dokonać zmian w ustawodawstwie oraz w wykorzystywanym przez urzędy komputerowym systemie ewidencji ludności. Dlatego decyzja wejdzie w życie najwcześniej w 2016 r.
Burzliwa debata na temat możliwości legalizacji małżeństw homoseksualnych trwała w fińskim parlamencie od czwartku.
W liście otwartym opublikowanym przed głosowaniem premier Alexander Stubb napisał, że Finlandia powinna stać się krajem, "w którym nie ma dyskryminacji, a prawa człowieka są respektowane i dwie dorosłe osoby powinny mieć możliwość zawarcia związku małżeńskiego bez względu na swą orientację seksualną".
Większość przeciwników uznania małżeństw homoseksualnych i zrównania ich z małżeństwami heteroseksualnymi argumentowało, że dzieci powinny mieć zarówno ojca, jak i matkę. - Jest to kwestia przyszłości naszych dzieci i całego społeczeństwa i zmiany te nie powinny być wprowadzane bez dokładnej oceny ich skutków - mówił przed głosowaniem Mika Niikko z nacjonalistycznej partii Finowie.
W głosowaniu małżeństwa jednopłciowe poparło 105 posłów, 92 było im przeciwnych.
Decyzję z zadowoleniem przyjął zwierzchnik fińskiego Kościoła ewangelicko-luterańskiego, co wielu odczytało jako zwiastun zmian w tej wspólnocie. - Jeśli o mnie chodzi, to uważam, że nastał czas weryfikacji naszej koncepcji małżeństwa - powiedział arcybiskup Kari Maekinen.
Finlandia, która od 2002 r. umożliwia rejestrację związków partnerskich, jest 12. krajem w Europie legalizującym małżeństwa jednopłciowe. Istnieją one już m.in. w innych krajach nordyckich: Szwecji, Danii i Norwegii.
Ja pierdole dokąd ten świat zmierza
Cały tekst: wyborcza.pl/1,75477,17045232,Finlandia_zalegalizuje_malzenstwa_jednopl...
Media w Europie realizują sześciopunktowy plan ekspansji kulturowej miłośników wielofunkcyjnego odbytu, opisany w kultowej dla tychże miłośników książce z lat 1980-tych. Wiem, bo słyszałem na ten temat wywiad w radio Warszawa, podczas golenia. Ostatnim puntem planu jest wściekły atak na przeciwników promocji wielofunkcyjnych odbytów, trzeba ich pokazywać jako oszołomów, odbytofobów itp.
Statystycznie miłośników wielofunkcyjnego odbytu jest 2 procent. W Amsterdamie 4 procent. Ale jakimś zrządzeniem losu tacy miłośnicy pojawiają się w prawie każdym filmie kręconym w Hollywood, co ma pokazać maluczkim, że takie związki, są dobre, a normalna rodzina, gdzie jest tata i mama to staroświecka patologia.
Ale wracamy do demografii i siły gospodarek. Kraje które są źródłem propagandy wielofunkcyjnego odbytu są w odwrocie. Europa jest w potężnym demograficznym kryzysie, a z penetracji odbytu nie będzie więcej dzieci. W Kalifornii już głównym językiem jest hiszpański, co oznacza silny wzrost wpływów kościoła katolickiego w tym stanie, bo Meksykanie to praktykujący i tradycyjni katolicy. Mamy dynamiczny wzrost populacji tam, gdzie model rodziny jest tradycyjny, w Azji i w Afryce. A mój kolega z Atlanty ostatnio wyjaśnił mi, że tradycyjni Republikanie zmasakrowali Demokratów w wyborach lokalnych w skali bez precedensu w historii Ameryki. Sami Amerykanie odrzucają obyczajowe lewactwo promowane przez Demokratów, oraz cytuję kolegę z Atlanty – socjalizm promowany przez Buraka Bambo – czyli tamtejszą antyreformę ochrony zdrowia.
Polecam cały wpis: "Gnicie kulturowe Zachodu"
Chociaż z drugiej strony... nie wszyscy tu wymienieni są dziwni
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów